Witam,
Od ponad roku przymierzam się do zakupu fulla. Jako, że na początku stycznia ktoś pożyczył mój rower z piwnicy i zapomniał oddać... chciałbym dokonać zakupu.
Po długich namysłach, próbach, testach zdecydowałem się na rower Specialized Camber Expert 2011. Znalazłem sprzedawcę, wynegocjowałem cenę i pojawił się problem z rozmiarem ramy.
Mam 182cm wzrostu i 85cm w przekroku. ważę ok 82kg.
Byłem przekonany (po lekturze różnych for, podziałki rozmiarów do wzrostu na stronie Speca, itd) do ramy w rozmiarze L (oczywiście z przymróżeniem oka).
Po przymiarce do L - pierwsze wrażenie - rower jest większy ode mnie... SAG w damperze ustawiony pod moją wagę zgodnie z zaleceniami 20%, wsiadam na rower, siodełko opuszczone maksymalnie (Camber przy rozmiarze L ma sztycę 400mm, nie zmeirzyłem ile jej wystaje, ale ze względu na wygięcie rury podsiodłowej ok połowa jest w stanie zmieścić się w ramie), i jestem w szoku - dotykam podłoża tylko czubkami butów. Patrząc jak układa się noga na opuszczonej w dół korbie, powinienem podnieść siodełko o ok 1cm do optymalnej pozycji. Długość rury górnej (625mm) robi na mnie wrażenie, rower jest długi. Mostek 105mm, rozstaw kół 1154mm - zastanawiam się czy to w ogóle będzie skręcać? W przekroku zostaje niewielki luz, ale jeszcze bezpiecznie. Nie wiem, nie znam się, przecież to pierwszy full...
Proszę sprzedawcę o "emke" dla porównania. Na pierwszy rzut oka różnica w długości rur górnych między rozmiarami ogromna. M stojące obok "elki" wygląda jak zabawka Pierwsza przymiarka - czuć od razu różnicę. Ustawiam siodełko na odpowiedniej wysokości, do ogranicznika na sztycy zostaje jeszcze kawałek (sztyca w M 350mm). W siadam na rower niby wszystko ok, ale po chwili mam wrażenie, że przy zjeżdżaniu z czegokolwiek wylece przez kierownicę, jakoś tak ciasno i blisko ta kierownica? Mostek w M 90mm, górna rura 590mm, pozycja bardziej wyprostowana.
Lubię powariować, jeżdżę głownie po pagórkach w okolicach Wrocławia (Trzebnica, Góra Św. Anny), latem Szklarska Poręba, Karpacz i oczywiście parki Wrocław i po bułki do sklepu też się zdarza.
Bardzo proszę o pomoc, ponieważ powszechna opinia jest taka, że fulla lepiej kupić większego (chociaż ja nie jestem o tym przekonany). Nie chciałbym popełnic błędu, a jazdy dookoła sklepu to nie to samo - innej możliwości nie mam.
Poniżej link do roweru i jego geometrii (jakby ktoś chciał spojrzeć):
http://www.specialized.com/pl/pl/bc/SBCProduct.jsp?arc=2011&spid=52768
Będę bardzo wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam.