Skocz do zawartości

seraph

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 268
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez seraph

  1. Ja w piaście tylnej SRAM MTH-306 na kulkach mam od paru tys. km konusy za niecałe 2 zł i koło kręci się wzorowo, a rower po bułki to nie jest. Kulki są oryginalne, ale inne piasty jak serwisuje to jakoś kulki z wianków nie poddają częściej niż konusy tzn. zwykle jak już coś jest nie tak z łożyskiem to kulki po oględzinach i tak zostają w większości.
  2. Wepchnij oba tłoczki do oporu i tak przelej płyn nawet bez żadnej blokady.
  3. Nie. Z przodu są mniejsze kulki i inne konusy w związku z tym. Aczkolwiek kulki są standardowe (1/4' z tyłu i 3/16' z przodu) i nie muszą być od Shimano. Możesz kupić wianki, ale lepiej jest zamontować same kulki - wchodzi więcej przez co piasta lepiej i dłużej się kręci. Konus też dobierzesz bez większych problemów - najwyżej pierścień uszczelniający będzie trzeba przełożyć.
  4. Co to znaczy? Tarcza Ci dzwoni? Jak tylko z jednej strony to doregulować, bo się klocki ułożyły w zacisku. I sprawdź czy tarcza jest prosta nadal.
  5. To widać ja trafiłem jakiś super egzemplarz, bo przez 6 lat się nie zapowietrzyły nigdy i teraz wymieniłem płyn 1 raz Shimano niestety pokazuje jak nie robić hydrauliki ostatnimi czasy. Jak nie Magura to już lepiej coś z Avid/Sram. Te już są na DOT'cie, a nie na oleju, więc teoretycznie lepiej znoszą niskie temperatury.
  6. Czyli rozumiem, że nie masz tych hamulców od nowości? Próbowałeś wymieniać płyn lub odpowietrzać? Moje na z czasem też hamowały coraz gorzej, ale po ostatniej wymianie płynu odzyskały młodzieńczy wigor i złego słowa na nie nie powiem, a klocki mam półmetaliczne i tarcze 180/160. Modulacja też jest całkiem przyjemna. Aczkolwiek w światku rowerowym te hamulce za jakieś demoniczne nie uchodzą i można rozumieć chęć wymiany. Ostatnie wiele dobrego czyta się o hamulcach Magura MT2 jeśli chodzi o stosunek ceny do jakości - polecam sprawdzić. Co do Shimano to niestety ostatnio poleciało z jakością i ponoć zdarza się, że nawet wysokie grupy ciekną. W niskich grupach jest wręcz katastrofa. Chociaż jak widać zdarzają się wyjątki jak w rowerze Twojego kolegi.
  7. Jak miałeś ustawione tłoczki w czasie odpowietrzania?
  8. Czego oczekujesz od metalicznych? Jak Cię zadowolą półmetaliki to tu jest promocja: https://ctbike.pl/jagwire-klocki-okladziny-dca016-shimano-alivio-deore-tektro-polmetaliczne.html Ze swojego doświadczenia mogę polecić półmetaliki A2Z: https://www.grawitacyjny.pl/klocki-hamulcowe-a2z-shimano-deore,3,26721,8043 Te drugie właśnie skończyłem i zobaczę jak się te pierwsze sprawują. W porównaniu do oryginalnych to praktycznie niebo, a ziemia. Co do metalicznych to wydaje mi się, że do tak podstawowych hamulców to trochę przerost formy nad treścią.
  9. Natomiast teoretycznie jest to regulacja naprężenia wstępnego sprężyny, czyli strojenie amortyzatora pod wagę rowerzysty. W praktyce jak wyżej - możesz sobie pokręcić.
  10. A nie możesz sobie zwyczajnie zmierzyć? Masz z tyłu 160 mm, a z przodu 180. Jak Ci nowe klocki tak "bulgoczą" na starej tarczy to trzeba je też dotrzeć przede wszystkim. Tarcza to jest kawałek blachy. Odkręcasz ją i kładziesz na płaskim blacie, a gdzie odstaje to przeginasz ją nawet w palcach aż będzie płaska.
  11. Masz taką wielką tarczę? Dźwięk przypominający bulgotanie nie ma nic wspólnego z płynem. Zwykle oznacza problem z tarczą lub klockami. Może zużyte, a może przez to, że jest krzywa i pulsacja wywołuje taki dźwięk. Tarcze nie trudno się prostuje - możesz spróbować, bo po co od razu kupować jak nie jest wytarta. Dźwięk może też pochodzić z amortyzatora, który na pewno mocno odczuwa tak dużą tarczę. Stąd moje początkowe pytanie. Nawet w 29er używanym w górach taka tarcza jest stanowczo na wyrost. To nie DH. Jak klamka jest twarda i pracuje dobrze to z płynem jest wszystko ok.
  12. Pisałem z doświadczenia. Wydaje mi się, że porównanie do balonika jest trafne połowicznie, bo rzeczywiście jeśli dętka ma skazę to strzeli po rozciągnięciu, ale jeśli jakieś obce ciało ją natnie to zawsze się rozejdzie. Nawet lekko napompowany bolon bez problemu przebijesz igłą. Jak nie mamy pod ręką żadnej dętki to oczywiście lepiej kupić dopasowaną. Szosowa dętka w oponie MTB to też przesada.
  13. Nie musisz. Po zdjęciu goleni uzupełniasz olej i nakładasz nowy smar, a jak nie widzisz nic niepokojącego to składasz i już. Jak jakaś uszczelka puszcza to zwykle to widać, bo np. zostaje pierścień syfu na lagach, albo blokada działa coraz słabiej. Warto też sprawdzić czy tłok tłumika płynnie chodzi po zdjęciu dolnych goleni, bo skokowa praca lub zapadanie się oznacza ubytek oleju - uzupełniamy i uszczelka do wymiany.
  14. Zakładaj tę, którą masz. Przejeździłem setki km na dętce pod 26' w oponie 28' i kompletnie nic się nie dzieje, bo przecież to jest guma. Siostra ma od kilku lat dętkę pod 1,95' w oponie 2,4'. No chyba, że wierzysz, że mniej napiętą dętkę trudniej przebić, ale uwierz mi, że dętki nie trzeba rozciąć na wylot - i tak pęknie dalej sama.
  15. Prawdopodobnie się nie opłaci, bo trzeba wymienić cały tłumik na taki przystosowany do zdalnej blokady. Nie wiadomo też jak z dostępnością.
  16. Nie biegają za Tobą z krzyżykami i nie rzucają czosnkiem?
  17. To właśnie zupełnie jak moje Tektro Draco. Aczkolwiek nie jestem pewien, czy słusznie jest zwalać całą winę na olej, bo przecież wszystko się na mrozie kurczy, a wewnętrzna średnica węża jest tak mała, że w połączeniu z rosnącą lepkością oleju mamy zapuchnięty hamulec.
  18. Dopóki nie jeździsz to raczej nic się nie powinno stać, bo nawet jak uszczelki się pokurczą to ciśnienia nie ma i po ogrzaniu wszystko wróci do normy. Za to jakbyś chciał jeździć w takie mrozy to może się nic nie stać, może stać się wyciek, a mogą też tylko spuchnąć i zacząć się zaciskać same jak u mnie kiedyś przy -15. Być może to wina kurczących się przewodów, ale fakt faktem kołem w powietrzu nie pokręciłem.
  19. Wow w pierwszej chwili nie zaskoczyłem, że to pytanie retoryczne, a słowo ciałem się stało Całkiem klawo. Ręcznie szlifowałeś?
  20. Teoretycznie to większość klocków hamulcowych jest "for alloy", czyli do aluminium mimo, że stal przecież też jest stopem. Jak chyba przekonujesz się przy każdym hamowaniu to tylko teoria. Chodzi chyba o to, że stal nierdzewna jest po prostu twardsza (nie mylić, ze sztywnością). Klocki do hamulców szosowych można jeszcze kupić do stalowych obręczy, a tak to wymarły.
  21. Ooo rzeczywiście. Zwracam honor Moim zdaniem to też dość ekstrawagancki pomysł i to nie tylko ze względu na masę. Ale może fajnie pracują?
  22. A gdzie Tyś tam w opisie znalazł stalowe obręcze? Tożto byłby jakiś mega retro wynalazek Klocki do tego nie do zdobycia nawet... Ja też nie mam błotników w zimówce odkąd błoto pomiędzy nimi, a oponą zablokowało mi koła, ale jak leje to czasem zatęsknię Mam chimerę sterów ahead i nakręcanych na rurze gwintowanej (kontra na szczycie trzyma skręcany imbusem napinacz łożysk). Przednie koło większe niż tylne to też druciarstwo? Wstawiłem widelec 28 z takim kołem do ramy pod 26 żeby zachować rozsądną geometrię.
  23. Do tego w przypadku hamulcow canti lub mini V-brake żadnych wystających pivotów nie będzie, bo będą zagospodarowane. To są canti: A jak chcesz uparcie hamulce szczękowe to zainteresuj się jakimiś retro u-brake typu Weinmann Symetric, bo to już jakoś hamuje. Nie mniej jednak hamulce "otaczające" oponę to są zbieracze błota i w przełaju to one "tak średnio, bym powiedział".
  24. seraph

    [2017] nowy smart sam

    5 km/h to jest akurat bardzo dużo Chyba, że chodzi Ci o 5 km dalej do "odcinki" to nie dużo Osobiście nie jeździłem na Hurricane, ale opinie ma bardzo szybkiej crossowej opony. Rambolbambol długo na niej jeździł z tego co wiem. Może nawet sam bym nią zastąpił podziurawionego tylnego Sama zamiast łatać. Nie chcesz używki?
  25. seraph

    [Galeria] Pokaż Twojego 29era

    Ile ten widelec ma wysokości? Jakiś taki niski, ale wizualnie do ramy jak ulał
×
×
  • Dodaj nową pozycję...