Dieselka

no i dalej nie wiem jaka jest ta normalna odległość. tzn ja mam tak: sygnał łapie momentalnie. zasięg ma też całkiem spory ale to po prostej a nie na rowerze. tzn pulsometr przypięty do kierownicy, ja się prostuję i umieram zobaczę co z tą baterią. gwarancja niby 2lata więc mi się nie pali. tylko wnerwia mnie to że nie mogę kości rozprostować podczas jazdy :/

ale co? jak tak zrobiłeś to już jest luz? bo już się bawiłam tą wodą ale może za mało..... kurcze. wyższa szkoła jazdy była już zamontowana. czyli rozumiem że to może być kwestia tego? chociaż w sumie bateria albo działa albo nie. dziwne by to było gdyby miała tak wybiórczo? no i właśie to mnie dziwi. bo tu każdy pisze o tym żeby zwilżyć i że wtedy jest ok. dla mnie to naturalne bo musi być dobry styk skóry z elektrodami. tylko że właśnie jak się już upocę to przecież nie może być takiego problemu :/ @honor - czyli masz ten sam problem. tylko co? jak pomoczysz przed użyciem to możesz się normalnie wyprostować?

a ja mam takie pytanko. Bo kupiłam właśnie taki pulsometr (to mój pierwszy) i coś mi w nim chyba nie trybi. tzn strasznie tracę sygnał. Przypinam odbiornik do kierownicy, jeżeli trzymam kierownicę to jest ok. Wystarczy jednak że się wyprostuje i "umieram" Serio trzeba tą opaskę zamoczyć czy użyć żelu zanim się ją założy? przecież ja po godzinie ostrej jazdy byłam spocona cała, łącznie ze skarpetami. więc chyba na brak wilgoci czujnik marudzić nie mógł. Bardzo proszę o info bo nie chcę się ośmieszać oddając do reklamacji pulsometr który po prostu źle urzytkowałam