Skocz do zawartości

KrzysiekCH

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    475
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez KrzysiekCH

  1. Też uważam, że składanie ma średni sens z punktu widzenia ekonomicznego. Sam teraz rewitalizuję mojego starego Gianta Reign, i już widzę, że za cenę tego co tam wszystko wpakowałem mógłbym mieć nowy rower… Ale robię to z sentymentu do ramy. No i masz dokładnie co chcesz, tylko żeby to miało sens to trzeba dokładnie wiedzieć czego się chce… Jak nie masz preferencji czy sram czy shimano, jak obojętne czy fox czy rs, hamulce, kola obojętnie, to brałbym coś gotowego, na gwarancji, z serwisem itp. Zgadzam się z @Tyfon79– Capra to czołg na łomot w dół, trzeba po pierwsze umieć to wykorzystać a po drugie chcieć tym jeździć pod górę… Kolega miał, ale mu ukradli, kupił Orbea Occam i jest bardziej zadowolony, bo jednak taki all mountain to rower bardziej uniwersalny – nada się na długie wycieczki w góry jak i na wyścigi enduro (mieszkamy w Alpach).
  2. W tym Abusie działa moim zdaniem bardzo dobrze – jak poruszysz to zaczyna wydawać pojedyncze dźwięki – i jak przestaniesz ruszać to żaden alarm się nie włącza. Musisz faktycznie przypiąć rower, żeby alarm był aktywny, więc w mieszkaniu pewnie tego nie robisz… Bateria trzyma bardzo długo, i całość działa niezawodnie.
  3. Jak cena nie gra roli – robiłem moje podróże bikepakingowe z zamkiem Abusa z alarmem coś w stylu - Abus Bordo Granit 6500KA. Masz bardzo głośny alarm, do tego powiadomienia w apce i zamek sam w sobie też jest pancerny. Nikt się nie odważył dobrać do niego (nie)stety, więc nie wiem na ile to jest skuteczne w rzeczywistości.
  4. Ukryte perełki o tej porze roku może być ciężko 🙂 Ale generalnie klasyka: Col de Soller, Col de Femenia, Col des Grau, Col de Orient (chociaż tam podobno jaki remont był więc ostatnio nie jechałem), cap Formentor. Osobiście bardzo lubię trasę wzdłuż wybrzeża Traumantana, trasa MA-10, chociaż tam spory ruch bo wszyscy turyści tam jeżdżą autami. Na wschodzie Randa i Sant Salvador. Polecam knajpkę Celler sa Sini w Santa Maria - super ciasta 🙂 albo Cycling Planet w Alaro zdjęcie poniżej :
  5. Jeśli chodzi o follow me na jazdę trailową to zapomnij o mini pro4. Na ten moment tylko Hover albo Neo (ewentualnie flip…). Co do hovera, to mamy beacon (taki mały wyświetlacz, żeby było widać co dron nagrywa) i joystick, którym można latać z i bez telefonu. Tego typu dronami da się wprawdzie sterować (w neo tez FPV), ale najmocniejszą stroną jest lot autonomiczny - po prostu wyjmujesz z kieszeni, rzucasz w powietrze i leci za Tobą. O autoidentyfikacji nic nie wiem, to raczej za kilka lat… u mnie jest wizualna identyfikacja – tzn. musiałem nakleić numer rejestracyjny – jak go zgubie albo w kogoś przywalę to wiedzą kogo mają ścigać. W DJI jest temat geofencing z tego co kojarzę, ale nie wiem czy też dla Neo.
  6. Nie wiem jak w PL, ale w CH na nielegalu się daleko nie dojdzie, zawsze złapią. Wiec mam licencje (Open A1/A3) i wszystko oczywiście zarejestrowane. Jeśli chodzi o te follow me drony są zwykle poniżej 250g wiec regulacje, przynajmniej w CH, są dosyć liberalne. Mieszkam niedaleko lotniska i latanie poniżej 120 metrów jest dopuszczone (dronem do 250g). W PL jest inaczej?
  7. Szukałem drona follow me, przez ostatnie miesiące wiec starałem się wejść w temat. Na koniec kupiłem Hover ProMax i jestem bardzo zadowolony. Tak jak napisałeś - podstawowym problemem z neo była niska prędkość i kiepska kamerka. Prędkość niby poprawili ale kamerka cały czas jest średnia. Ponadto jeśli chodzi o wąskie ścieżki, takie jak mamy w mtb to hover lepiej prowadzi po szlaku. Problem z Hover to nie wątpliwie cena...
  8. Miałem bazy w Palmie, Alcudii i w Santa Ponca, w Soller jeszcze nigdy. Ale rowerowo to super – w samych górach, jak się uprzeć to na formentora też dojedziesz, ale to już cały dzień. Weźcie sobie auto, to możecie cala wyspę pozwiedzać.
  9. Czyste filozofowanie... To nie jest samo w sobie żadnym wyznacznikiem czy rower się dobrze prowadzi czy nie. Mój evil ma ponad 1.92 więc teoretycznie padaka 🙂 a to najstabilniej prowadzący się rower jaki miałem. Wszystko ma swoje plusy dodatnie i plusy ujemne. Więc tak jak piszesz - potestuj i zobaczysz co Ci pasuje. Tak jak koledzy pisali Trance to super uniwersalny, solidny rower gdzie ciężko się do czegokolwiek przyczepić. A tutaj jeszcze np. mocno przeceniony Rocky Mountain Instinct Rocky Mountain INSTINCT A50 Shimano - Mountainbike - 2024 - 29" - brown / yellow tylko na foxie i może trochę za dużo skoku, ale obejrzyj.
  10. Obejrzyj NEWMEN – mam bardzo dobre doświadczenia z ich kolami. Lekkie, tanie i wytrzymale – mam je w enduro i trailówce
  11. Tak, to już na samym końcu. Ale tak ja pisałem, już w połowie lutego ruch był, więc pewnie w sezonie to tam się jedzie jak w peletonie 🙂
  12. Jeżdżę tam zawsze w drugiej połowie lutego (z powodu ferii szkolnych) i jak do tej pory (7 razy) zawsze miałem szczęście z pogodą - tzn. słońce i 15-18 stopni. Majorka jest genialna na rower. Z Alcudii do Soller i Valdemossy na rowerze dojedziesz, ale np. do MA-10 nad morzem na zachodzie to już daleko. Idealna baza na rower to by były okolice Santa Maria. Btw na wschód od Palmy tez są fajne okolice, wprawdzie bardziej płasko, ale jest Randa czy np. San Salvador. Jak chcesz to mogę Ci dać moje tracki GPS. Ja jeżdżę zawsze z rodziną (Żona i córka). Tam jest co robić, nigdy się nie nudziły i za każdym razem nie mogą się doczekać jak tam znowu polecimy. Rower biorę od Heurzler, tym razem to był nowy Cube Attain na 105 Di2.
  13. Trochę sprzętu do rewitalizacji mojej reginy. Mleko mam i ja. Do tego przyleciał dron z Chin, podobno nadaje się do nagrywania mtb.
  14. Właśnie wróciłem z Majorki. Bazę miałem przy głównej imprezowni tzn. Balneario 6… Moim zdaniem miejsce jest ok – można jeździć w góry (na zachód), można jeździć „na płasko” na wschód, raz pojechałem na Cap Fromentor… Chociaż tam to już teraz w połowie lutego ruch był duży, więc pewnie bardziej w sezonie skupiłbym się raczej na zachodzie. Co do bazy – to Majorka to nie jest ogromna. Dopóki nie jesteś na wschodnim krańcu to powinno być ok.
  15. Też nocowałem kilka razy w tym hotelu, faktycznie bardzo specyficzny 🙂 Nie miałeś problemu z wysokością? Trochę się jednak ciężko oddychało...
  16. Tam jest cała masa tras mtb, najbardziej znana to chyba Goldseetrail 🙂 Der Goldseetrail - Mountainbike Urlaub im Nationalpark Stilfser Joch MTB
  17. Mam ff enduro i dh i przy takim zastosowaniu brałbym lżejszy... kaski enduro, zwłaszcza markowe spokojnie wystarcza na dirt czy pumptracki. Brałbym z mips lub podobnym systemem. Najważniejsze, ale to chyba oczywiste - kask musi pasować, Bell są specyficzne, mi osobiście pasują ale mam kilku znajomych co nie mogą w nich jeździć.
  18. KrzysiekCH

    [20-25k] full XC/maraton

    Daj spokój, bierz XL. Mam 189cm, noga 89cm i mam XL i jest idealnie. To nie są długie rowery enduro, to dobrze skręca.
  19. KrzysiekCH

    [20-25k] full XC/maraton

    Na tym wyścigu o którym wspomniałem dwóch kolegów też miało Oiz... Nic im się nie dzieje... Ale faktycznie trzeba dbać o zawieszenie. Nie wiem gdzie chcesz jeździć, ale ja też bym na poważniejsze góry brał raczej "pełnoprawnego" fulla. Najpopularniejsze modele już zostały wymienione.
  20. KrzysiekCH

    [20-25k] full XC/maraton

    Ostatnio jechałem na etapówce MTB – na oko 30% to Oiz, 20% Epicy, 10% Scalpele, 10% Supercalibry. Nie słyszałem, że są problemy z "nową" Oiz, mam model z 2020 i nic specjalnego się nie dzieje. Wiec obejrzyj jeszcze scalpela i np. Mondrakera F-Podium czy Canyon Lux. Ale przyznaję, nie szukałem czy faktycznie da się je kupić w tym przedziale cenowym...
  21. To są rowery z https://www.huerzeler.com/de Sam często z nimi jeżdżę, maja bardzo dużo (kilka tysięcy) rowerów na Majorce. Rowery są zawsze dobrze przygotowane i regularnie je serwisują, więc nawet na myśl by mi nie przyszło brać własną szosę. Roczne przebiegi zakładam tak pewnie jakieś 10kkm. Z tego co pamiętam, mówili mi że wymieniają co trzy lata.
  22. Bo mistrzostwa świata w kolarstwie pod domem. Nawet na co dzień spokojni Szwajcarzy dostają szału - 9 (!) dni trwa cała impreza - i blokują de facto całą aglomerację...
  23. Mam Mille GT kupione w połowie 2021. Super spodenki, u mnie nic się nie dzieje z zastrzeżeniem, że nie używam ich na co dzień tylko głównie na długie wypady, albo zawody.
  24. Tak z ciekawości sprawdziłem, jak to jest u mnie – mam Epixa 2 pro. Wczoraj mtb, z długim rękawem 🙂 - Strava 1052m, zegarek 1074m. Więc, nie jest źle, nie zauważyłem tego typu problemów, chociaż zwykle jeżdżę z 1040.
  25. Moje doświadczenie – od kilku lat już przestałem eksperymentować i używam wyłącznie 5 10 freerider… te najtańsze. Kupuje zwykle na zapas, raz na dwa lata zmieniam, ale pewnie dałoby się podeszwę reanimować jakimś shoe goo i wtedy dłużej wytrzymają. Jak chcesz w nich chodzić po mokrym, śliskim to słabo, bo podeszwa jest idealnie plaska, ale za to super trzymają pedał. W trailcrossach nie jeździłem, więc się nie wypowiem. Komfort to rzecz subiektywna, mi w freeriderach wygodnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...