seraph

Nie ma cudów. Przecież widelce do kół 29' są jakieś 5 cm wyższe niż do kół 26' to jak sobie to wyobrażasz? Widelec jest zawsze zaprojektowany tak, żeby geometrycznie zastępował amortyzator, a nie "ot tak, żeby tylko koło weszło".

Dętki zmień, bo te nawet jeśli się da to upchnąć będzie ciężko. I było kupić szosę, bo co byś nie zrobił z MTB to zawsze będzie przepaść do szosy niestety - tyle, że kasy już nie wyciągniesz

U mnie tak było fabrycznie w rowerze i "od biedy" można to zrobić, ale szczerze mówiąc to się nie opłaci. Takie połączenie przypomina z profilu żarówkę co znacznie redukuje zalety szerokiej opony, a do tego nie da się za bardzo zejść z ciśnieniem, bo pływa. Lepiej już się będzie zachowywać opona 2,1', bo będzie miała mniej okrągły profil - bardziej płaski grzbiet. Co do Detonatorów to na obręcz 16,5 mm możesz spokojnie zakładać oponę 1.0', ale po "kocich łbach" to nie pojedziesz 4 bary w oponie 2,25 to grubo nie ma co Widać, że potrzebowałeś slicków od dawna...

Matko boska zębów ktoś ma za dużo . Nie dość, że płaskownik to jeszcze jakby aluminium - ta kierownica musi wręcz widocznie chodzić przód-tył i w końcu to pęknie ze zmęczenia, a jeśli to rzeczywiście alu to "na raz" Jeszcze ten dodatkowy otwór na środku - sabotaż? Nic dziwnego, że byś na to nie wpadł, bo rozsądny człowiek by tego do myśli nie dopuścił

Ten amortyzator ma tłumik. Jak mógłby nie mieć To wtedy nie byłby amortyzator przecież... Nie ma tylko regulacji tłumienia, a to jest zasadnicza różnica. Jest tłumik zintegrowany z blokadą w prawej goleni i sprężyna powietrzna w lewej.

A co wg Ciebie miałaby dać ta regulacja tłumienia? To jest dokładnie regulacja tłumienia powrotu, czyli określa jak "żwawo" amortyzator wraca po ugięciu - Twój się nie ugina, więc to nic nie zmieni. 2 lata to długo i najpierw zajrzałbym do środka, potem ustawił SAG jak bóg przykazał, a nie dmuchał wg tabel i wtedy się zastanawiał co może być nie tak.

I chyba nie jechałeś do tego wulkanizatora dopompować amortyzator kompresorem? To jest naprawdę bardzo bardzo zły pomysł i w najlepszym razie by Wam się to po prostu nie udało...

To jest całkiem niezły amortyzator i jeśli Ci źle chodzi to coś jest z nim nie tak - albo wymaga serwisu albo jest źle wyregulowany np. źle napompowany.

Oj nie narzekaj. Widelec jest pewnie z kompensacją dlatego wysoki - ustawiasz sobie mostek ścigancko na "-" i/lub wywalasz podkładki i już masz kierownicę nisko.

Detonatory są ogólnie chwalone, więc myślę, że możesz brać śmiało.

Możesz zaryzykować 25C, ale najbezpieczniej będzie 28C. Wąska może stracić "profil" i nic na tym i tak nie zyskasz.

Będzie