Wiosna za pasem więc trzeba by wziąć się za przygotowanie roweru do wiosny i go odrobinę odświerzyć. Nigdzie w internecie nie mogłem znaleźć szczególowej instrukcji serwisu do Bombera 44 RLO więc postanowiłem takową przygotować dla siebie jak i dla ,podejrzewam, nielicznego grona posiadaczy tego amorka. Po obejrzeniu http://www.pinkbike.com/news/Tech-Tuesday-Change-the-Seals-and-Fluid-of-Your-Marzocchi-44-For.html uznałem że nie może być to trudne i oto co wyszło.
Na warsztat poszedł Marzocchi Bomber 44 RLO RC 100mm rocznik 2010 Narzędzie których będziesz potrzebował: -Klucz nastawny
- klucz imbusowy 5mm
-klucz imbusowy 2,5mm
-Cylinder miarowy lub inna miarka do oleju
Oleje i smary i inne: - Olej do amortyzatorów ( ja użyłem Motula 5W) Marzocchi poleca SAE 7,5W ale dla mnie był za gęsty i cały czas pokrętło odbicia miałem maksymalnie ustawione.
- Smar (ja użyłem smaru teflonowego jak do łożysk)
- szmatki/ ręczniki papierowe
-taśma teflonowa (opcjonalnie)
Zaczynamy: 1. zaczynamy od przygotowania sobie czystego miejsca pracy i zdjęcia widelca z roweru oraz spuszczenia całego powietrza z komory.
Uploaded with ImageShack.us 2. Następnie wykręcamy śrubki trzymające manetkę blokady (imbus 2,5mm) manetke odkładamy na bok
po zdjęciu wyglada to tak
3. kolejną rzecza jaką musimy zrobić jest odkręcenie zaworu komory powietrznej. Upewni się że usunąłeś całe powietrze z komory!! trzeba użyć sporo siły, dla ułatwienia kto posiada może włożyć przez szmatke delikatnie widelec w imadło.
Uploaded with ImageShack.us
4. Gdy już odkręciliśmy zawór wylewamy cały olej z lewej goleni, u mnie było 135ml. Na stronie Marzocchi znajdziemy tabele która podpowie nam że wlać oleju będziemy musieli 140ml i tak też później zrobimy. Szybki rzut oka jak wyglądał stary olej, może na zdjęciu nie koniecznie widać ale pływało w nim kilka kłaczków.
5. gdy wycieknie cały olej odkręcamy nakrętkę tłumika na górze prawej goleni. Tłumik powinien lekko "wyskoczyć"
jeszcze nic nie wyciągamy. 6. Przechodzimy teraz do dolnych goleni, usuwamy pokrętło regulacji tłumienia odbicia i wykręcamy śrubę trzymającą tłumik. Pokrętło siedzi mocno więc trzeba się postarać żeby wyszło, wystarczy je mocno pociagnąć, bez żadnych filozofii aczkolwiek nie polecam robienia tego kombinerkami czy czym innym to tylko kawałem plastiku.
Uploaded with ImageShack.us
7. Teraz tłumik można odsunąć i odstawić na bok. Ale zaraz, zaraz SZOK tłumik wyprodukowany przez SR SUNTOUR w bomberze. To była niemiła niespodzianka spodziewałem się markowego tłumika ale jak działa to niech działa dalej nie będę protestował.
7. Mimo tej niespodzianki działamy dalej. Wykręcamy śrubę spajającą golenie u dołu lewej. Uwaga wykręca się tylko przy maksymalnym wysunięciu goleni!! Kilka obrotów i znów trzeba wysunąć dalej. Wkręcać się będzie odwrotnie przy maksymalnym wsunięciu i lekkim dociskaniu.
Uploaded with ImageShack.us
8. Górne golenie i tłumik wycieramy i odstawiamy na bok. jeżeli nie masz odpowiedniego smaru nie wycieraj tłumika no chyba że jest brudny. Ja swój wytarłem i nasmarowałem od nowa.
9. Zajmijmy się teraz wyczyszczeniem dokładnym wnętrza górnych goleni. Metoda dowolna ja użyłem odrobinę, no dobra trochę więcej niż odrobinę Brunox'a i szmatki na drucie. Było co stamtąd wybierać w końcu to półtorej roku bez serwisu jeżdżone prawie że codziennie. Polecam skupić się na uszczelkach i piankach. Gość z filmiku na Piknbike'u usuną pianki, to zostawiam już osobistemu osądowi. Ja je tylko obficie nasmarowałem i nasączyłem smarem i olejem
tak to wygląda w środku.
10. Po wyczyszczeniu wszystkiego skrupulatnie ( manetka bkokady, golenie górne, tłumik, golenie dolne, pokrętło, śrubki) możemy zabierać się do składania i smarowania.Po pierwsze skręcamy gore z dołem, jak już pisałem amorek trzeba ścisnąć i przykręcić śrubę u dołu prawej goleni,
11. Następnie smarujemy tłumik, o ile go wycierałeś. sens ma tylko smarowanie dolnej części tłumika tej która wchodzi w cześć górną no i tu mój smar okazał się nie być doskonały dlatego też zrobiłem taki myk, który polecam wszystkim. Otóż śrubę z lewej goleni owijamy taśmą teflonową aby uszczelniła goleń i po włożeniu i przykręceniu tłumika nalewamy tam odrobinę oleju do amortyzatorów aby tłumik był cały czas zwilżany. Ja wlałem około 5-7,5ml to wystarczy mimo że nie zakryje całego tłumika podczas jazdy będzie się przelewał i omywał tłumik. Kto chce niech spróbuje więcej
zakręcamy teraz tłumik, wkładamy pokretło tłumienia i przechodzimy do prawej goleni.
11. Po prawej stronie zostało nam nalać odpowiednią ilość świeżego oleju w ilości 140ml. O dziwo producent zaleca tyle samo oleju niezależnie od wysokości skoku amorka u mnie 100mm.
12. Zakręcamy komorę powietrzną, znów trzeba użyć siły no chyba że ktoś lubi jak mu powietrze ucieka , tu też można użyć odrobinę teflonu.
13. sprawdzamy czy wszystko jest dokręcone nic nie cieknie itd, Pompujemy amorek i testujemy przez kilkukrotne ugięcie mocno, słabo, szybko, wolno i jak nam się wymarzy. Sprawdzamy znów czy nic nie cieknie wycieramy golenie z nadmiaru smaru i Voila!! Można jechać.
P.S. podczas serwisu można dodać to czego mi mocno brakuje czyli uszczelkę wskazująca poziom dobicia, wystarczy dobrać odpowiedniej średnicy uszczelkę z hydraulicznego