-
Liczba zawartości
6 268 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez seraph
-
To jest Gato 29x2.3 na DT Swiss 533D? Z nieba mi spadłeś. Jaka jest realna szerokość opony? Mam te same obręcze i ciekawi mnie czy jakoś zmniejszy mi się prześwit pod podkową...
-
Czyli może zdarzyć się ktoś kto przez te lata zrobił dziesiątki tys km i się nie zabił, a teraz stwierdzi, że to cud i żeby nie nadużywać boskiej mocy poleci wymienić zamykacz
- 11 878 odpowiedzi
-
To jest prawie 2x tyle, a jeśli używa się pompki dla siebie to i tak amortyzator pompuje się wg SAGu, a nie tabelek ciśnienia przecież, więc lekko niedokładny pomiar można przeboleć. Miałem też pompkę w rękach i nie widziałem żeby miała jakiś wyraźnie krótki gwint... Wiadomo, że jest to tania pompka, ale działa i osobiście nie widzę sensu posiadania drogiego super sprzętu na doroczny serwis
-
Bierz BETO Tej pompki i tak użyjesz najwyżej kilka razy na początku, a potem w razie serwisu.
-
Widziałem kiedyś dyskusję na ten temat i zostało obliczone, że nawet w szerokich oponach pompowanych helem (ale jeszcze nie FAT) zysk wagowy byłby nie większy niż kilkanaście gram. Nawet gdyby wszystkie rurki wypełnić helem lub zostawić w nich próżnię to więcej zyskasz robiąc siku przed jazdą A co do pompowania amoniakiem to nie chciałbyś złapać kapcia i musieć tego wąchać jak ucieka
- 11 878 odpowiedzi
-
-
-
Spokojnie Zauważ, że między gąbkami, a dolnymi lagami są jeszcze całkiem szczelne ślizgi przez które olej przeciska się co najwyżej podczas pracy amortyzatora, a nie przelewa się swobodnie. Ale ja tylko sieje zwątpienie może głupi jestem Instrukcja Rock Shoxa zaleca nasączyć gąbki przed montażem osobno, a olej wlać osobno, ale kto wie może FOX to inna para kaloszy?
-
-
Nowe amorki zwykle są za suche i zawsze warto zajrzeć i dosmarować. Gąbki nasączą się olejem osobno, a potem dodatkowo wlewa się zalecaną ilość oleju do lag. Inaczej gąbki wciągną olej, a na dnie amortyzatora znowu masz sucho lub tyle ile było od nowości
-
[ MTB na sztywnym widelcu ] + napęd bez przedniej przerzutki
seraph odpowiedział moby1655 → na temat → Druciarstwo rowerowe
HCC - to jest najbardziej elegancki sposób. Można kupić najtańsza przerzutkę przednią i zrobić z niej "trzymacz" łańcucha. Są też gotowe lub takie cudaki. Trzeba pamiętać też o linii łańcucha - przednia zębatka powinna być równo ze środkiem kasety, czyli w miejscu średniej "standardowej" zębatki korby. Wystarczy też krótszy łańcuch niż normalnie. Z tyłu nie ma problemu działa i już. -
[ MTB na sztywnym widelcu ] + napęd bez przedniej przerzutki
seraph odpowiedział moby1655 → na temat → Druciarstwo rowerowe
Dodam też, że napęd 1x7 jest lekko "nie na czasie" i już lepiej, a nawet taniej (dostępność) zrobić 1x8. Co do sztywnego widelca to można dostać dobry stalowy za niecałe 400 zł lub tańszy aluminiowy, carbonowe kosztują tyle co dobry amortyzator... Stalowy wizualnie nie pasuje do alu ramy, aluminiowy jest sztywny niemiłosiernie, a carbon jest drogi - oczywiście mówimy o widelcach z kompensacją wysokości. Z przodu normalnie można dać 1 blat i nie ma wtedy manetki naturalnie Pozostaje jednak problem spadającego łańcucha, wiec konieczna jest prowadnica, napinacz lub specjalna zębatka z wydłużonymi zębami np HCC. -
Pochylenie całego widelca modyfikuje kąt jego pracy - zachowuje się jakby kąt główki ramy był ostrzejszy, ale przy zachowaniu "normalnego" prowadzenia. Sporo sztywnych widelców tak ma, aby haki zachować w osi goleni i nic się nie urywa.
-
Dokładnie jak kolega wyżej napisał. Są widelce, które mają rury równolegle i trail mają uzyskiwany dopiero na hakach koła, a są takiej jak Twój, że cały widelec jest pochylony tak jakby.
-
A Cieszę się bardzo Wąskich ścieżek i gumowych drzew życzę
-
Znalazłem geometrię Unibike'a i jeśli jest aktualna, to wychodzi na to, że Northtec'i są jakby rozmiar mniejsze - 21' Cayon ma wymiary jak 19' Unibike...
-
Długie nogi masz. Ja jestem Twojego wzrostu i mam ramę 19'. Przy krótszej lekko nodze mojej sztycy jeszcze trochę (>5 cm) brakuje do maksymalnego wysunięcia... 21' dla mnie na pewno byłaby za duża. Nie masz w okolicy jakiegoś rowerowego sklepu? Pewnie jakiegoś 29era mają "na pokaz" to sobie usiądziesz i jakieś pojęcie złapiesz.
-
Przyzwoity możesz oczywiście, ale możesz być ograniczony lekko w wyborze do średnich modeli po prostu. A gdzie tam lżej Jakby się dało tak zrobić to po co robić taką co się pedałuje ciężej? Energii nie wyczarujesz - pedałuje się tak samo. Korba w Cayonie jest tylko lżejsza i ma sztywniejszą oś suportu, ale ma też mniej żywotne łożyska jak to nowsze odchudzone rzeczy. Biegi zmieniają się tak samo i zęby zużywają się tak samo. Można by też rozpatrzyć opony, bo Evo29 ma kompletnie terenowe, które na asfalcie znikną w oczach, a Cayon trochę bardziej uniwersalne - oba raczej w niezbyt ciężki teren.
-
Taperowana, czyli stożkowa tzn, że ma mniejszą średnicę na górze niż na dole. Większość obecnie produkowanych amortyzatorów (z wyższej półko to wszystkie np Epicon) ma taką rurę sterową i gdybyś chciał zmieniać to lepiej mieć dostosowaną ramę "na zaś". W stożkową główkę ramy wsadzisz amorek z prostą rurą, a odwrotnie niemalże nie ma opcji, więc zdecydowanie lepsza jest tapered pod rozbudowę. Na koniec dodam, że Evo29 wcale nie ma jakiejś znacznie gorszej korby niż Cayon - ma bardzo dobrą, ale tańszą i trochę cięższą.
-
Stacjonarnie ciężko o rower z dobrym amortyzatorem poniżej 3000 zł niestety... Evo ma lepszy "amortyzator" niż Mission podobnie jak Cayon DR niż AL. Suntour XCR już jakoś pracuje i ma tłumienie w przeciwieństwie do XCT, który jest tylko dwiema sprężynami... Evo29 vs Cayon DR wygrywa Cayon, bo jest tańszy, a ma lepsza korbę. Reszta osprzętu zupełnie porównywalna... Jednak Evo ma taperowaną główkę ramy co jest zaletą w perspektywie wymiany amortyzatora.
-
Nie prawda. Producenci chcą żeby ludzie tak myśleli, ale z badziewnym "amoryzatorem" jeździ się gorzej niż z dobrym sztywnym widelcem. Nic tak nie upłynnia jazdy właśnie jak dobra amortyzacja i żadna Deorka lub nawet wyżej z tyłu tego nie zrobi. Dobrze wyregulowana Acera zmienia biegi aż miło nawet przy zjeżdżaniu z "Giewontu" no może łańcuch trochę bardziej telepie Nie wiem skąd pomysł, ze amortyzator jest po to żeby było miękko - to jest po to, że by przednie koło trzymało się drogi. Wystające korzenie to idealny przykład niby małej przeszkody, na której słabe amortyzatory pokazują jak mało są warte. Rower to jest rama>widelec>koła, a dopiero potem cała reszta pierdółek. Niestety producenci świecą głównie tylną przerzutką. Ten Cayon to jest dobra opcja, ale Raidon w Romecie jest lepszy niż XC30. Aczkolwiek też białego bym nie chciał
-
Żaden z niżej podanych rowerów nie ma nawet amortyzatora i mimo zniżki się nie opłaci.... Wyprzedaże się powoli kończą i może być ciężko z rozmiarem, ale: http://allegro.pl/romet-29er-r-line-2-0-i5181798989.html I radzę szybko pytać o rozmiar 19', bo na innych aukcjach to już tylko 17 i 22... Amortyzator Raidon, a te atrapy w powyższych to jest kolosalna różnica.
-
U mnie widać. Full w domu w Radomiu Pewnie tęskni za naturalnym środowiskiem
-
I nigdy nie serwisowałeś amorka? To nie jest pocenie się uszczelki tylko jej śmierć... Do naprawy jest to bardzo łatwe akurat, bo wystarczy imbus 6 mm i nowe uszczelki kurzowe. Ten amortyzator jest zbudowany najprościej jak tylko można. Odkręcasz śruby od spodu i ściągasz dolną część - możliwe, że będzie trzeba stuknąć przez drewno młotkiem w lekko wykręcone śruby. Potem dokładnie pozbywasz się bajora ze środka i przyglądasz powierzchni górnych lag - nie może być naruszona, bo jeśli widać wytarcia itp to amorek kończy powoli żywot. Uszczelki są na wcisk, więc wyciągasz stare śrubokrętem i wciskasz nowe. Smarujesz obficie smarem silikonowym i gotowe W sprawie części napisz do użytkownika Activia - on ma wszystko i doradzi. Może wymienisz sobie przy okazji ślizgi to amortyzator będzie jak nowy przynajmniej przez pewien czas.
-
[uczciwość] transakcje z użytkownikami forum
seraph odpowiedział Kanonier → na temat → Sklepy rowerowe
Nastar jak najbardziej pozytyw