seraph

Jak nie jest jakoś przesadnie upchnięta i pozawijana to nic nie powinno się stać. A ciśnienie ocenisz jak pojeździsz, bo drogi idealnie równe nie są i czasem jednak mogłaby się opona ugiąć.

Skoro ładnie siadły i siedzą to już nie wyskoczą i widać można zakładać A ile pompować to masz napisane na oponach, bo producent chyba nigdzie nie nakreślił limitu dla obręczy. Waga słuszna to przynajmniej tył bym pompował do oporu na szosę. Z przodu przesadzać nie ma co, bo tylko twardo.

Bez żadnego problemu.

Wrzuć może link, bo ciężko strzelać w to co google wypluje. Jeśli jednak chodzi Ci o to za niecały 1000 zł to to nie jest średnia klasa tylko niska - rower udaje MTB, a tak naprawdę jest słabym crossem z szerokimi oponami.

A jaki jest stan zawieszenia? Sam komplet uszczelek do Tory to jest 100 zł, a jeszcze trzeba zrobić. Dochodzi jeszcze damper i łożyska wahacza. Napęd, hamulce też się zużywają. Do tego 20' rama w fullu to jest dla wysokiego chłopa. Ile masz wzrostu?

Nie przeceniasz czasem tych polnych dróg? Nie wydaje mi się, żeby tak potrzebne były opony do DownHillu i spokojnie opędziłbyś je na Continentalach Race Kingach lub Schwalbe Smart Sam, a to są opony, które bardzo dobrze sprawdzają się na asfalcie. Z autopsji mogę potwierdzić, że średnie prędkości po zmianie opon z 32 mm na 47 praktycznie się nie zmieniły. Mało tego - na odcinkach do ~50 km to rower MTB na oponach 2,25' specjalnie nie odstaje (jak się tył dopompuje, żeby nie bujało na podjazdach ). To jest mit, że wąska opona sama jedzie

Nie myślałeś nad zmianą opon? Cross to rower stworzony na polne drogi - MTB jest tam na wyrost. Do 800 zł to sama bieda - wolnobiegi i najniższy osprzęt.

Jest dobrze, ale płyn podobnie jak w samochodach trzeba wymieniać, bo woda w układzie nie tylko upośledza działanie hamulca jak napisał kolega wyżej, ale powoduje też korozję i degradację wnętrza układu. Z tego powodu właśnie niektóre firmy np. Hayes rezygnują z płynu hamulcowego DOT na rzecz oleju mineralnego.

Skoro nie jest jakoś źle to nie próbowałeś prostować? Odkręć tarczę, połóż na czymś płaskim i małą krzywiznę to można nawet w palcach usunąć, a jak nie to kombinerki przez kawałek dętki. Dokręcić można "na wyczucie" bez dynamometru. 6,2 Nm to taki moment jakbyś do końca ramienia o długości 25 cm przyłożył ok. 2,5 kg.

Czyli się da, ale trzeba wymienić ramę To jest tak jakbyś chciał hatchbacka na coupe przerobić - możesz wszystko wywalić, wymienić silnik, zawieszenie, ale nadal masz budę golfa

Akurat o sprężynowej wersji XC30? To jest obecnie najtańszy i najprostszy model tej marki. A Mustang rzeczywiście ten, więc nic tylko brać, bo w tej cenie raczej ciężko o alternatywę.

Raidon jest powietrzny to nawet porównania nie ma, a do tego ma golenie o większej średnicy. A znalazłeś już tego Rometa gdzieś? Powiem Ci, że niejeden tutaj szukał.

Dlatego w ogóle nie ma sensu kupować uginaczy z tamtych lat. XCR ma tłumik, więc już coś tam działa, ale i tak zaraz luzów dostaje i wiotki jest jak brzozowy patyk. Jaki masz budżet i dlaczego interesują Cię poprzednie roczniki?

Dlatego wrzuć tutaj do porównania całe rowery i dokładnie napisz do czego ich będziesz używał. Full to bardzo szerokie pojęcie i chyba chcesz wybrać obecnie między zupełnie różnymi rowerami.

A wiesz, że wyprostowana pozycja w lesie nie jest optymalna i ogranicza jazdę? Do jakich modeli się przymierzałaś w przypadku Scotta i Krossa? Potrzebujesz raczej roweru ATB, czyli bardziej Kross Hexagon niż Level i Scott Aspect, a nie Scale. ATB są bardziej rekreacyjne, więc krótsze. Podobnie jakbyś dosiadła Gianta Talon'a to mniej by Ci pasował niż Revel.

Jedynie trzeba pamiętać o odpowiedniej długości przewodu.

Lazaro lepszy ogólnie, a na dojazdy do pracy to już totalnie. Ten Maxim to jest taka atrapa roweru terenowego, czyli na szosie zamula, a w terenie nie daje rady.

Pewnie nawet taniej wyjdzie wymiana amorka, bo starego tłumika raczej nie sprzedasz. No i obejdzie się bez rzeźby.

Te ząbki powinny się zatrzasnąć w tym rowku, który widać na górnym zdjęciu, czyli de facto ten pierścień dociska uszczelkę tłumika kiedy ciśnienie spada. A nałożyć jest go naprawdę ciężko niestety...

To są koła do DH z szerokimi obręczami. Jeśli chciałbyś jeździć po lesie to byłby duży plus, ale na asfalt chyba nie będziesz zakładał aż takich balonów, wiec lepszy będzie raczej jakiś standard. Jeśli nie przeszkadza Ci ograniczenie na kasety 7 rzędowe to masz np: http://allegro.pl/kola-deore-xt-dt-sun-usa-retromtb-lodz-i6795584294.html#thumb/8 http://allegro.pl/kola-pulstar-araya-tm-18-mtb-26-evoretro-i6791740346.html http://allegro.pl/kola-mtb-26-deore-xt-wolber-at20-ao5-i6789383666.html Tutaj masz już bębenek pod 8/9/10 rzędów tak przyszłościowo - oczywiście kaseta 7sp też wchodzi (z dystansem) lub możesz założyć 8 i mieć 1 pusty bieg. Kiedyś dokupisz jakieś fajne manetki i masz napęd 3x8/9 bez nakładów. http://allegro.pl/kola-mtb-26-deore-xt-wolber-at20-ao5-i6789383666.html Oczywiście używane koła obowiązkowo do sprawdzenia na centrownicy i do serwisu piast.

Scott Scale 29er z 2012 roku. Górna rura jest identyczna jak w Myroon. Kątami się różni nieco.

Zdecydowanie bierz 17'. Porównaj sobie geometrię to zobaczysz, że Myroon jest w wersji 17' (600 mm) dłuższy niż Twój obecny rower nawet w wersji 19' (594 mm). 19 calowy Myroon będzie dla Ciebie olbrzymi. Myroon ma wyścigową geometrię, a Ultra jest bardziej rekreacyjny i porównując samą wysokość ramy można się zawieść. Ja mam 185 cm wzrostu i mój 29er ma 19' - zbliżone geo do Myroona i jest dla mnie w sam raz.

Dla tej korby i wolnobiegu jest zalecany suport o długości osi 110 mm. Upewnij się, że masz mufę 68 mm i to wszystko. To czy suport będzie Shimano, Neco czy Accent to już ma drugorzędne znaczenie. Jak masz budżet to zastanowiłbym się nad zmianą tylnego koła i przejściem na kasetę. Będziesz wtedy mógł zostać przy 7 biegach, albo zmienić na 8, 9 lub nawet i 10 jak i tak masz zamiar zmieniać przerzutki. Zakres przełożeń i żywotność piasty znacznie się zwiększy. Tylko wtedy zalecany suport to 113 mm.

Centrowanie kół o ile nie są jakieś tragicznie krzywe to koszt kilkunastu zł od sztuki, więc jeśli tylko taki feler mają to nie ma co wymieniać. Kaseta i łańcuch to akurat powinny być nowe, ale korbę (+nowy suport) i przerzutki spokojnie można znaleźć starsze modele w dobrym stanie. Pytanie tylko ile masz przełożeń i czy chcesz zostać przy obecnym układzie i stopniowaniu. Pierwsze z brzegu co można znaleźć: korba, przerzutka: tył i przód

Jak planowałeś szosę to po co ci amortyzator? Amortyzatory są wyższe niż obecny widelec, więc popsujesz sobie tylko geometrię unosząc przód o kilka ładnych cm. To jest fajny retro rower i ja bym go tak nie psuł na Twoim miejscu... Części muszą być nowe? Dlaczego chcesz zmieniać koła?