Skocz do zawartości

Waza

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 454
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Waza

  1. Z tego co widać jeździsz głównie środkiem kasety, więc tak jak pisze @lichak kaseta powinna przyjąć nowy łańcuch. Jeżeli nie masz wstrętu do prac ręcznych, to przed założeniem nowego łańcucha zdejmij kasetę i spiłuj te drobne zadziorki które pojawiły się na zębach. Dzięki temu unikniesz w przyszłości niekulturalnej pracy łańcucha na kasecie.
  2. Ależ Twój Spark to świetna maszyna . Ja tylko zagadnąłem na temat wagi, bo spodziewałem się wyniku poniżej 10 kg, ot taki cyferkowy fetyszyzm
  3. Nie piszę że są złe, ale w rowerze za 25 tysi to jednak trochę mało. Żeby nie było że tylko marudzę o wadze, do swojego Sparka często zakładam koła na obręczach DT XM481 z piastami DT350 i oponami Rocket Ron 27.5x2.6, niby ciężki zestaw a frajda z jazdy większa niż na 29" karbonach
  4. Gdzieś trzeba przyoszczędzić, potentaci najczęściej robią to właśnie na kołach . Zauważyłem że Canyon oferuje rowery z kołami odpowiadającymi klasą pozostałym komponentom.
  5. Waga dobra. Ale pytałem, bo katalogowo twój RC 900 WC miał mieć 10 300g i się zastanawiałem dlaczego tak dużo, bo mój Spark 920 z 2015, stuningowany, ale z napędem 2x10, alu wahaczem, pedałami, koszykiem i drobiazgami od licznika waży poniżej 10 800g (pokazałem go w garażu). Więc twój, cały w karbonie HMX, z napędem eagle, SID'em na zdrowy rozsądek powinien ważyć poniżej 10 kg. Nic z tego nie rozumiem. P.S. Po zastanowieniu, myślę że gros wagi twojej pięknej maszyny vs mojego trzyletniego Sparka siedzi w kołach, moje na chińskim karbonie od NEXTIE ważą 1424g.
  6. To nie tak. Koledze zapewne chodziło o to, że zablokowane amortyzatory i tłumiki nie służą do jazdy w trudnym terenie, bo zależnie od konstrukcji niektóre można rzeczywiście uszkodzić, ale nie te które mają np. flood gate. Szybkie płaskie z nierównościami i podjazdy spokojnie robisz z pełną blokadą.
  7. OK, teraz rozumiem. Mamy takie samo doświadczenie z blokadą Scott'a, w pełni zablokowany jest całkowicie sztywny.
  8. Nie, chodziło mi o właściwe wybranie linek blokady. Zdarzyło mi się jakiś czas temu że nie mogłem zablokować na sztywno przodu, kombinowałem z naciągiem linki, ale bez powodzenia, dopiero w serwisie spostrzegli że poluzowała mi się nakrętka na prawej goleni. Dokręcenie nakrętki przywróciło możliwość sztywnej blokady. Dlatego wyżej napisałem o właściwym ustawieniu. @pdz, prawdę mówiąc nie całkiem rozumiem co napisałeś, w tych Scott'ach z którymi miałem styczność, na amortyzatorach i tłumikach Fox'a, blokada jest pełna, jeżeli jest jakiś ruch to może 1-2 mm.
  9. Jeżeli jest właściwie ustawiona to nic nie buja.
  10. Nie wiem jak jest w Treku z 2017, natomiast mam Sparka 920 z 2015 i jeździłem testowo na Scale i Sparkach, głównie na plusowych oponach, i potwierdzam że dla mnie 3 tryby są nadzwyczajne. Wbrew pozorom, zwłaszcza tryb drugi z częściowo zablokowanym amorem i tłumikiem wielokrotnie się przydaje np. na trzepiących brukach, korzeniach sporo wybiera bez znaczących strat w pompowanie. Także na stromych korzeniastych i kamienistych podjazdach, częściowo zablokowana zawiecha świetnie wzmaga trakcję.
  11. Ja pisałem o Treku. Scott od kilku lat niezmiennie oferuje TwinLock.
  12. Nie jestem tego pewien na 100%, ale w roczniku 2017 chyba przód blokujemy manetką z kiery, a tył sięgając ręką do tłumika. Obecnie, z tego co słyszałem, przynajmniej w wyższych modelach są dwie manetki na kierownicy.
  13. Jeżeli do ścigania to IMO Spark, wielką robotę w tym rowerze robi manetka TwinLock blokująca jednocześnie amortyzator i tłumik. Zablokowanie całości z kokpitu jednym ruchem kciuka przy nagłych sprintach, albo tylko częściowe odblokowanie na stromym technicznym podjeździe dla zwiększenia trakcji, to jest to co praktycznie się przydaje w ściganiu, zwłaszcza XCO.
  14. … Gdzie było tyle w radość uchodzących ścieżyn, A wszystkie takie - trafne i drzewom - potrzebne!...
  15. Trochę jak widok z okna w mojej pracy Czasami na cudacznie przyciętej wierzbie pojawiają się sikorki bogatki, wczesną wiosną dzwońce a później dzwońce z młodymi, a na trawniku firmowy kot, gwiazdor, często uprawia jogę.
  16. Bo takie widoki z okien mojego mieszkania to dla mnie nic niezwykłego:
  17. Dzisiaj to wiem, ale jak się miało dwadzieścia parę lat, to testosteron i adrenalina robiły swoje, summa summarum nie żałuję
  18. Bo biblioteka Jakieś 10 lat temu w podszczecińskiej Dobrej ktoś postawił przy przystanku autobusowym przeszkloną budkę i włożył do niej kilka książek, żeby lekturą umilić czas pasażerom. Zasada była prosta, jeżeli chcesz, bierzesz w podróż jakąś książkę a po powrocie/przeczytaniu odkładasz ją na miejsce, możesz też zostawić tam jakąś swoją książkę dla innych. Budka świetnie funkcjonuje przez cały ten czas, nikt jej nie skopał, nie przewrócił, nie wybił szyb, nie podpalił ani nie obrzygał sprayem.... normalnie cud:
  19. Och! jak ja bym się napił kawy zbożowej gotowanej w aluminiowym garnku na takim Prymusie, ustawionym na ziemi z wodą zaczerpniętą z pobliskiego strumyka Jeszcze gdzieś mam ten cud radzieckiej techniki , wbrew pozorom był niezwykle sprawny w każdych warunkach pogodowych, odporny na wszystko, tani w eksploatacji i niezwykle wydajny. W moim otoczeniu mówiliśmy o nim "granat", bo przy długim gotowaniu i zbyt szerokim garnku lub patelni bywało że zbiorniczek benzyny przegrzewał się i zaworek bezpieczeństwa umieszczony w nakrętce puszczał strugę gazów, niekiedy płonących
×
×
  • Dodaj nową pozycję...