seraph

Nie da - ta regulacja jest czysto symboliczna. To w zasadzie nawet nie jest amortyzator, bo nie ma tłumika. Masz zbyt miękka sprężynę do swojej wagi i nie przeskoczysz...

Ktoś widziałem założył kiedyś temat o tym i nawet popełnił i działa, bo szerokość ostatniej zębatki nie robi już różnicy dla reszty kasety. Można spokojnie przerobić 9sp 12-36 na 12-42 lub 11-34 na 11-40.

Możesz wrzucić zdjęcie najlepiej takie, żeby było widać profil opony? Ciekawie to musi wyglądać

Ja mam podłogową z Lidla i nie ma opcji napompować 8 barów. Przy 6 sześciu już jest problem, bo zaczyna puszczać powietrze gdzieś na dole i w ogóle wrażenie jest takie jakby wybuchnąć miała. Guma w końcówce do zaciskania na wentylach jest chyba ze starej opony, bo jej żywot jest naprawdę mizerny - ciężko założyć, a potem ciężko zdjąć żeby powietrze nie uciekło... Manometr na początku praktycznie nie działał. Rozebrałem i okazało się, że jest poskładany zupełnie na sucho. Mechanizm megaprosty, więc nasmarowałem wszystko. Działa, ale jest praktycznie nie możliwy do wyskalowania - pokazuje bardzo orientacyjnie.

Jedna jedyna tylna przerzutka to nie "osprzęt Alivio"

A jaki odsetek społeczeństwa używa roweru na mrozie? To jest równie bez sensu jak pokrętło "preload", które w zasadzie nie działa, bo sprężyna ma bardzo mały zakres tolerancji wagi rowerzysty. Parametry są uśrednione pod statystycznych ludków i tak, żeby się opłaciło.

Temat na czasie nie ma co Lepkość oleju w tłumiku skacze wraz ze spadkiem temperatury i tłokowi ciężej się przesuwać. Potocznie mówiąc - olej Ci gęstnieje na masło. Zaradzić się nie bardzo da, bo tłumik jest nierozbieralny, więc oleju na lepszy nie zmienisz.

A dobrze mi się wydaje, że Poznań i okolice to raczej płaskie tereny? Taki napęd jak w tym Mistralu może w zupełności wystarczyć - po co wozić nieużywane zębatki na świadka?

Wolnobieg z tyłu, czyli to co napisałem wyżej. Przy Twojej wadze piasta o takiej konstrukcji będzie nieżywotna. Co do Rometów to zupełnie nie jest to samo co kiedyś. Obecnie to marka o bardzo dobrym stosunku ceny do jakości, bo zdobywa rynek.

Szukasz hybrydy, czyli takiej szosy z prostą kierownicą. Tutaj jest coś dla Ciebie: http://allegro.pl/szybki-i-lekki-rower-silverback-scento-3-wyprzedaz-i6086265221.html Kands ma wolnobieg co przy Twojej wadze jest dyskwalifikujące. Szukaj minimum 8 biegów z tyłu, bo ośki będą się wyginać jak paragrafy. A tak gwoli ścisłości to aluminium też jest metalem

W wersji sprężynowej musisz rozkręcić górne pokrętło na "-", ale to pewnie przyniesie tylko minimalny skutek, bo masz po prostu zbyt twardą sprężynę do swojej wagi. Sprężynę można jedynie wymienić - to jest największa wada sprężynowców. Dolne pokrętło jest do regulacji tłumienia powrotu, czyli tego jak szybko widelec odbija po wciśnięciu.

Ten Silverback to nie jest cross tylko hybryda - szosa z prostą kierownicą. W teren nie za bardzo tym zjedziesz bez zmiany opon, ale abstrahując to oferta bardzo fajna

Naczytałeś się... Ja osobiście tez brałbym 29', ale przy amatorskiej jeździe to możesz kompletnie nie zauważyć różnicy. Jak rower jest dobry i dopasowany jak trzeba to nawet na 26' da się fajnie jeździć. Dasz wiarę?

Taśma samowulkanizująca się świetnie sprawdza - jest wystarczająco mięsista, bardzo dobrze się trzyma, tania jest i czarna. Do tego jakby co to można się jej łatwo pozbyć i założyć nową warstwę.

Warto przy takiej zmianie przełożyć nowe uszczelki przeciwkurzowe z nowych do starych lag.

Co rok lub nawet częściej powinno się robić przynajmniej podstawowy serwis amortyzatora jeśli chcemy by pracował jak trzeba i służył dłużej. Twoje objawy mogą świadczyć o ubytku oleju w tłumiku, ale w Suntourach tłumik jest chyba nierozbieralny - jeśli tak to czeka Cię jego wymiana. Gdyby był rozbieralny to trzeba wymienić uszczelki i uzupełnić olej. Zwróć się bezpośrednio do użytkownika ACTIVIA - on Ci wyjaśni co i jak dokładnie.

Oryginalnie u mnie w rowerze były obręcze 17 mm i siedziała opona 2,25 - oczywiście jeździło się, bo nic nie wypadnie, ale "żarówka" straszna. Między 19, a 18 mm jakiejś ogromnej różnicy nie powinieneś odczuć. Czemu nie poszukasz lub nie złożysz koła na szerszej obręczy? Istnieją tanie obręcze o szerokości ponad 21 mm - naprawdę warto, bo opona zupełnie inaczej leży, pracuje i toleruje niskie ciśnienia. 29x2,25 na obręczy 17 mm miała niecałe 54 mm (jakby 2,1'; więc rozmiar mniej) szerokości, a przy 23 mm przekroczyła deklarowane przez producenta 57 mm.

Jeśli masz oryginalne klocki to Tektro wkłada organiczne. Możesz je delikatnie zeszlifować po prostu zamiast myć, ale i to im nie zaszkodzi.

A czego się boisz? 19' to odpowiedni rozmiar roweru MTB dla Ciebie. Możesz jeszcze dla pewności zmierzyć sobie nogę i porównać z przekrokiem.

Wiem, że średnice odpowiadają - sam tak kiedyś jeździłem, ale u mnie do "górala" spokojnie weszło koło z oponą 700x40C. Nie lepiej poszukać szosowych opon 26'? Tania i w miarę lekka Kenda. O ile nie będziecie się napinać na jakieś ekstremalne tempo lub dystanse to nie poczuje różnicy w rozmiarze kół - duże koło samo i tak nie pojedzie.

Nie musi być identyczna wymiarami. Spokojnie możesz zakładać od 700x32C do 700x45C, a nawet i szersze o ile zmieszczą się w ramę. Z tym, że jeśli tylna miałaby być szersza niż przednia to lepiej je zamienić miejscami.

Rama, że 40C się nie zmieści, a obręcze jak do enduro i to pewnie nie lekkie? Ciekawe połączenie... Chcesz to zakładaj. Mi się to połączenie po prostu nie widzi i już napisałem dlaczego. Jak zrobisz to możesz wrzucić tu zdjęcie jak to wygląda

Jeśli bym już miał to tak, ale gdybym miał kupić opony to nie. Okolice 40C to jest chyba jednak minimum i lepiej kupić lepszą, ale szerszą oponę niż najtańszego slicka i liczyć na cudowne toczenie.

Chwalą sobie, bo technicznie to da się zrobić, ale tutaj chodzi oto, że taka rozpłaszczona opona ma identyczną powierzchnię styku z podłożem jak opona szersza. Opór toczenia jest więc taki sam, a zysk jedynie wagowy. Do tego dochodzi spadek zdolności amortyzacyjnych opony, bo opony 25-28 ich wcale nie mają, a przy 32-35 już coś tam czuć - tym bardziej z przodu, gdzie spokojnie można zejść z ciśnieniem o 1-2 bary i nadal nie martwić się o dobicia.

32 mm na obręczy 19 mm ma już prawie pionowe ścianki i jest tylko symbolicznie szersza od obręczy. 28 mm byłaby na 19tce równo z obreczą. Moim zdaniem to nawet opona 35 będzie zbyt wąska, bo już otrzymasz kwadratowy profil co zniweluje zalety. Miałem kiedyś i obręcz 25 i oponę 32. Mogłem z ciekawości założyć