Tomek21001

Ta rama ma specyficzną rozmiarówkę (np. duży standover, jak stare szosy, dodatkowo reach rośnie wraz z rozmiarem tylko 1cm a stack o 2cm,czyli rama rośnie mocniej w górę a mało na długość). W sklepie : przymierzyłbym S i M, być może w S-kę zmieści się spokojnie.Ludzie mają różne proporcje wysokosc/długość nogi/zasięg rąk. Wysyłkowo : M z ryzykiem,że będzie wysoko. (dodam w wolnej chwili dwa słowa do tamtego wątku,co kupiłbym jako jedyny rower do pracy)

Nie wpisuje się to dokładnie w wątek,ale warto zerknąć,Kupiłem na próbę dużą i od razu zamówiłem mniejszą.Ta duża jest naprawdę duża.Jakość,materiał ,cena/jakość - petarda.Nie mam NIC wspólnego ze sprzedawcą,nie jest to żadna forma reklamy. mała duża

Zdecydowanie XL. Oba mają skromny reach,strome kąty na główce i długie wsporniki kierownicy. Nawet jeśli masz relatywnie krótkie ręce - zmiana mostka na krótszy albo kierownicy na lekki backsweep przyniesie tylko korzyści w sterowaniu rowerem. Przekrok - zupełnie bez znaczenia,takim rowerem 90% czasu będziesz spędzał w siodle, skakał - nigdy. W XL-ce zostawisz sobie pole na manewry,w L-ce jesteś skazany na wiszenie nad przednim kołem.

822 przekroku to sporo na 176 wzrostu. Z baranem można na tej ramie ulepić urban-bike na 185cm wzwyż. Z prostą kierownicą - może się wpasujesz na styk. Chainstay i baza - nie przejmowałbym się szczególnie.

Wygląda na szosową ramę na 185cm wzrostu , jak na wyznawane przeze mnie standardy mało komfortową.

Bo ciekawostka - darmowy autobus do przewozu rowerów w Lubece. Linia i przystanki z rampą powstały tylko po to,żeby przewozić rowery tunelem.

JWO , podaj link do tabeli z geo tej ramy. Na pierwszy rzut oka : dla 190cm - będzie bolało....

E tam. Wczoraj robiłem na Gorilli,taśmę darłem na pół,do tego wentyle z okrągłymi oringami zamiast stożków,czyli potencjalnie gorsze i drutowe opony,fakt,lepszej jakości,bo WTB. W okolicy wentyla mam dwie warstwy a być może nawet trzy,warto zrobić dwie na całości,bo czasem wciśnie w otwór na nypel przy wyższym ciśnieniu. Nic nie cieknie,u Ciebie na stożkowych wentylach tym bardziej nie powinno. Podstawa to naciągać taśmę przy klejeniu aż łapy bolą,dotyczy tak samo Gorilli jak każdej innej.

Hm.... Wideł 100 ? czy więcej ?

Sequoia Elite 2018 54 : Evans Cycles 1099 funta (nie wysyłaja Speca bezpośrednio do Polski , ale to zaden problem) Bike 24 1299 euro ( wysyłają bezpośrednio albo można dogadać odbiór w sklepie w Dreżnie )

2017 to jest przecież to samo.

46/34 z kasetą w okolicach 12-30 to dobra droga. Mam "gravela" od 2012 i zmiana z kompaktu 50/34 na 46/34 z szerszą kasetą przyszła mi do głowy po pierwszej jeżdzie.Nie żałuję zmiany. To ,co masz teraz wymaga za dużo mieszania przednią przerzutką i zawsze będzie kłopotliwe w regulacji.

Bo śladem czeskiej walki z okupantem. (bunkrów nie było.....)

To Rathen po niemieckiej stronie, blisko Czech,spaliśmy w Decinie, a to było jakoś szybko po drodze.

No to jeszcze trochę Łaby http://

Była Łaba parę parę postów wyżej - więc jest Łaba .... http://

Mając 2500 ktoś zdecydowany zacznie celować w nową ramę z UK. ( tak też zrobiłem szukając fajnej stalówki) Obym się mylił i dostaniesz 2500.

ca1800 - 2000

Fajny.Pierwszy poważny rower jaki miałem ( 1989 ). Od razu po zakupie zaliczył sakwiarską wycieczkę Kołobrzeg-Łódż. Po drodze spawana podsiodłówka,reanimacja łożysk suportu i z dziesięć razy mielony,dociągany,wymieniany klin korby.

Spoko. Tylko ..... na 8kg to wystarczy torba w trójkąt, uprząż na kierę,średni plecak .... albo koszyk wiklinowy i bagażnik. Przyczepka ma sens jak się zabiera namiot,gary,jedzenie i nie chce wydawać fortuny na ultralekki ekwipunek,który mógłby jechać przypięty do roweru. ( Zdarzało się też jeżdzić do marketu po zakupy na tydzień). Miej świadomość,że Extrawheel to też nie idealne,jedyne rozwiązanie.Są sytuacje,kiedy przyczepkę się przeklina : - wnoszenie/znoszenie roweru wszelkie ( podejścia po skałach, schody,progi itd ) - transport publiczny -piach po kostki

Wcześniej kombinowałem z oponami do przyczepki - w sumie bez jakiś spektakularnych efektów jeśli chodzi o opór toczenia, w kwestii ilości kapci na lajtowanych oponach owszem były. Pozostały w użyciu tylko dwie : na asfalt,szutry itd - Schwalbe Marathon 1,75cala, zwykła wersja, druciak,nie do zdarcia i jak na razie nie do przebicia. na góry -Hutchinson Pythoon 2cale, wersja UST,czyli najgrubsza,najcięższa,zwijka,jak na razie też nie przebita/przecięta. Obie na sporym ciśnieniu,teren ok 2,5bara, szosa,szutry nawet 3,5. Ważniejsze dla komfortowej jazdy jest pakowanie przyczepki niż zabawa z oponami.

No to spox. A propos samozamykacza - u mnie pierwszy rozleciał się kiedyś przy zapinaniu, nie był przeciągnięty, wytarło sie zabezpieczenie wajchy. Przy okazji, zrobiłem niedziela-wtorek 400km z jak zwykle mocno obwieszonym Extrawheelem po "1000 Seenplatte" - bezstresowo.

Nie mam wielkich doświadczeń z Extrawheelem, używam ca. 5 lat , przejechałem ca. 6-8 tys km, używam głównie na asfalcie/szutrach ale zdarzyło się też jechać smrekowe single i podobne tematy. Nie byłem w Andach, jak w reklamie,na Kilimandżaro też,w górach do 1,5 tys mnpm wiele razy. Ad 1 Nie zdarzyło się odpięcie przy "normalnej jeżdzie" . Zdarzyło sie przy przepychaniu roweru do tyłu ze skręconą przyczepką, przy cofaniu zestawu, kiedy przyczepka oprze się o krawężnik, przy glebie i podobnych dziwnych, nieprzemyślanych zachowaniach. Ad2 Smaruję smarem miedzianym, z lenistwa nieczęsto, za to staram się to wyczyścić z piachu/kurzu codziennie podczas dłuższej wyprawy. Ad3 Kiedyś producent deklarował bezpłatną wymianę zużytych, jak jest teraz - nie wiem. Moje są mocno zużyte, zajmę się tematem jak przelecą przez sworznie, na razie nie ma to wpływu na jazdę. Ad4 Używam Crosso Expert ( ? ) te duże rolowane z metalowymi hakami, pasują spoko, dodatkowo spinam je do przyczepki mikro-pasem transportowym,wtedy praktycznie nie bujają się podczas jazdy. Ad5 Dziwnie to wygląda, u mnie jest +-2mm prościutko.Zobacz,czy przypadkiem na obu ramionach nie są ustawione różne kąty.Sruby na widelcu służą do regulacji pod różne rozstawy haków w ramach, może jedna puściła stąd ten wicher.Nie powinno tak być, jak nie uda się skorygować śrubami - masz "powypadkowy" widelec. Warto dokupić dodatkowy samozamykacz planując dalszą podróż, niestety nie są najlepszej jakości.Sworznie spoko ale mimośród kiepski. Ogólnie przyczepka petarda.Wielu spotkanych turystów rowerowych nie mogło uwierzyć,że przy wadze ca 4kg można nią wozić spokojnie 30kg i więcej. Nazwę producenta z komentarzem,że to z Polski pisałem na fiszkach wiele razy.

Właśnie na HL-u można niewielkim kosztem zrobić relatywnie lekki rower. Grubszy - owszem, gruby i ciężki - nie. Nie brnij w to, wiem , co mówię.

Roballinho, a jaka jest koncepcja na rower ? Stalowa rama mtb to trochę mało danych.