i Ja mam Flite 2011. Rowerek genialny. mam 184cm wzrostu ,rama 21" i jeździ mi sie dobrze na nim. ale siodełko nie jest wygodne. do 20-30km ok, na dłuższe maratony i wyprawy polecał bym coś żelowego:D miałem mały defekt prawej manetki dźwigni biegów (tył) skoro jest gwarancja to nie ma problemu z tym. rower spisuje się na tych oponach lepiej oczywiście w terenie. Przejechać nimi przez rzekę, potok , błoto bez problemu a co do asfaltu no nie są to oczywiście typy opon szosowych więc trudno tu wymagać cudów, ale zarówno jak i na asfalcie jak i w terenie rower spisuje się dobrze. Cena- moim zdaniem dobra w stosunku do tego co rower posiada i czym dysponuje, a co do tarczek to nawet obsmarowane błotem dają rade tylko lepiej je gdzieś przemyć, wypukać wodą bo drobne kamyczki sprzyjają szybszemu ścieraniu się klocków. Reasumując przepatrzyłem trochę ofert rowerów, porównałem ceny, osprzęt, ramę i wybrałem flite bo wydał mi się najlepszy w tym przedziale cenowym
