Posiadam pierwszy model Windchill która stała się stanowczo za ciasna na przedramieniu a jej membrana na froncie i rękawach posiadała słabą oddychalność. Wracam po przerwie do jazdy w chłodzie i zmuszony byłem do kupna nowej kurtki w większym rozmiarze. Padło na Windchill II lub 2018. Wybrałem dopłatę do modelu 2018. Porównałem sobie właśnie obie i zmiany spore są widoczne natychmiast. Przede wszystkim front jak i rękawy na wielki plus w 2018.
Kurtka XL / bluza / brubeck extreme merino lub inna bielizna brubeck taki pakiet na mocne zimno mam. Jeszcze coś ze stopami będzie trzeba zrobić.
Jutro pierwsza jazda będzie kurtka + bielizna brubeck... w zależności od pogody. Tanio nie wyszło bo aż 429 zł za kurtkę.