Posiadam zestaw m615 + 2 tarcze RT54 160mm na przód i tył, klocki standardowe dla m615.
Cały zestaw ma zaledwie 1200km przebiegu, w tamtym roku z listopadzie z pewnego powodu musiałem odstawić rower i stał tak nieużywany w suchym miejscu (nie była to piwnica) od listopada tamtego roku do lipca tego roku.
I tutaj pojawił się problem, wcześniej tego nie było, teraz przedni hamulec przy hamowaniu, kiedy trochę mocniej przycisnę niesamowicie piszczy, próbowałem kilka razy rozkręcać i regulować, i mimo że klocki nie ocierają nadal to samo. Piszczenie i takie jakby może lekkie wibracje też czuć przy prowadzeniu roweru i lekkim naciskaniu klamki.
z tylnym hamulcem wszystko ok.
Co mogło być przyczyną takiego stanu rzeczy, jeśli rower stał w miejscu przez 9 miesięcy?, teraz w lipcu tylko ogarnąłem napęd i jakoś nic specjalnie więcej nie robiłem, a piszczenia w tamtym roku na pewno nie było.