Skocz do zawartości

BullByk

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez BullByk

  1. Rower to nie samochód, że wszystko musi być homologowane. Zgodnie z przepisami o ile się nie myle musisz mieć tylny czerwony odblask, tylne światło świecące badz migajace, przednie biale/żółte swiecace lub migajace, dzwonek, mozesz (ale nie musisz) miec odblask z przodu bialy. odblaski na pedalach i na kołach Czemu nie montuja tego farycznie? Szczerze w moim odczuciu z pelnym wyposazeniem nie wyglada tak atrakcyjnie ale zalezy to od gustu. Równie dobrze można zapytac czemu nie ma blotników, jednym to potrzebne, innym nie
  2. Na to nie wpadlem, w sumie nieglupi pomysl. Ale poki nic sie nie dzieje i juz nic nie stuka to sobie daruje, jak cos sie bedzie dzialo to bede myslal...
  3. Po stronie przeciwnapedowej tez troche sily musialem wlozyc ale tam jakos puscilo, po stronie zebatek niestety mocno trzyma. Co przy sciagaczu mozna robic zle? Odkrecam srube, nakrecam sciagacz i wkrecam druga srube wypychajac korbe z trzpienia suportu. Widac fabrycznie mocno zamocowana.Swoja droga jak odkrecilem srube z korby po stronie napedu (zebatek) bylo duzo takiego zoltego smaru, po drugiej stronie natomiast nic. Jesli sie nie myle korby sa aluminiowe, a w poradniku na youtube sugerowane jest nie smarowanie suportu smarem bo mozna korbe za gleboko osadzic, moze przy montazu przekombinowali? A co do rowerku to moze i ja swoj zaprezentuje Chociaz tu modyfkacji jakis nie ma http://zapodaj.net/3c4fc5cea9e16.jpg.html
  4. Nie bede sie silowal ze sciagaczem, mialem na mysli ze nie bede z tym walczyl, moj szewdzki klucz mial za mala dlugosc niestety.... :/ A co do samego roweru dodam tylko, że siodelko na ktore wszyscy narzekaja jest wg. mnie bardzo wygodne, oczywiscie tylek troche boli, ale przy ponownej jezdzie np nastepnego dnia po 200-300 m zapominam ze mam siodelko. Same uchwyty na kierownicy nie sa zbyt optymalne, ale nawet bez rekawiczek da sie wytrzymac, chociaz wydaje mi sie ze moglyby byc lepsze. Z rzeczy ktore koniecznie musialem zamontowac to blotniki i zdecydowanie doceniam ten zakup przy jezdzie chociazby po zwirze, gdzie kamienie wala po blotnikach rowno. Dodalem tez licznik rowerowy i oswietlenie, tak ze nawet wieczorami spokojnie mozna pojezdzic.
  5. No to nie rozumiem kwestii ktora tu poruszono: "suport w kandsie jest slabo zabezpieczony, rozkrecenie przesmarowanie i skrecenie rozwiazuje problem" Zabralem sie za to dzis: odkrecenie korby od strony napedu to jakas masakra, wiec dalem sobie spokoj (nie bede sie silowal ze sciagaczem) natomiast od strony przeciwnej ciezko bo ciezko ale odkrecilem. Jednak wzialem sie na sposob, wzialem do reki sprezone powietrze wydmuchalem wszystko skrecilem mocno, oprocz tego w jednym sklepie zasugerowno mi dokrecenie srub w pedale (jako ze tylko w obowodzie jest metalowe a dokrecone do plastiku) wiec podokrecalem i odpukac 30 km za mna dzis i nic nie stukalo.
  6. Dziękuje za odpowiedź, mam jeszcze jedno pytanie, w ktorym miejscu pojawia sie ten problem ze stukaniem na suporcie. Po sam suport to zamknieta konstrukcja zatem brud w zasadzie nie ma gdzie sie tam dostac...? Rozumiem ze chodzi o czesc zewnetrzna na nakretkach suportu/trzonie korby tuz przy suporcie? Czy nasmarowanie nie spowoduje po prostu tego ze brud tym bardziej bedzie sie tam przyklejal i problem rozwiąże chwilowo, a w konsekwencji tylko pogorsze sprawe?
  7. W tym 1 podpunkcie tak napisales ze juz nic nie rozumiem zatem: 1) od strony przeciwnapędowej (lewej) odkręcamy przeciwnie do wskazówek zegara, czyli w lewo? 2) od strony napędowej (zębatek) okręcamy zgodnie ze wskazówkami zegara, czyli w prawo?
  8. Może ja się podziele moimi wrażeniami, otóż mam Kands Energy od około 2,5 tygodnia. Mam 185 wzrostu i 100 kg wagi. Wybrałem popularną również na tym forum wersję czarną z czerwonym paskiem (jak to opisują na allegro) 21" z hamulcami tarczowymi. Co mogę powiedzieć? Jestem bardzo zadowolony, jednak są pewne ale... 1) Nóżka, niby fajna ale ten patent na regulacje skonczył sie tym ze musialem kupić inną żeby wymienić ten zacisk ze śrubą (a nie użyłem dużej siły) - jednak to detal 2) Hamulce tarczowe - jak dla mnie rewelacja, na pewno już nie wybrałbym V-brake (chociaż kilka lat nie jeździłem rowerem), niemniej już na początku były z tym problemy bo brak w zasadzie w zestawie instrukcji jak regulować cokolwiek 3) W moim egzemplarzu musiałem pobawić się w regulacje przerzutek, niby nie jest to trudne - przednie zabawa na 15 minut, tylnie..... żeby działało idealnie zajelo mi to dłuuuuuugo, ale to pewnie dlatego ze nie posiadam stojaka to i zabawy z tym było dużo, ale udało mi się to ustawić na tyle dobrze ze wszystkie zebatki wskakuje bez problemów 4) same klamkomanetki - rewelacja 10/10 tu nie można nic dodać do tego co już napisano 5) sam amortyzator przedni super, nie rozumiem natomiast po co jest regulacja - jak daje + to sie usztywnia czy wrecz przeciwnie? 6) Siodełko - wiele osob tu narzeka, powiem szczerze ze nie jest twarde ani nie jest super miekkie, wiadomo po jeździe zawse tylek boli, ale na moim poprzednim rowerze bylo o wiele gorzej, a powiem szczerze ze jezdze co 2-3 dni co siade przez 300 m jest bolesnie a potem nie czuje go w ogole Dodam jeszcze, że nic w rowerze nie zmieniałem do tej pory, poki co nie widze potrzeby.... ale jestem amatorem wiec moze w przyszlosci cos zmienie. Obecnie zrobiłem niecałe 160 km Natomiast to co mnie boli: od okołow 30-40 km słysze to stukanie o którym tu wspominano. I powiem szczerze nie wiem skad się ono bierze, wpierw zaobserowalem ze stuka jak mocniej dociskam korbe po stronie napędowej po jakims czasie znów po przeciwnej. Może to problem z łożyskami pedałów - może warto przesmarować (tylko czym?). Niespecjalnie uśmiecha mi się rozkręcanie suportu z kilku powodów, ale może mi coś podpowiecie: 1) mam ściągacz do korby, nie mam jeszcze klucza do suportu wiec to kolejny koszt, ale to w sumie pikus, bardziej boli mnie jedna sprawa - kierunek odkrecania suportu? podobno w wiekszosci jest to w prawo (zgodnie ze wskazowkami zegara) ale może w kandsie jest inaczej? 2) jak juz odrecimy to jakiego smaru uzyc do zabezpieczenia calego suportu? 3) jak potem dokręcić suport by nic nie przekręcić? nie mam klucz dynamometrycznego :/ 4) czy ta korbe jak nalozymy do sam docisk realizujemy tylko i wylacznie ta nakretka na imbus? jak znow nie przekombinowac z siła? 5) czy po rozkrecenie i skreceniu znow trzeba regulowac przerzutke przednia? Z góry dziękuje za rady.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...