zrobiłem na nich 800 km czyli tyle co nic. Wyglądają obecnie tak: (sory za jakosc)tylne musialem juz "przesuwać" w strone osi roweru (całe mocowanie) bo mimo zakręcienia srubki w manetce, juz prawie dotykałem klamką kierownicy. te oryginalne są czarne, więc chyba takie kupic, co nie ?jeszcze jedno, z przodu mam zjawisko że tłoczki nie symetrycznie się zaciskąją tzn jeden chodzi szybciej od drugiego czyli jeden pierwszy dotyka obręczy, co w połączonych zbiorniczkach nie powinno miec miejsca. nie wiem, moze to dlatego że rower jeszcze nie jezdzony w tym sezonie , a piwnicy płyn może zgęstniał czy coś. raz przy regulwoaniu śrubką w klamce kilka kropelek niechcący płynu mi sie uroniło, ale chyba to nie powod żeby go odpowietrzac ? a z resztą chrzanić to, kupie te klocki (czarne ????) i pojade do serwisu, może pozwolą mi zobaczyć wymianem, i przy okazji ustawią mi te hamulce.