Nie panikuj W trzech rowerach mam sztyce karbonowe: Canyon, carbon z bazaltem który ma zwiększyć tłumienie drgań, za cholerę nie odczuwam tego zwiększenia. Syncros FL1.0 naprawdę fajna sztyca, lekka, z łatwym ustawieniem siodła, ale zamontowana w fullu, więc po za wagą żadnych innych zalet. Na koniec, chińska sztyca a'la Bontrager XXXLite zastosowana w karbonowym HT. Kiedy ją zamontowałem, pierwszy raz przejechałem "trzepiący" brukami maraton bez bólu lędźwi. Ale potem naczytałem się o dramatycznie pękających karbonach z Chin. Więc kupiłem drugą na zapas. Od trzech lat leży w szafie i gnije z nudów.