Skocz do zawartości

seraph

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 268
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez seraph

  1. Szczerze bym się zdziwił gdyby V-ki Alhonga, które są chińskie po takim przebiegu hamowały dobrze. Porządne V-ki z dobrymi klockami są banalne w regulacji i spokojnie prędzej zerwiesz przyczepność niż braknie Ci siły hamowania na asfalcie. Nie bez powodu kolarstwo szosowe nadal nie "uznało" tarcz. Baranek jest wygodniejszy, bo ma więcej możliwych chwytów. Do tego jest węższy dzięki czemu rower się wygodniej i sprawniej prowadzi w lekkim terenie. Jednak dla Ciebie z baranem to tylko rower przełajowy lub jakiś gravel bike, a te najtańsze to Twoja górna granica budżetu. Ten Triban ma już carbonowy widelec, a to spory plus, ale ma też szosowe hamulce, które mocno ograniczają rozmiar opon. A coś takiego: http://allegro.pl/rower-fuji-absolute-1-3-21-z-3100-zl-i6717727976.html http://allegro.pl/rower-kona-dew-plus-2017-nowy-sklep-2899zl-i6714378499.html Lub przełajowy Mistral: jest baranek, ale jednocześnie V-ki, więc szersza opona to żaden problem: http://allegro.pl/rower-romet-mistral-cross-28r22-2016-szosowy-lekki-i6683641751.html
  2. Twoje przebiegi to naprawdę nie jest typowa rekreacja - nie doceniasz się Ja bym szukał nowego roweru. W Twoim budżecie można spokojnie znaleźć nowego bardzo dobrego crossa lub fitnessa (nie podchodzi Ci kierownica typu baran?) lub naprawdę wypasioną używkę. Dlaczego chcesz koniecznie tarcze na asfalt? Gdyby nie to to już za 1000 zł można dostać rower, który odpowiada Twojej specyfikacji: http://allegro.pl/rower-miejski-romet-mistral-urban-wyprzedaz-i6190583338.html. Tarcze wiadomo - są lepsze, ale czy konieczne? Twoja rama jest już po prostu stara i niezbyt warta tego, żeby budować na niej rower od zera, więc naprawdę lepiej wyjdziesz jak sprzedasz obecny rower w całości i dołożysz do zakupu nowego. Na pewno się coś znajdzie dla Ciebie. Do tego większe koła sprawdzą się o niebo lepiej przy Twojej jeździe.
  3. Bez wymiany całego olejowego tłumika nie da się tego zrobić. Masz nierozbieralny tłumik, więc rzeźba nie wchodzi w grę.
  4. Możesz go rozebrać i się dowiedzieć. To żadna filozofia - dwie śruby od dołu, a jak nie chce zejść to lekko puknąć w nie młotkiem. Jeśli nigdy do niego nie zaglądałeś to można założyć, że umarł i to już szmelc. Luzy pewnie na ślizgach są już jak ode mnie do Ciebie, więc czy jakakolwiek naprawa miałaby sens?
  5. Lub same zębatki, które pasują do Twojej korby: Aluminum SLX lub Stalowa Acera. Może już widzisz, że cena tamtego blatu jest delikatnie mówiąc z kosmosu...
  6. Dlaczego chcesz to wymieniać? Zużyło się, czegoś Ci brakuje? Jeśli ma być to jedynie skok jakościowy, a nie odczuwasz żadnych braków to najsłabszym punktem Twojego napędu są manetki i to ich zmiana będzie najbardziej odczuwalna. Można się też zastanawiać nad sensem patelni 44T w 29er, ale to już zależy od Twoich odczuć. Jeśli chcesz robić upgrade całego napędu to lepiej przejść na napęd 2/3x10 już lub nawet 11 rzędowy o ile budżet pozwala, ale jeśli ma być to tylko kaprys to szkoda pompować pieniędzy.
  7. Niemożliwe - jak się stopka opony dobrze zaczepi to nie ma przeproś. Ja obstawiam, że źle Ci opona siadła poprzednim razem przed napompowaniem i wyszła
  8. Zrób zdjęcie wnętrza obręczy i pokaż jak to mierzysz.
  9. Jeśli już jesteśmy przy tak ekstremalnym druciarstwie to nawet napinacza nie musisz kupować tylko zostawiasz tylną przerzutkę z dokręconą śrubą H tak aby wózek był w linii łańcucha i to ona będzie napinaczem - może być nawet naprężona tak żeby wózek był poziomo i to nawet lepiej będzie
  10. Wystarczy coś takiego: http://allegro.pl/adapter-reduktor-na-single-speed-a2z-gravity-revol-i6685458882.html Zakładasz zamiast obecnej kasety, do tego korba jednorzędowa i łańcuch, ale masz pionowe haki (nie można przesuwać koła), więc żeby łańcuch był odpowiednio napięty zamiast tylnej przerzutki zakładasz taki napinacz: http://allegro.pl/force-napinacz-lancucha-singlespeed-cr-i6652469211.html
  11. Są też brązowe kasety i srebrne wolnobiegi, więc kolor to też żaden wyznacznik. Trzymaj się 8 rzędów Przy niskiej masie jeźdźca wolnobieg też da radę, ale jeśli dziewczyna się wkręci w jazdę to w końcu oś i tak sie podda.
  12. Łysa opona na suchym asfalcie trzyma najlepiej Gorzej jak spadnie deszcz... Wszystkie Rubeny mają taka miękka mieszankę? Mój tylny Flash po 1500 km zrobił się wręcz kwadratowy.
  13. Sprzedać na części lub kupić ramę i wszystko poprzekładać - źle na tym nie wyjdziesz na pewno, bo graty są naprawdę godne jak już zostało wspomniane. Ramę możesz wystawić w internecie i może jakiś olbrzym się kiedyś skusi, ale nie liczyłbym specjalnie na to. Wychodzi dlaczego ktoś się tego tanio pozbył - po prostu nie miał kupca, a grzebać mu się nie chciało.
  14. Będzie tragicznie, ale o tym przekonasz się już sam. Miłej jazdy
  15. Powinno być na rurze podsiodłowej napisane. Ewentualnie można zmierzyć odległość od środka suportu do zacisku sztycy siodełka w calach. No widać właśnie jak masz siodło ustawione - ten rower jest dla Ciebie 2 lub nawet 3 rozmiary za duży. Nie boisz się, że przy zsiadaniu (bardziej lub mniej kontrolowanym) sobie kiedyś klejnoty o górną rurę obijesz? Kierownica nie wydaje Ci się zbyt daleko? Dopóki jeździsz "wokół komina" i po bułki to pewnie, że się jedzie, ale w teren bym tym nie jechał, bo nie ogarniesz
  16. Dokładnie jak piszą koledzy - wygląda jakby opór pancerza Ci się obrócił i linka jest za luźna przez to. Trzeba odkręcić zupełnie linkę, dokręcić pewnie tę część, w której kończy się pancerz i zamocować poprawnie linkę blokady - prawidłowo linka powinna obracać to kółko o jakieś 90 stopni. Co do samego zakupu to za 1000 zł to całkiem okazyjnie, ale ta rama jest ogromna. Jaki to rozmiar? 23'? To jest rama dla chłopa 2 metry wzrostu, a na dodatek kierownica jest kompletnie w kosmosie. Ktoś chyba nie miał serca ciąć rury sterowej w Rebie, bo stos podkładek i mostek na minus
  17. Suport z dłuższą osią lub korba z mniejszymi zębatkami. Suportu na kwadrat podkładkami nie przesuniesz. Miski suportu odkręcasz płaskim kluczem lub jeśli nie masz takich dużych rozmiarów to może wspomóc się nawet imadłem. Lewa (ta z sześciokątem) ma prawy gwint - odkręca się w lewo. Prawa (ta ścięta na płasko) ma gwint lewy - odkręca się w prawo.
  18. I skoro nie widać różnicy po użyciu to rzeczona blokada nie działa Ciekawe jak z trzymaniem ciśnienia i luzami... Może być tak, że wystarczy serwis, a może amortyzator to trup. Ogólnie to na dwoje babka wróżyła - może trafiłeś okazję, a może wywaliłeś pieniądze, bo to co sobie podliczałeś to oczywiście koszt nowego sprzętu. Co do rys to na korbie są raczej nieuniknione o ile ktoś używał sprzętu zgodnie z przeznaczeniem. Na klamkach raczej jakbyś nie malował to zejdzie, bo to cześć wybitnie często "macana"
  19. A jesteś pewien, że dobrze pompowałeś? Mam taką pompkę i kiedyś miałem problem z pompowaniem nowego Raidona. Uszczelka głowicy blokowała przepływ powietrza - ciśnienie na manometrze rosło, ale powietrze nie opuszczało węża pompki. Musiałem w końcu utrafić pewien punkt między wciśnięciem zaworka, a całkowitym zaciśnięciem się uszczelki na "bolcu". Ciekawe, że u mnie w Rock Shox nie mam problemu z pompowaniem. Wydaje mi się, że coś zdecydowanie jest nie tak, bo 190 PSI to ogromne ciśnienie i amortyzator powinno zamienić w kamień.
  20. Przecież Ci się przód roweru uniesie - lekko, bo lekko, ale uniesie. Jak masz niebieskie pokrętło od blokady to masz blokadę hydrauliczną i nie musisz się zatrzymywać żeby nią operować - co to byłaby za jazda
  21. Ja mam zwijane NANO co prawda 29x2.1, ale mogę donieść, że trzyma się dziarsko. Jeździ na tyle tak 30-40% po asfalcie i nie widać, żeby jej specjalnie ubywało, a prawie 2000 km już ma.
  22. W jakim terenie zrobiłeś te 40 km? Przecież on się nawet dotrzeć nie zdążył, a już narzekasz, że jest mułowaty. W RS manetki tez są plastikowe, ale to wcale nie jest zły plastik. Recon praktycznie nic nie zmieni poza wagą. To jest ta sama konstrukcja co RS XC32 tylko lżejszy, więc w zasadzie bezpośredni konkurent Raidona.
  23. Ale po co szukać? Tutaj nie chodzi o to, że to działa źle tylko, że przez manetkę mamy niewykorzystany potencjał w przerzutce. Taki zestaw bardzo poprawnie zmienia biegi i wszystko jest OK. Producenci często "świecą" bardzo dobrą tylną przerzutką, a dają manetki z niższej grupy. To działa na wyobraźnie mniej obeznanych w temacie klientów, mimo że lepszy byłby odwrotnie skomponowany zestaw. Rozmiar Ci pasuje? Napęd nie wygląda na zajechany, więc radziłbym jechać i pomacać rower zanim go ktoś podkupi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...