seraph

Możesz próbować tylko dolać oleju do klamki strzykawką i igłą, ale po takim czasie to pewnie wepchnąłeś już powietrze do przewodu i trzeba się go pozbyć.

Można dodać, że jest takie coś jak taśma samowulkanizująca, która po nawinięciu spaja się sama ze sobą tworząc równą i trwałą osłonę, a nie klei się do metalu, ani pancerzy, więc jakby co to i usunąć łatwo. Jest bardzo rozciągliwa, więc można nawinąć naprawdę cienko i ciasno. W zasadzie efekt identyczny jak powyżej, ale bez kleju.

Suntour Raidon Air

Nie zalega komuś koło tylne 26' pod kasetę do "commutera' siostry? Mogą być, a nawet mile widziane piasty pod kasetę 7-biegową, ale 8/9 też ok - dystans się znajdzie. Co do obręczy to może być bicie, ale żeby była opcja na wycentrowanie jednak. Z serwisem problemów nie mam.

Tematów jest o tym masa i odpowiedź brzmi NIE. Tu nie chodzi o zamocowanie tylko o osiągnięcie ponad 8 barów w komorze o bardzo małej objętości. Powietrze musi być podawane małymi porcjami - zwykła pompka nie jest tak dokładna. Do tego przy zdejmowaniu końcówki z wentyla nawet niewielki ubytek powietrze to znaczny spadek ciśnienia - końcówka musi odpuszczać wentyl przed rozszczelnieniem połączenia. Pompowanie zwykła pompką w najlepszym wypadku Ci się nie uda, a w najgorszym wypchniesz uszczelki z komory powietrznej. Jak się tak zapierasz przed kupnem pompki to każdy normalny serwis powinien Ci ustawić ciśnienie pod Twoją wagę, a jak amortyzator jest sprawny to powietrza nie ubywa.

Dokładnie tak

I tu znów trzeba by rozróżnić bazę i lakier kolorowy, bo to nie jest to samo. Baza bez klaru nie ma wcale racji bytu, więc skoro musi być pokryta kolejną warstwą to jest taka, że się jej rzeczywiście nie matuje. Jak chcesz utwardzić zwykły kolorowy lakier tym bezbarwnym to zmatowić trzeba. No, ale my tu lecimy coraz głębiej w technologie lakiernicze, a kolega chciał tylko ramę maznąć dla hecy

Oczywiście, że matowimy przed bezbarwnym, ale jak już bezbarwny to z utwardzaczem, bo zwykły to szkoda kłaść - będzie miał taką samą odporność jak podstawowy, więc tylko pogrubimy warstwę. Tyle, że jak już się bawimy w utwardzalny klar za kilkadziesiąt zł to przecież można już kupić chemie do usuwania powłok za trochę mniej i zdjąć stary lakier do gołego alu i zrobić to wszystko jak bóg przykazał. Do odświeżenia ramy naprawdę wystarczy matowienie, odtłuszczenie i spraj z budowlanego, ale jak już napisałem nikt głowy nie da za wynik.

Skoro nawet starego lakieru ściągać nie chcesz to kup dosłownie byle co i pomaluj. Malowanie bez przygotowania podłoża nie jest warte żadnej farby/lakieru ponad te najtańsze spreje, bo kolor zmienisz zawsze, ale czy to się będzie przyjmować podczas malowania, a potem trzymać to jest loteria.

Zatłuszczone tarcze i klocki?

Ale z drugiej strony to jak przyjdzie to wstawiać i wyciągać z piwnicy to i tak niezła siłownia. I kto powiedział, że sobie nie można rąk od roweru miejskiego wyrobić?

Powinny pasować. Do większości hamulców TEKTRO pasują klocki Shimano. Rozpychałeś tłoczki przed montażem?

No i stożkowej rury nie wsadzisz. Szukaj modelu z cała prostą 28,6 (1 1/8') no i pod koło 26' i najlepiej zostań przy 100 mm, bo pewnie oryginalny widelec nawet tyle nie miał. Na pewno uda się coś dobrać bez cudowania.

Alb coś Ci zjadło pół posta, albo pomyliłeś forum z wróżbiarskim

A gdyby wziąć przykład z motocykli i dać wałek? W rowerze mógłby być cienki i nawet carbonowy w rurze, a przekładnie z dwóch stron zalane małą ilością oleju. Tylko, że jak rozwiązać opcję szybkiego demontażu koła wtedy?

Z piastami jest ten problem, że są z tyłu i jest przez to parcie na ich lekkość, więc nie mogą być zbyt solidne i wytrzymałe. Skrzynia w miejscu suportu to masa w idealnym punkcie, więc może być co najmniej tak ciężka jak cały "klasyczny" napęd, a nawet jak będzie cięższa to nadrobi zaletami. Póki co jest Pinion, ale problem jest taki, że jest to mega skomplikowana konstrukcja, a przez to droga i producenci ram boja się inwestować w dedykowane konstrukcje, które mogą się zwyczajnie nie sprzedać. No i nie można zmieniać biegów pod obciążeniem, więc napęd przestaje być tak idiotoodporny jak obecnie...

Ale da się. Potrzebne jest nowe koło, manetki, przerzutki, kaseta, łańcuch i korba z suportem. Do zamontowania przerzutki z tyłu adapter haka, no i oczywiście zestaw linek i pancerzy.

Przerzutek więcej niż 2 to raczej tak czy siak nie zamontujesz. Przełożeń za to nawet i 33 możesz obecnie mieć, ale 3x11 to już chyba lekka przesada. Zmierz haki, bo możesz być skazany co najwyżej na piastę 12-biegową, a tanie to to nie jest.

Musisz zmierzyć rozstaw haków tylnych widełek, bo jeśli jest mniej niż 135 mm to piasta z kasetą zwyczajnie się nie zmieści. Druga sprawa to mocowanie przerzutki, ale to można zawsze jakimś adapterem haka wykombinować. Z przodu problem jest mniejszy. Tak nawiasem mówiąc to jeśli chciałbyś montować nowy napęd to 3x9 jest bez sensu i się nie opłaci. 3x10 lub 2x10 wcale nie kosztuje więcej, a jest lepszy.

Rower był zardzewiały, ale już się tym zajął. Kolor jest symbolem szalejącej korozji, która powszechnie uznawana jest za proces niszczący, a "zajęcie się czymś" to naprawienie, czyli w tym przypadku odmalowanie Druga sprawa, że przelewanie jeżyka mówionego na pisany znak w znak to swego rodzaju niepełnosprawność. A może ignorancja i brak szacunku do adresatów, ale to chyba jeszcze gorzej.

Suntour NRX Air Nie tylko jest lżejszy, ale będzie naprawdę działał, bo możesz go idealnie dostosować do swojej wagi. Tylko trzeba mieć pompkę specjalną.

A jak hamujesz to nic nie cieknie? Wciskasz płyn do klamki? Powietrze którędy ucieka?

O Panie tam już ślizgów nie ma wcale Co to za model?

Amen. Nie mniej jednak sensowny widelec warto byłoby włożyć do sensownego roweru. Po co zakładać do malucha sportowe opony np. Pirelli po 1000 zł za sztukę? Na pewno są świetne...

Oczywiście, ale czy Ty widziałeś ten rower? Chcesz jego wartość podwajać, albo i potrajać? Jaki sens? Kolega chciał wiedzieć, czy pasuje i się dowiedział Po wymiana jakaś poprawa na pewno będzie, a możliwości normalnego amortyzatora w tej ramie i tak nie dałoby się wykorzystać. No chyba, że koledze się marzy, że mu ten XCM zacznie liście na drodze wybierać to rzeczywiście szkoda kasy.