Skocz do zawartości

Czeczen

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    202
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Czeczen

  1. Witam, ostatnio na wakacjach zauważyłem dziwne zachowanie przedniego hamulca. Jakiś czas temu wymieniałem klocki, kupiłem półmetaliczne. Wszystko było w porządku, nic się nie działo. Oddałem amortyzator do wymiany tulei ślizgowych, więc rower leżał w rozsypce przez pewien czas. Po złożeniu nie jeździłem jakoś specjalnie, tylko dla sprawdzenia czy wszystko działa - było ok. Problem pojawił się na wyjeździe, pojawiły się piski jak na filmach. Rower był rozebrany do transportu bo się nie mieścił ale nic specjalnego się nie działo. https://youtu.be/_9QPHrZEMgY https://youtu.be/6j0sSHMNNxA Problem zaczyna występować po chwili od "zimnego" hamowania, potem zanika dopiero gdy przy dużej prędkości kilka razy mocno zahamuję i wszystko się rozgrzeje. Przez chwilę jest ok, ale gdy wystygnie znowu dzieje się to samo. Teraz nie wiem, czy coś może upaćkałem, choć przed złożeniem wszystko odtłuściłem izopropanolem, a wszystko robione w rękawiczkach gumowych. Poprawiałem zacisk, ustawiłem równiutko tak, że tarcza nie odgina się w żadną stronę przy zaciskaniu klamki. Tarcze są fabryczne do okładzin żywicznych, może tutaj tkwi problem? Ale żeby po takim czasie..
  2. Przepraszam, że tak długo, z racji tego że były problemy z kurierem rower odesłałem dopiero po świętach.. Mogłem zadzwonić wcześniej. Ale nieważne. W każdym razie serwisant zadzwonił i stwierdził, że nic nie słyszy i że jakieś stuki są normalne. Pomyślałem sobie że może gdzieś na sterach był luz, ale nie. Cały czas to samo. Jedyne co zrobili to wymienili przewód hamulcowy z tyłu bo był pęknięty i dlatego miałem miękką klamkę. W każdym razie z przodu jest tak jak było i nie wiem czy dzwonić jeszcze raz czy co..
  3. Tak, rower jeszcze na gwarancji, więc będę się kontaktować z serwisem. Po prostu chciałem wykluczyć ewentualną błahostkę.
  4. Niestety nie da się wyjąć imbusa od pokrętła z tłumika. A grzechocze dalej i dokładnie jest to miejsce zgrubienia przy uszczelce. Na dodatek teleskop kartridża jest tłusty ze smaru, nie wiem czy tak ma być, czy się poci.
  5. Nic nie było grzebane, to fabryczny raidon 27,5, 2015r, z manetką. Zmieniałem tłumienie w sensie pokrętłem czerwonym.
  6. Witam, niedawno w amortyzatorze(przynajmniej tak wywnioskowałem) zaczęło mi coś jakby grzechotać. Taki metaliczny brzdęk. Nie wiem czy to może być powiązane ale zmieniałem sobie tłumienie, żeby sprawdzić jak mi pasuje. Pojeździłem trochę na dużym tłumieniu i nie można go z powrotem zmniejszyć, gdyż ten sześciokątny pręt, który wchodzi do pokrętła jest jakby schowany z 2cm w głębi i nie chce wrócić z powrotem. Między zmianą tłumienia a wystąpieniem grzechotania minął może miesiąc.. Tak to brzmi na nagraniu, wyraźnie słychać takie trrr trrr https://www.youtube....eature=youtu.be Efekt jest najlepiej widoczny przy wjechaniu na bruk albo coś w ten deseń.
  7. Miś jest brudny, ale boje się go wyprać bo ma sprucie, a mam do niego sentyment
  8. Patrząc po zderzaku wychodzi na to, że 1969, więcej info brak. Jak chcesz, to ci podeślę
  9. Bo wjechałem tam, gdzie nie wolno PS. Tak wiem, pikseloza
  10. Nadszedł czas, kiedy poczciwego żjanta bouldera zastąpiła północna technologia Chciałem sobie zostawić też authora, ale sam nie wiem Jazda z tym mostkiem jest całkiem śmieszna. Zostaje jeszcze pełgot, mam mętlik w głowie PS. Proszę nie marudzić na kolor mych ścian, był wybrany zanim ja posiadłem tenże pokój. Hoduję pieczarki w rogu przez sąsiadów
  11. Nie mam pojęcia Ważne, że gruba i mocna. Generalnie to rower napędzam siłą racic, ale myślę, że po kilku modyfikacjach dałoby się zrobić Prostownik leży, bo pod liną są akumulatory żelowe z latarki, które chciałem ładowac, ale niestety jest lipny ;p No jest ok 45m ktoś kiedyś ciachnął, taka już dostałem. Już ładnie zawiązana
×
×
  • Dodaj nową pozycję...