Skocz do zawartości

FigoiFago

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 557
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez FigoiFago

  1. Ja bym wybrał Unibikea Viper. No chyba, że muszą być tarcze. Gesendet von Sam
  2. Chodzi Ci o blokadę? Jeżeli tak to nie ma. Gesendet von Sam
  3. Do Satcount+ podłączysz czujniki na ANT+
  4. Licznik działa ok. Czasami pojawia się problem z zapisem sesji, przy wyłączaniu licznika trzeba użyć opcji zapisz i uruchom ponownie i wtedy jest ok. Do tej pory nie było aktualizacji oprogramowania. Do licznika Satcount+ można podłączyć czujnik kadencji/prędkości i pulsometr. W tej chwili w ofercie nie ma dodatkowych uchwytów na kierownicę.
  5. Słucham już od dłuższego czasu. Teraz słucham Zimmer - Fairy Tales - January Mixtape
  6. Poza tematem, ale musiałem to dodać po obejrzeniu tego zdjęcia: oglądać fragment od 40 sekundy do 1:05
  7. Dobra recenzja. Używam bagażnika montowanego na rurę podsiodłową i do tego torbę. Bardzo dobry sprzęt.
  8. Polecam. O rowerze złego słowa nie mogę powiedzieć. Gesendet von Sam
  9. Przejechane 1900 kilometrów i rower spisuje się bardzo dobrze. Z części które były wymienione to łańcuch.
  10. FigoiFago

    [hamulce] shimano m615

    Mogły się zapowietrzyć, właśnie po to jest ta blokada wkładana pomiędzy klocki żeby przypadkiem nie wcisnąć klamki.
  11. Na stronie Unibike pojawiają się nowe modele na rok 2014. Nie ma dużej różnicy w porównaniu do kolekcji z 2013 roku. Gesendet von Sam
  12. Hehe, jaki ten świat mały.
  13. Jakie klocki? Jeżeli organiczne to chyba nie pozostaje nic innego jak wymiana.
  14. Przedwczoraj zauważyłem to samo. Na My Geonaute wysokość pokazuje dobrze, a po przekonwertowaniu pliku do formatu GPX i wrzuceniu do Geonaute Software czasami różnica w wysokości dochodzi do 20 metrów.
  15. W jaki sposób dogaduje się z prawnikiem i sędzią?
  16. Ja bym się spierał czy wysokość z GPS jest powtarzalna. Nie ma problemu z wysyłką pliku.
  17. W Satcount+ wbudowany jest wysokościomierz barometryczny. Jest dokładniejszy, ale zależny od warunków atmosferycznych i niestety, ale za każdym razem trzeba go ustawiać. Co do godziny, to ustawiaj ją w domu, bez łapania sygnału z satelity. Mam arkusz stworzony w programie Excell, któr pozwala na odczytanie pliku GEP i zapisanie go jako GPX lub KML.
  18. Plik w urządzeniu zapisywany jest w formacie GEP. Po przeniesieniu na stronę my.geonaute można go wyeksportować do GPX. Zapis przejechanej trasy wygląda mniej więcej tak: http://www.mygeonaute.com/fr/share/jTwG5qm0Nc
  19. Dwa tygodnie temu zakupiłem ten czujnik kadencji/prędkości https://www.decathlon.pl/czujnik-prdk-kadencji-ant-id_8181211.html Został wykryty bez najmniejszego problemu. Wystarczyło dwa razy zakręcić korbą i kołem. Niestety podczas zeszłotygodniowej jazdy po lesie zgubiłem magnes który był przy pedale więc muszę kupić nowy magnes i przykleić klejem do metalu. W recenzji zapomniałem dodać, że oczywiście można ustawić strefy dla kadencji i pulsu. Nie miałem jeszcze możliwości przetestowania baterii. W zeszłym tygodniu jechałem do pracy (około 10 min) po czym zatrzymałem licznik, wstawiłem do budynku na 8 godzin. Po powrocie do domu (kolejne 10 min) pozostało jeszcze 60% baterii.
  20. Pozasłaniaj na tym piśmie dane osobowe.
  21. Od jakiegoś czasu nosiłem się z zamiarem zakupu licznika rowerowego z GPS. Główną ideą dla której chciałem zakupić taki licznik była jazda po wcześniej zaprogramowanej trasie. Nie raz zdarzało się, że jadąc skręciłem nie tam gdzie trzeba. Do tego zatrzymywanie się i sprawdzanie na mapie w telefonie czy dobrze jadę nie jest dla mnie odpowiednim rozwiązaniem. Po krótkich poszukiwaniach w szranki stanęły trzy urządzenia: Garmin Edge 500, Holux 260 oraz B'Twin Satcount+. O wybraniu licznika B'Twin zadecydowała cena. Na Allegro kupiłem go za 349 zł (nowy, na gwarancji) To tyle tytułem wstępu. Dane techniczne: Wymiary: szerokość 50,4 mm, wysokość 90,8 mm, głębokość 22,2 mm. Waga: 76 gram. Rozdzielczość wyświetlacza: 96x129 pikseli, wyświetlacz monochromatyczny z podświetleniem. Czas działania: do 16 godzin. Najważniejsze funkcje licznika: - Tryb przejażdżki - W trybie przejażdżki urządzenie działa jak zwykły licznik: podawana jest odległość, wysokość n.p.m., krzywa przejeżdżanych wzniesień, czas trwania seansu, spalone kalorie itp. - Tryb nawigacji - W trybie nawigacji w dodatku do funkcji trybu przejażdżki urządzenie prowadzi po zaprogramowanej trasie - W trybie zawodów, w dodatku do funkcji trybu przejażdżki możesz próbować pobić swoje rekordy na różnych trasach - Tryb treningu w pomieszczeniu - W trybie treningu w pomieszczeniu można zmierzyć swoje osiągi: przejechaną odległość, prędkość, czas trwania treningu. Jeżeli posiadasz czujniki rytmu pedałowania i opaskę sercową możesz zmierzyć rytm pedałowania i rytm serca - Wysokościomierz barometryczny - Konfigurowalny wyświetlacz. Działanie: Licznik spełnia swoją funkcję. Wykonany jest bardzo dobrze, przy naciskaniu przycisków nic nie skrzypi, nic nie trzeszczy. Wyświetlacz jest duży, czytelny, a podświetlenie koloru niebieskiego jest równomierne. W trybie nawigacji działa tak jak powinien prowadzi po zaprogramowanej trasie, nie głupieje. Jedną z wad, która ma zostać wyeliminowana w kolejnej aktualizacji oprogramowania jest to, że w przypadku pominięcia punktu nawigacyjnego, licznik usilnie próbuje nas na niego nakierować co jest lekko irytujące. Zamontowany licznik barometryczny można ustawić i wtedy dokładnie pokazuje wysokość na jakiej się znajdujemy. Jeżeli chodzi o wskazanie prędkości to porównując z Sigmą, którą mam dodatkowo zamontowaną czasami różnica wynosi 1 km/h, ale często wskazywana prędkość jest taka sama. Dwa czy trzy razy zdarzyło mi się, że licznik zgubił sygnał z satelity, ale tylko na kilka sekund. Z upierdliwości to w obecnej wersji oprogramowania licznik nie ma funkcji auto pauzy (ma być dodana w kolejnej wersji) Dodany ma być także procentowy odczyt nachylenia terenu po jakim się porusza się rowerzysta. Zarządzanie danymi odczytanymi z licznika odbywa się poprzez stronę internetową. Strona w tej chwili szału nie robi, działa wolno, brakuje niektórych danych np. średniego tempa. Nowa ma być oddana do użytku do końca roku. W tej chwili to tyle, ze swojej strony licznik polecam, czekam na kolejne wersje oprogramowania, które mają wyeliminować niedogodności o których pisałem. Jeżeli macie jakieś pytania czy uwagi piszcie śmiało.
  22. W tej cenie to tylko zostaje Crossfire.
  23. Dzięki za informację. Ciekawe ile te rowery zdrożeją :-) Wysłane z mojego GT-I9100
  24. A czy ktoś wie jak wygląda sprawa kolekcji Unibkie na 2014 rok?
  25. Witam, to mój pierwszy test, recenzja więc proszę mi wybaczyć styl. Na przyszłość się poprawię Na początek specyfikacja: Rama 700C / ALU 6061 / HYDROFORMING / CIENIOWANA / MĘSKA - 17", 19", 21", 23" Widelec SR SUNTOUR NCX-D LITE / SKOK 63MM / BLOKADA HYDRAULICZNA Komplet sterowy AHEAD FSA NO.10 / 1-1/8" / WEWNĘTRZNY Komponenty Kierownica UNO GRADE 2.0 / RISER / 31.8MM Chwyty VELO / ALU LOCK Wspornik kierownicy UNO GRADE 2.0 / 31.8MM Wspornik siodła UNO GRADE 2.0 Siodło LOOKIN FRECCIA / ROYAL GEL Pedały VP / ALUMINIOWY KORPUS I RAMKA / CNC AXLE Podpórka STANDWELL / ALU / REGULOWANA Napęd Manetki SHIMANO ALIVIO M430 Przerzutka przednia SHIMANO DEORE M590 Przerzutka tylna SHIMANO DEORE SLX M662 Hamulce SHIMANO ACERA M446 (HYDRAULICZNY) Dźwignie hamulca SHIMANO DEORE M505 Kaseta / Wolnobieg SHIMANO ALIVIO HG50 / 11-32T (9-biegów) Łańcuch SHIMANO HG53 Mechanizm korbowy SHIMANO DEORE M521 / 48X36X26T / OSŁONA Środek Suportu SHIMANO OCTALINK ES25 Koła Obręcze MACH 1 NEO / CNC / CZARNE Piasty SHIMANO ALIVIO M435 / 32H / CZARNE Szprychy SAPIM / NIERDZEWNE / CZARNE Opony SCHWALBE SMART SAM / 28X1.60 Dętki SCHWALBE / SV Zethosa zakupiłem 4 lipca tego roku po dwuletniej przygodzie (przejechane 3100 km) z modelem Crossfire więc miałem jakieś odniesienie do modelu niższej klasy na gorszych podzespołach. 1) Rama - mam 177 cm. wzrostu i kupiłem rower z ramą 19". Przez pierwszy tydzień miałem wrażenie, że jest za mała tzn. górna rura jest za krótka. Po sprawdzeniu geometrii okazało się, że ma dokładnie takie same wymiary jak model Crossfire. Okazało się, że moje wrażenie wynika z tego, że mostek nie jest regulowany i przez to jest trochę krótszy. Sztywność ramy oceniam dobrze, jest ładnie wykonana, spawy ok, połączenie kolorów matowego niebieskiego i czarnego wyglądają super. Powłoka lakiernicza sprawia wrażenie odporniejszej na zarysowania niż ta w Crossfierze. 2) Napęd - złożony z tylnej przerzutki SLX, przedniej Deore oraz manetek Alivio M430 jest jak najbardziej ok, spełnia swoje zadanie, idealnie nadaje się do jazdy do jakiej rower został zaprojektowany. Przejście z napędy 7-mio rzędowego na 9-cio rzędowy daje dużo większe możliwości doboru biegu do aktualnej prędkości. Z drugiej strony nie odczuwam dużego wzrostu precyzji czy szybkości działania względem tego w Crossfierze (być może to wina manetek i przy zmianie na wyższy model będzie lepiej) Dużo lepiej niż modelu Crossfire wypada korba wraz suportem, większa sztywność daje o sobie znać podczas pedałowania na stojąco. 3) Amortyzator - ugina się tak jak większość amortyzatorów olejowych ze sprężyną i chyba na tym kończą się jego zalety No może przesadzam. Względem amorka zamontowanego w poprzednim rowerze na plus należy zaliczyć: mniejszą wagę i blokadę skoku. 4) Hamulce - tarczowe ze stajni Shimano, niska grupa więc nie ma co oczekiwać cudów. Hamują, zatrzymują rower, ale nie ma co liczyć to, że zatrzyma się rower z tylnym kole w górze. Mimo wszystko działają dużo sprawniej niż v-brake z Crossfirea. Na początku przednia tarcza ocierała o klocki, ale wystarczyła drobna regulacja i problem nie występuje. 5) Pozostały osprzęt - siodełko wygodne, mimo kilkugodzinnej jazdy po leśnych drogach tyłek nie boli, piankowe chwyty Velo są przyzwoite, ręce się nie ślizgają, dobrze tłumią drgania kierownicy. Kierownica i mostek wyglądają ok. Pedały jak pedały, sprawdzają się dobrze w roli do jakiej zostały stworzone To by było chyba na tyle. W tej chwili rower ma przejechane 1100 km i nie było potrzeby regulacji napędu. Sprzęt warty wydanych na niego pieniędzy (2799 zł) zwłaszcza, że za rowery konkurencyjnych firm z podobnym wyposażeniem trzeba zapłacić kilkaset złotych więcej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...