Nikogo nie namawiałem do kupna tego modelu, opisałem zalety, ale również wady które zauważyłem "z czasem".
Choć wady jakie się ujawniły to racej nie wina firmu która składa te rowerki a ogólnie coraz gorszej jakości komponentów "zachodnich" producentów osprzętu. Już gdzieś kiedyś napisałem, że na starym Shimanowskim wolnobiegu siedmiorzędowym przjeździłem kilka ładnych lat, a na nowej kasecie o kilka rzędów wyższej grupu - rok
Producent odpowiada raczej za złozenie tego do kupy, czyli odpowiedni dobór komponentów i sam montaż (bo nie ma pewności czy nawet ramy nie są spawane gdzieś za granicami kraju). Co do doboru osprzętu to wydaje się, że cały czas się uczą i idzie to ku lepszemu:
- mój lazaro z 2011 ma np. manetki grupę niżej, korby były chyba najtańsze z aluminiowych, no ale kosztował mniej (ja osobiście po odliczeniu vat dałem za niego 650 zł)
- w 2012 miał już lepsze korby i klamkomanetki, wydaje się że w ciągu sezony zmienili też łańcuch z UG na HG.
- w 2013 mozna już pokombinować z blokowanym amortyzatorem
- stawiam, że następny face lifting będzie polegał na zmianie na zerowy mostek i prostej kierownicy. I wtedy będzie to już niezły cross.
Jedyne co mnie drażni to ich kłopot z malowaniem, wydaje się że nie nadążają za modą i kolorystyka jest zawsze spóźniona o rok.
W "tym bez dopłaty" regulacja napięcia SAG jest na prawej goleni. poz. 17 adjust system