artoor

Sakła kastom wymiata. Stare Spece były niczego sobie.

Nie wiem, co akurat kolega szuka, ale jest mnóstwo części dostępnych tylko w USA. Wiele występuje w Europie w okrojonej ofercie i z wysoką cenową górką (cło, wysyłka). Kiedy np. w US Surly od miesięcy sprzedawało za 100 dol. Cornery, w Europie sklepy przyjmowały zapisy na odległe terminy za 120-130 jurków/szt. W Europie nie uświadczysz ram wielu producentów ameryk. i kanadyjskich, nie tylko robionych na zamówienie. Od pandemii trudno dostać części Paul Comp., White Industries, Phil Wood, Chris King, w ogóle nie ma korb Ignite Catalyst, Boone Technologies, 5 Dev, trudniej o rzeczy Niner, Chromag, Canfield Brothers, Santa Cruz, American Classic, HplusSon, Twenty6 i tak dalej. Przed zarazą kupowałem zestawy naprawcze do pedałów Canfielda w Europie. Teraz musiałbym sprowadzić je z USA, bo poznikali lokalni sprzedawcy. Podobnie jest z częściami z Japonii (Nitto/SimWorks, Sugino). Zaraza, wzrost cen transportu i produkcji sprawiły, że lista fantów dostępnych tylko lokalnie jest długa. To samo jest w drugą stronę tzn. z USA poznikały marki europejskie.

Jeszcze na początku liściopada Rych wrzucił na fejsa zdjęcie góry pudeł z rurkami Columbusa do obrobienia, więc może się nie zwinął, ale... Stanton co dopiero nęcił ofertami, a dzisiaj gruchnęło, że firma idzie pod młotek.

Jak Leejoonidas napisał, więcej zębów z przodu, to trudniejsze podjeżdżanie. Nie bez powodu góralskie rowery mają na przodku małozębne blaciątka i pizza-kasety z tyłu. Czyli 38T doda Ci spidu, kosztem większej tyrki pod górę. Ale sam wiesz, na co Cię stać.

Koniecznie zostaw korbę i przerzutniki, jeśli nie popsute.

Zgadzam się w 100%. Surowe ramy są wyjątkowe i piękne. Jesteśmy zaprogramowani na "gładkość" i malujemy, zaklejamy, przycinamy co się da. Tymczasem rdza na rowerze, obtarcia, odpryski bywają super-mega-cool. Dobrodziej zrobi jak uważa, ale myślę, że Kazafaza dobrze radzi. Poniżej rdzawa Zła Babcia Sour z ostatniego Bespoke'a w Londinium

Breezer Radar na gumach 650x2.2 w zaawansowanej fazie (kierownik, pedały, stery i hamulce do podmianki). Fiolety dostałem w spadku od Córki Jedynej, która w swojej stalówce wolała czerń. PS. Przy okazji w/w "oddam" z upustem świeże pedały MKS SylvanTouring https://cech.bike/pl/pedaly/513-pedaly-mks-sylvan-touring-next-silver.html i stery DiaCompe (fiolet i białe) https://cech.bike/pl/stery/316-stery-dia-compe-cb-2-1-18-ahed.html

Otóż to. Kupiłem od w/w Marcina, czyli Dehnel Sport na Saskiej Kępie, ramę B. Radar w tej samej cenie. Tę też bym wziął dla Córki Jedynej i zrobił podmiankę za Kode'a. Ale dwie okazje na raz mnie przerastają, więc niech inni "krótcy" korzystają. Przy okazji, do Radara potrzebuję najlepiej używanych gumek 650x50/55 w typie WTB Ventura i podobnych.

Bo za murem lepszy, różany świat. Janice, Dolny Śląsk

Jeszcze rano nie miałem takiego zamiaru, ale przyszło południe i impuls z piekła rodem, no i jest zabawka do rzeźbienia na następne lata

Jeśli zostawisz te opony, to nie wróżę dobrze Waszemu związkowi.

Jak już trafiają się godne ramy w zbożnej cenie, to muszą być na wielkoludów? Kona, Briz, Wolverine... Kosmosie, w tym kraju żyją też średniaki!

Rowerowanie to dziedzina bliska poezji i filozofii, więc nie będzie jedynej słusznej odpowiedzi. Sobek82 podniósł niuans wąskiej opony na 26tce w piachu. Jasne, że piach pochłonie nawet tłustą kiszkę, ale... nawet grubsza guma na 26., powiedzmy 2-2.5", to marny wybór. Długo obstawałem, że 26 ain't dead. Wykombinowałem pod tym kątem maszynkę dla mojej białki, żeby móc sobie na takim pośmigać. Wyszykowałem więc Disc Truckera w 30. biegowym zestawie, Onza Canisach 2.0 i uderzyłem w piachy Podlasia. Po kilku kg deptania-buksowania nie miałem siły kląć, a kiedy przejechałem później to samo raptem z lekką zadyszką na łysawych 700x43, wniosek mógł być jeden - taki jak u Mike'a S. Nie znaczy to, że nie ma tam gdzieś w kosmosie duszyczek, które wyciskają, co chcą z 26ek. Jak znajdę, to się ukłonię...

Zaciekawił mnie "wślizg do zalewu". Mógłbyś rzucić nieco światła na to zdarzenie?

Mocarne gravele i wyprawowce są do wzięcia w Europie, chyba że koniecznie chcesz Amerykana innego niż Surly i Salsa. Zostaje Ci albo śnienie o przeszłości, albo pogodzenie się z nowym światem = cenami a'2022, czekaniem na dostępność lub polowaniem na używki. Ale to już wiesz. Veloci Jimmy https://www.goldsprintshop.com/Veloci-Cycle-Jimmy-V2-Gravel-Adventure-Rahmenset-Gravel-Khaki-L-54-cm 8Bar Mitte https://www.8bar-bikes.com/shop/framesets/singlespeed-framesets/mitte-steel-v2-frameset/ 8Bar TFLSBERG STEEL https://www.8bar-bikes.com/shop/framesets/gravel-2/tflsberg-steel-frameset/ Nordest Albarda 2 https://nordestcycles.com/en/product/albarda-2-frame Nordest Sardynka 2 https://nordestcycles.com/en/product/sardinha-2-frame Brother Cycles Kepler https://www.brothercycles.com/shop/frames/kepler-disc/ Pipedream ALICE https://www.pipedreamcycles.com/shop/alice-frame-fork/

Przecierki na górnej rurze wyglądają na "parkingowe", chyba że jest coś, czego nie wypatrzyłem. Ale i tak fajne znalezisko. Kto bierze?

Kandydat do Miss Suleja. Ażem oczy przetarł, że taki piękniś wyszedł spod palca mistrza bajków urodziwych inaczej.

Czy mnie się dobrze obiło o ucho, że nadchodzi jakieś singlowe katanie w Sulejówku?

Każden sobie teorię skrobie. Moja jest taka, że 1x z blatem 38-44T i kasetą 11-36/42 daje się udatnie oblatać miasto i lekki teren. Sam nie wyciągnę z tego więcej. Już Trójmiejski PK ze średnim obciążeniem okazał się męczarnią. Dlatego Darwin będzie obsługiwać w/w miasta i niziołkowo, a na cokolwiek poza tym: 2x10/11. Co do 1x z byle blacikiem na przodku i pizza-kasetą w góralskim HT lub FS nie wiem, nie spożywam i nie wierzę.

Ano. Ja połykam update'y na dobranockę od circa 10 lat, więc jestem na bieżąco. Tak wiem, powiedziałem o tym mojemu psychiatrze.

Najzayebistsze sklepy cyklistowe na świecie i najpłodniejsi kastom bilderzy. Od lat Belzebub mnie tak nie kusi jak blulagowe, szatańskie błyskotki.

Oprócz wspomnianej przez Rafała wielorodziny Surly, dobrodziejstwa wymiennego haka przerzutki nie mają cenione: Salsa Vaya, Salsa Marrakesh (900e/ramę), Salsa Fargo (1100e/ramę) czy Soma Double Cross. Zatem bynajmniej taki hak, to nie niezbędnik, nawet w droższych ramach. Jak świat długi i szeroki klienci budują na tańszych i droższych ramach budżetówki i kapiące "złotem" cuda miody. Koledze Keltu udało się złożyć całkiem godną sztukę, za co szacunek. Z drugiej zaś strony Twój komentarz wprost mówił, że nie warto, bo "nie ma haka", a rama zwykła. Towarzystwo śmie się nie zgodzić, do której to niezgody niniejszym się przyłączam.

Wiesz, że jak zaordynujesz wysyłkę ze sklepu w UK do PL, to cenę odchudzą o lokalny VAT, a rodzime służby celne dorzucą 30% myta od oficjalnej ceny?

jesienią roku ubiegłego znalazłem takie repliki z UA/RU https://besplatka.ua/ru/obyavlenie/velo-rul-velorul-surly-corner-bar-replika-0fab88 Lewe 'kornery' kują jeszcze na Filipinach i w Indonezji, ale zakładam, że nie masz tam rodziny lub kolegów https://shopee.ph/Corner-Bar-Geometry-OverSize-31.8mm-i.427725829.9486105564

W kwestii zdjęcia Peaka - potraktowałem je jako zwizualizowane zdanie komentarza. Sobek82, jak nadmienił ITR, przez lata zdarł zęby na stalowych rurkach, dlatego widźmy "oburzające" foto w perspektywie jego niepoliczonych, prawilnych komentarzy. Za to mi zgrzytnęły wpisy adwersarza - naładowane abominacją jak połajanka strażnika koszerności z Mea She'arim. Się tutaj przyjęło, że siejemy pokój, nie burzę. Amen.