Skocz do zawartości

swinkanie

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    72
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez swinkanie

  1. swinkanie

    Do Krk

    Pierwszy semestr mieszkałem w dziupli, a potem zmieniłem na dziwkę. Pod spodem było na tyle miejsca, że się mieścił. Kierownica trochę wystawała, ale mogłem w nocy oprzeć dłoń o róg ;-)
  2. Z albumu: Na Łuśtok

    gdzieś w okolicach Chorzowa...

    © swinkanie

  3. Z albumu: Na Łuśtok

    Groza w lesie, czupakabra w pobliżu.

    © swinkaniesw

  4. Z albumu: Na Łuśtok

    Zdjęcie "profilowe" ;]

    © swinaknie

  5. swinkanie

    Na Łuśtok c.d

    Pojechaliśmy z drobnym opóźnieniem. Złożyło się na to kilka czynników, deszcz, lenistwo i niespodziewani goście którym poświęcę osobny wpis. Poniedziałek po 9 wyjechaliśmy z Krakowa. Trzy razy nas zlało, na szczęście sakwy spisują się doskonale wszystko co w środku pozostało suche. Dodatkową atrakcją był łańcuch, który się zerwał. Na szczęście w naszych szpargałach znalazła się spinka. Zestaw naprawczy w postaci śrubokręta i kawałka marmuru zadział doskonale i można było jechać... do Wrocławia gdzie znowu łańcuch się zerwał. Spinkę kupiliśmy w już "zamkniętym" sklepie. Kamień + śrubokręt. Łańcuch znowu gotowy do użytku... Od wczoraj, mniej więcej od 14 jesteśmy w Głogowie gdzie zostaliśmy ciepło przyjęci przez przyjaciół i chyba dopiero jutro wyjedziemy do Kostrzyna. Za to mamy nowy cel po drodze, Świebodzin i betonowy Chrystus, który jest obecnie liderem wyścigu na największego Chrystusa. Trasa krótka i jak dotąd jechaliśmy już po różnych drogach/ścieżkach wojewódzkich/powiatowych/gminnych/ polnych itp. Nie przeprawialiśmy się przez rzekę, za to przenosiliśmy rowery przez tory na stacji kolejowej... Wątpliwa przyjemność zafundowana dwie mieszkanki pewnej miejscowości, które źle wskazały nam drogę. Droga wyglądała mniej więcej tak: 1 dzień: Kraków - Trzebinia - Chrzanów - Katowice - Bytom - Strzelce Opolskie (~138 km) 2 dzień: Strzelce Opolskie - Opole - Dobrzeń Wlk - Brzeg - Oława - Wrocław - Uraz (~145 km) 3 dzień: Uraz - Wołów - Ścinawa - Rudna - Głogów (~88 km) ta trasa jest krótsza, ale użyliśmy skrótu. Dzisiaj się byczymy, napijemy piwka nad jeziorem Sławskim. Jutro jedziemy do Kostrzyna a potem to się zobaczy. Czasu nie mamy za wiele ;-(
  6. swinkanie

    Do Krk

    Już tam nie mieszkam, to takie starsze zdjęcie ;] A rower trzymałem po łóżkiem
  7. Z albumu: Rowerem po okolicy

    Jadę do akademika, wygodniej niż busem.

    © swinkanie

  8. swinkanie

    Rowerem po okolicy

    Zdjęcia zrobione podczas krótkich rowerowych wypadów :-)
  9. swinkanie

    Na Łuśtok!

    Witam wszystkich! Bloga jeszcze nie prowadziłem i to jest mój pierwszy wpis! Hurra! Czuję się nieco podekscytowany choć pewnie ta notka zaginie wśród miliardów innych w internecie. Na wypadek gdybyś czytał moje słowa drogi czytelniku uprzedzam, że mądrości próżno tu szukasz! O czym to miałem... Łuśtok! na Przystanku Woodstock byłem już 3 razy w zamierzchłych czasach (z.cz - czasy przed smartfonami), ale nigdy rowerem. 2 dni temu wstukałem w google Kraków - Kostrzyn nad Odrą, spojrzałem na trasę mrugnąłem i wyjąłem telefon. Stuk stuk, piiii piiiii "No?", Marcin jedziemy do Kostrzyna na rowerach. "y, kiedy?", w następnym tygodniu "No, dobra. Ile to jest?" w internecie stoi, że około 600. "muszę sprawdzić czy buty są całe". Od roku nie jeździłem na rowerze bo i okazji nie było. Chyba częściej zacznę sprawdzać co w mapie piszczy. Wzmaga to spontaniczność.
  10. szukam mojej 1 szosy :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...