marian600

hak na ścianę albo oparty pod ścianą. Nic lepszego raczej nie wyczarujesz.

Ten rower dolecowo to ma być singiel? Edit: W sumie głupie pytanie w dziale szosowym szkoda trochę kasy pakować szosowe graty, bo sprzęt to raczej taki jak to wyżej było napisane - po bułki.

Ja kiedyś też tak miałem, kupiłem dwie dętki michelin airstop butyl i dwie strzeliły w takich samych okolicznościach. Nigdy wcześniej ani później się nie zdarzyło. Zmieniłem taśmę, przetarłem oponę i jest git.

Zaciskało się na hakach, ośka schowana na bezpieczną odległość. Wytarłem haki rozpuszczalnikiem, dałem zacisk shimanowski i rundka po osiedlu zakończona sukcesem. Czyli teraz muszę znaleźć zacisk z minionej epoki i skręcać mocno. Dzięki za pomoc.

Na szybkozamykaczu? Jak miałem ostre w tej ramie na 120 mm to też się ostro ślizgało, może to jednak wina haków.

Piasty innej nie znajdę bo mam ultegrę 9 rzędową a piasty na 123 mm do takowej nie znajdę. Więc jedyne co zostaje to wymienić oldskulową ramę na coś nowego gdzie nie będzie problemów. Tak samo miałem problem z przednią przerzutką ponieważ linka musiała do samego końca iść w pancerzu. Coś pokombinuję z tymi podkładkami, do tego wrzucę zacisk od mtb bo tam mam jakiś shimano starej daty i wtedy będę coś wiedział. Ramę mam w rozmiarze 54. I jeszcze jedno, znalazłem jakiś stary temat na grupie pl.rec.rowery i była mowa o przeciągniętym kole i naciągu szprych. U mnie od strony napędu szprychy napięte jak plandeka na żuku a z drugiej luźne. Koło zaplatane w nie najgorszym serwisie więc chyba wiedzą co robią. Może to być tego wina?

Już o tym myślałem tylko u mnie związane by to było z piłowaniem i druciarstwem, mam piastę novateca.

od środka przylega fajnie, ale zacisk z zewnątrz już niezbyt. Z podkładkami myślałem tylko pytanie jakim zaciskiem ja to ścisnę ? Rama to stary peugeot szosowy. Myślałem nad zmianą na jakąś alu ale po pierwsze mam już kolejkę wydatków a po drugie to bardzo ją lubię, tylko właśnie ten jeden mankament..

Koledzy, rozstaw ramy 123 mm a piasta 130 mm. Ładnie cały zestaw wszedł tylko jest problem bo przy depnięciu koło przesuwa się. Chciałem na chama ścisnąć ale złamałem zacisk (piasta novatec a zacisk joytech cienki jak sik pająka). Czy jakiś lepszy zacisk da rade czy może jakiś patent? Ktoś coś może miał doświadczenie?

Do szybkiej wymianie widelca na trasie wyścigu, kiedy walczy się o cenne sekundy:D

U nas w takim wypadku każdy byłby po imprezie na wyspach takie liberalne przepisy są czy w innej "krainie mlekiem i miodem płynącej"?

Co do otwieracza tak sobie myślę, kiedyś helicomatic z otwieraczem do piwa i pewnie nikt nie robił problemów i nie podnosił głosów, że pijani mordercy na dwóch kołach. Dzisiaj piasta by się pewnie nazywała alcomatic i trzeba by dmuchnać żeby jechać. Czasy się zmieniaja.. A co do pancerności, fakt, wolnobieg ciężki jak worek cukru więc uznaliśmy że taki sprzęt nie może się marnować z braku nakrętki

foty przy sobie nie mam. To jest patent maillarda - helicomatic:

Przywrócenie do żywych roweru kolegi. Chciał budżetowo i na szybko i było masa problemów. Pierwszy - Wyjechany gwint w haku przerzutki, okazało się że pasuje śruba od zderzaka fiata uno. Do tego kilka nakrętek i podkładek i sprawa załatwiona na deser dziwny wolnobieg, nie nakręcany ale wsuwany jak kaseta. Nie było do tego nakrętki więc przyklejony został na poxipol. Dwa tygodnie minęły ale pewnie coś strzeli w kluczowym momencie :>

Fotel, specjalny do trzymania ubrań na rower @Hobson niestety jak chcę się pobawić muszę wyjechać na miasto

Pakamera dziecięco-rowerowa.

Powiem tak: podbiłeś stawkę

Kurde źle napisałem extreme ironing już był na rowerach i pomysł byłby wtórny. Chodziło mi o samą idee tego prasowania, czyli robienie tego w miejscach do tego nieprzeznaczonych tudzież ekstremalnych. I to samo z rowerem, tylko że po głębszym zastanowieniu to gdzie wciśniesz rower do miejsca do tego nieprzeznaczonego? Do konsfesjonału, karetki? przecież to by źle się odbiło na wizerunku rowerzystów, więc pomysł jednak byłby głupi. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi.

@erzurum tylko brak mi tych dwóch kółek tu.. @nhandu zawsze tak stoją te rowery w przedpokoju? Kobieca część rodziny nie protestuje? Tak sobie myślę, że taki temat pokroju extreme ironing tylko z rowerem byłby dobry. Ale z drugiej strony bardziej efektownie jest prasować ubrania na rowerze niż postawić rower na desce do prasowania. Więc chyba jednak by się nie sprawdziło..

Możesz odhaczać

Czyli wiesz co jest pięć. Na początku trzeba się przyzwyczaić A co do: http://pl.wikipedia.org/wiki/UniGlide http://pl.wikipedia.org/wiki/HyperGlide Jak możesz to bierz UG ale ja bym się tym w ogóle nie spinał.

W sumie przy przesiadce można odczuć różnicę, mi jest ciężko powiedzieć bo już ze dwa lata nie jechałem rowerem innym niż szosowy. A jak ręce masz na chwycie to widzisz tak jakby oś przedniej piasty? Jak tak to przed mostkiem czy za mostkiem?

A wszystko przez to, że jeździcie w dolnym chwycie. W ogóle każdy kto siada na szosę to pierwsze co robi to łapie dolny chwyt i się dziwi jak daleko jest do klamek, że zęby tak blisko mostka i taka pozycja pochylona. A w rekreacji i tak w dużym stopniu śmiga się w górnym chwycie, więc tych problemów nie ma. A jeśli chodzi o wywalanie podkładek pod mostkiem - poczytaj jak ustawia się pozycję na rowerze i wtedy będziesz wiedział jak i ile tego wywalać (oczywiście w granicach komfortu). Trzeba się wgryźć lekko w temat i się rozjaśni.

A ile ma dziewczyna wzrostu? Edit: Przepraszam za ślepotę ciężko powiedzieć czy nie będzie za długa, ale na wysokość powinna być w miarę ok, jeżeli nie robisz tego na prezent to szybko przymierz ramę zanim cokolwiek zrobisz. Ja się dla dziewczyny namęczyłem z rowerem, wsiada na niego - i zdziwko, nawet nie sięga do pedałów, a rozmiar był niby ok. Bo z dziewczynami nie wie, oj nie wie się.. Edit2: Przecież mówiłeś że jaskółka. Będzie dobra ta rama. Idę odpocząć.

Ja mam 23c Michelin Lithion na przodzie od półtora roku jakoś i dwa kapcie na koncie z czego jeden z winy opaski I już dość wyjeżdżonego Specialized Armadillo 25c na tyle, zero kapci. Zestaw katowany na mieście, trasie, w parkach, 130 km cotygodniowo z plecakiem po zapomnianej przez drogowców drodze wojewódzkiej, po dziurach, żwirze i asfalcie trzeciej kategorii. W deszczu, słońcu i nie wiadomo czym jeszcze. Opony dają radę na maxa, pełne zaufanie. Moja waga to niecałe 70 kg, nie wiem jak u Ciebie, ale taki zestaw 25 z tyłu a 23 z przodu to jak dla mnie optimum, poparte subiektywnymi odczuciami i doświadczeniem.