Może dodam coś od siebie jako posiadacz biało-czarnego Peak'a 2013. Sprawa sztycy wygląda u mnie całkiem normalnie. Sztyca wchodzi zupełnie tak samo jak w moim drugim rowerze. Nie ma żadnych nienaturalnych luzów. Szczyt komina ma minimalnie większą średnicę na długości około 8mm dla łatwego wprowadzenia, po włożeniu na odpowiednią długość nic mi nie lata (jedynie minimalnie jak w drugim rowerze). Widocznie kwestia kto jak trafi.
Co do malowania hmmm... Patrząc moim krytycznym okiem to nie ma aż takiej tragedii. Oczywiście nie jest idealnie szczególnie z przodu przy napisie 29. Nie jest to wzorcowe malowanie, ale w przypadku mojej ramy jest do przełknięcia, nie rzuca się to nawet w oczy. Miejsca na pancerze wyglądają też chyba prawidłowo, w środku jest wyraźnie mniejsza ilość lakieru niż w innych miejscach ramy.
Jedyne co to jak odbierałem ramę to nie zauważyłem małego obicia przy haku... Ktoś chyba uderzył o ścianę, albo mu się lekko obiła przy transporcie. Tyle dobrze, że nie do gołego aluminium a odprysło do podkładu. Musze to przelecieć lekko białym lakierem i nic nie bedzię widać. Może podejde do sklepu i powiem jak wygląda sprawa (mają pewnie tam lakiery w spreyu to niech mi prysną w tym miejscu.
Ogólnie jestem zadowolony z wykonania, zobaczymy jak będzie przy montażu.
Edit:
Rama kosztuje tyle ile kosztuje... coś za coś. Dla mnie cena była odpowiednia, kupiłem ją za 640 w przed sprzedaży także git. Kolor białej perły z czarnym akcentem również bardzo mi odpowiada bo przed pojawieniem się Peak'ów 2013 miałem właśnie wizje takiego koloru. Faktycznie problemem może być jakość i pewnie tak jest, że trafiają się gorsze i lepsze wykonania. Ryzyk fizyk