-
Liczba zawartości
1 443 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez porcelanowy
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
porcelanowy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Powitoł Ładny, czerwony... Też przez chwilę przeliczałem zawartość kieszeni jak był zestaw na ramę i koła, ale... żałuję teraz trochę. Uprzejmie donoszę, że w krakowskim sklepie Marina sygnalizują wyprze, m.in. na four cornery (S i L): https://sklep.biker-house.pl/marin-four-corners-gloss-grey-2017.html i pine mountain: https://sklep.biker-house.pl/kup-zestaw/marin-pine-mountain-27-5-silver-2017.html Nie wiem co na miejscu, trza dzwonić -
[Renowacja] Wheeler Cross Line 3000 - 1993 r.
porcelanowy odpowiedział topspeed_krk → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Powitoł Praaaaaawdopodobnie mam jeszcze w gratach zaciski chromowane shimano z mojego panasonica. Nie pamiętam jaki stan, bo szybko je zamieniłem na nowsze. Coś jak poniższe, tylko napisu nie jestem pewien: Mogę sprawdzić i odezwać się na priva. Niestety przez zawirowania rodzinne nie wiem, kiedy będę następnym razem w garażu. -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
porcelanowy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Powitoł Jeśli ci się podobają rowery wyglądające jak poniższy to jest to jakieś wyjście https://www.olx.ua/uk/obyavlenie/velosiped-mtb-firebird-gtx-1000-shimano-xl-IDux2K2.html Jeśli chcesz, to mam na strychu amortyzator który wygląda ciut jak powyższy. Duotrack cośtam, chyba 50mm skoku, sprężyna, nie ugina się prawie w ogóle, za to jest ciężki -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
porcelanowy odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Powitoł Bo było tak: a jest tak: Coraz więcej lasu się "cywilizuje"... rwał twoją nać... Ładny piasek na czerwonym idącym przez Jurę wymazano -
[rogi] Druciarskie wewnętrzne rogi / alternatywa SQlab inner bars
porcelanowy odpowiedział rambolbambol → na temat → Druciarstwo rowerowe
Powitoł Na skulabach można IMO zablokować łapska jak na klamkach szosowych. Czy to uzasadnia ich cenę to nie wiem, ale można to zrobić taniej Niżej konstrukcja mojego Wuja (już na forum wrzucałem... kilka razy ) - też można blokować dłonie na nich. Dalej niż w chwycie "na klamkach" ale tu akurat o to Wujaszkowi chodziło (chciał się bardziej wyciągać): Odpada niestety wtedy jakakolwiek obsługa klamek.- 16 odpowiedzi
-
- inner bars
- sqlab
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
[rogi] Druciarskie wewnętrzne rogi / alternatywa SQlab inner bars
porcelanowy odpowiedział rambolbambol → na temat → Druciarstwo rowerowe
Powitoł Zęby myjemy po każdym posiłku Te rogi są też do znalezienia z dziurą na przestrzał, wiem bo montowałem takie Nie próbowałeś może zamienić rogów stronami? Byłaby szansa podeprzeć też spód dłoni o ile by te cycki obrócone na zewnątrz nie uwierały dłoni przy normalnym chwycie.- 16 odpowiedzi
-
- inner bars
- sqlab
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Powitoł Jak ci się sprawuje ten hamulec? Ile przejeździłeś i w jakich mniej więcej warunkach? Polecisz jakiegoś konkretnego sprzedawcę? Senks Zastanawiałem się, czy nie zamienić bb5 które mam z tyłu na coś lepszego, ale: bb7 ma większe klocki ale nadal tylko jedna strona dociska klocek, trp spyke ciekawe i ładne ale nie do dostania u nas a z wysyłką wychodziło drogo. Wahałem się nad forcami ale kupiłem na razie kilka zestawów klocków do bb5 na aliexpress i odłożyłem sprawę aż je zetrę Nigdzie tylko nie mogę znaleźć pojedynczych zacisków. Wszędzie komplety na dwa koła. Klocki do nich (FORCE 42350) mocno przypominają shimanowskie B01S, co by mi pasowało, bo są tańsze niż te produkcji forcea
-
Powitoł Zazdraszczam pogody. Miło sobie przypomnieć, jak niektóre miejscówki wyglądają na zielono i w słońcu Jak robiłam czerwony 06.10 to pogoda dała na tyle w "d", że obiecałem sobie, że nikt mnie tam już na rowerze nie zobaczy. A teraz sobie myślę, że fajnie byłoby trzeci raz zrobić trasę tylko na facie i w zimie. Tu już chciałbym przystanek na nockę po drodze zrobić, pewnie w okolice Ogrodzieńca. Wy gdzie mieliście popas?
-
Powitoł Jest jakiś powód dla którego te ograniczenia wagi są wprowadzane Podejrzewam, że pałąki wytrzymają sporo więcej niż pisze producent. Natomiast pamiętając, jak niestabilnie jeździ mi się z Córą, która pod limit się zbliża, będę cisnął na naukę samodzielnej jazdy na rowerze Natomiast jak Rambol napisał: każdy tak dba o swoje jak uważa. p.s. Lewa/prawa sprężyna Brooksa w innych cenach... Ciekawe
-
[Hamulce] Shimano M675 twarda klamka, tłoczki nie wracają
porcelanowy odpowiedział kiziorak → na temat → Shimano
Powitoł Ceramiczne klocki to izolacja układu od najbardziej grzejącej się jego części Co mnie wnerwia to to, że kiedyś rozpołowiliśmy z kumplem zacisk suzuki z jakiegoś motocykla. Tłoczek ceramiczny, niewiele więcej mięsa na nim było w porównaniu do rowerowego i nastyktóryś rok w używaniu bez szwanku -
[Hamulce] Shimano M675 twarda klamka, tłoczki nie wracają
porcelanowy odpowiedział kiziorak → na temat → Shimano
Powitoł Rwał twoją nać, pierwsze zdjęcie z wnętrzem zacisku wygląda jak jakaś jątrząca się rana z ropą i połamaną kością W tańszych czarne tłoczki chyba nie pękają tak często? Sam zacisk M7000 to sto-parę złotych z klockami. Nie wiem czy jest sens bawić się w przeszczepy jeśli można kupić za tyle nowy z gwarancją, któóóóóra może się niestety przydać -
[Hamulce] Shimano M675 twarda klamka, tłoczki nie wracają
porcelanowy odpowiedział kiziorak → na temat → Shimano
Powitoł Udaje się później złożyć zacisk shimano na tych samych uszczelkach, czy mają tendencje do sikania? Mój M615 działa na razie OK (pukpukpuk), ale mam drugi taki zacisk, (ponoć niesikany ), który wypadałoby mi przejrzeć nim zacznę kompletować resztę do niego (klamka, przewód). Może być pęknięty tłoczek, może być pozostałość z montażu fabrycznego... niestety. -
Powitoł Sam się zastanawiam, czy mojego panasonica nie zaopatrzyć w dropy Śpiew odległej przyszłości, bo kasę mam na co wydawać ale w głowie siedzi. RaceKingi, bagażniki, dzikie węże i coś a'la Surly LHT. Poglądowy filmik RJ The Bike Guy
-
Powitoł Stylowo. Moglem coś podobnego na Jurę ostatnio zabrać Raz, dwa, trzy. Jeszcze ze dwa-trzy wyjazdy i skrobnę coś o leniwcu authora
-
[rower] Stalowy Romet 29er - wątek kameralny :)
porcelanowy odpowiedział porcelanowy → na temat → 29er
Powitoł Nie uważam Pasek IMO tam nie dojdzie (za krótki), a nawet jakby, to torba straci pojemność bo będzie trzeba ją wcisnąć w dzióbek między gór- i dółrurkę. W takiej pozycji jak jest jest mnogo stabilna. Jak mi się uda jeszcze z nią gdzieś wyskoczyć, to skrobnę coś w bajkpakingu. -
[rower] Stalowy Romet 29er - wątek kameralny :)
porcelanowy odpowiedział porcelanowy → na temat → 29er
Powitoł Nie dało się Czas od marca w dziwny sposób mi się zwinął a po listopadzie będzie się zwijał jeszcze bardziej Myślę właśnie nad projektem graficznym koszulki pt. "czuję się jak świnia w błocie" -
[rower] Stalowy Romet 29er - wątek kameralny :)
porcelanowy odpowiedział porcelanowy → na temat → 29er
Powitoł Od 31 marca kłuła w duszy zadra porażki Byłem, przetrwałem i przejechałem Poniższy ślad leci po czerwonym szlaku pieszym Jury Krakowsko-Częstochowskiej (od dworca PKP w Częstochowie do pętli Krowodrza Górka KRK, plus dojazd do NH ) z małymi odchyłami: na początku zgubiłem się jadąc po ciemku (omijałem zwalone drzewo i ominąłem zakręt szlaku), gdzieś tam w mieścinie pojechałem równolegle drogą obok, odpuściłem sobie pod koniec niektóre (krótkie) kawałki po ciemku i w mega błocie w okolicy Pieskowej Skały, pobłądziłem na sam koniec w Zielonkach. Nic wielkiego i starałem się szybko wrócić na szlak https://www.strava.com/activities/1218202749 Tablicę na Krowodrzy Górce przywitałem staropolskim "k...wajap...lęwreszcie" i dobrze, że padało, bo nikt nie usłyszał Po 5 wyjazd z Częstochowy, przy w/w tablicy bylem o 22:30, w domu 23:05. Do 7 rano i po 19 pełne ciemności. Ciut za dużo jak na moją obecną kondycję, ale upór ducha pchał do przodu Sporo pomagał też brak możliwości zadzwonienia po wóz serwisowy, a kilka razy miałem kryzys Pomijając walniętą oponę poprzedni objazd zdecydowanie łatwiejszy - wszędzie suchutko, teren pod maraton. Teraz popadywało od jakiegoś czasu: ubity szybki teren z odkrytą ziemią zmienił się w błoto, twardy piach po którym dało się przelecieć z rozpędem rozmókł i zrobił się miękki. Przed samym Krakowem szlakiem szedł regularny strumień w który wpakowałem się po ciemku i musiałem już nim iść bo innej drogi nie widziałem Rower sprawował się bez zarzutu: Po 100km zmieniłem łańcuch na świeży, bo chrobotał od piasku jak sto diabłów. Zdarłem w tych warunkach klocki: tył przestał hamować, klamka przedniego powolutku dochodziła do chwytu aż zaczęła go dotykać Przyszły niedawno jakieś chińskie zamienniki z aliexpress - przetestujemy. Latara (zebralight sc600) bez zarzutu, powerbank soshine e4 bez zarzutu (po naładowaniu telefonu od 40 do 100% zalało go - wyjąłem aku, po powrocie wysuszyłem i działa dalej). Torba spisała się całkiem dobrze - górrurka od wewnątrz ma 52cm: Jakąś tam wodoodporność ma, ale musiała klęknąć przed deszczem, który towarzyszył mi przez całą drogę, a konkretnie lał od Ogrodzieńca (połowa trasy). Nie chlupotała w środku woda, ale było ogólnie mocno wilgotno Pakujemy co trzeba do worków foliowych. Przydała by się demontowalna poprzeczna przegródka w większej komorze ale da się przeżyć bez niej. Mocowanie na klamry strasznie upierdliwe: https://i.imgur.com/aZ1bnxw.jpgg Trudno przewlec przez nie paski, na cienkich rurkach kiepsko się układają, a paski podczas jazdy spadają z mocowań i trudno je później znowu zabezpieczyć, szczególnie ubłocone. Z przodu jeszcze jako tako, ale z tyłu jak się poluzują to wpadają w bieżnik opony. nie mówiąc już o tym, że zbierają błoto jak szalone. Będę musiał obniżyć mocowanie bidonu/pudełka na fanty (pudło spisało się koncertowo), bo wbija się w dno torby. Ogranicza pojemność i pewnie prędzej czy później ją przetrze. Co miałem do jedzenia: 750g kabanosów, 2x200g sera dojrzewającego cheddar Światowid (lubię), czekolada milka oreo 2 batony mars, 2 opakowania gum fritt z lidla (dla polepszenia humoru - bo dużych opakowań skitelsów nie było ), na trasie dokupiłem 3 duże banany, do tego zeszło 5 litrów wody z izotonikiem/multiwitaminą. Wyszło wszystkiego na styk z zapasem (został mi jedne ser) - nie byłem głodny/spragniony, w domu nie rzuciłem się na żarcie. Wziąłbym teraz więcej gum W sobotę jeszcze przeklinałem trasę. Dziś rano pomyślałem, że całkiem fajnie byłoby ją zrobić w zimie na facie. Ale tu już musiałoby być międzylądowanie, np. w Ogrodzieńcu. Do przemyślenia. p.s. W Pieskowej Skale zacząłem mijać migających i odbijających światło biegaczy biorących udział w Zawodach Szlak Orlich Gniazd – Ultra SOG-Ultra http://www.ultra.vajra.org.pl/ Na stravie udało mi się znaleźć dwóch delikwentów: 25+ i 27+ godzin - to dopiero kozacy https://www.strava.com/activities/1219840762 https://www.strava.com/activities/1220811436 Rekord trasy to niecałe 20 godzin. -
[Wycena] Trek 8500 - Czy warto kupić tak "niemłody" rower.
porcelanowy odpowiedział Rigid93 → na temat → Wyceny rowerów
Powitoł Dobrze dopytałbym sprzedawcę o rozmiar, bo według mnie jesteś "zamalutki" a jazda na zbyt dużej ramie to koszmar. Przerobione. Później wszelkie dosuwanie siodełka, skracanie mostka, itp., to rzeźba w "g". p.s. Podobny amor po serwisie sprzedałem w zeszłym roku bodaj za 700ziko, więc sama oferta do przełknięcia o ile stan dobry. -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
porcelanowy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Powitoł Po tym co tutaj piszecie Kumotrowie wiem jedno: NIE kupię ramy z poziomymi singlowymi hakami Singlowanie to nie moja branża, a ubiegowienie tego... Ból siedzenia jeśli producent ramy nie przewidział fabrycznego rozwiązania -
[Druciarstwo] Największe rowerowe druciarstwo
porcelanowy odpowiedział djwiocha → na temat → Druciarstwo rowerowe
Powitoł Będziecie się doktoryzować nad kawałkiem drewna, dwoma wkrętami i plastikiem? Czego użyłem? Skrótu myślowego z którym MikeSkywalker dał se radę- 2 021 odpowiedzi
-
- Druciarstwo
- rower
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
[Druciarstwo] Największe rowerowe druciarstwo
porcelanowy odpowiedział djwiocha → na temat → Druciarstwo rowerowe
Powitoł W pawlaczu nie stwierdzono ani pierwszego ani żadnego z czterech pozostałych- 2 021 odpowiedzi
-
- Druciarstwo
- rower
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
[Druciarstwo] Największe rowerowe druciarstwo
porcelanowy odpowiedział djwiocha → na temat → Druciarstwo rowerowe
Powitoł Szykowała mi się szybka wysyłka ramy, a pamiętając czyjąś fotkę zagiętych do środka podczas wysyłki tylnych widełek postanowiłem na szybko zmajstrować rozpórkę. Dosyć trudno jak się nie ma warsztatu z zapasem gratów ale: scyzoryk z piłą i śrubokrętem krzyżakowym, drewienko z tektury po pralce, dwa wkręty do drewna i grzybki do mocowania nadkoli do blachy Ostatecznie mi się nie przydał, ale w hakach trzymał się jak przyspawany, więc dynks został na wszelki "W"- 2 021 odpowiedzi
-
- Druciarstwo
- rower
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
porcelanowy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Powitoł Prace koncepcyjne musiałby trwać baaaaardzo długo Swego czasu wisiał na olxie tajtan mongoose za niewygórowaną kwotę, ale właśnie 26". Myślałem myślałem i zrezygnowałem mając na uwadze ewentualne przejście na duże koło (ze dwa lata temu to było). Pany, w Romecie mam na dolnej rurce przedniego trójkąta taki otwarty zastrzał wzmacniający główkę ramy - jak wnętrze tego zabezpieczyć przed rudą? Miałem po chamsku oklejone dookoła rury taśmą klejącą, ale puściła i się porwała. Coś bardziej trwałego i mniej druciarskiego by się przydało. Macie pomysł jak to zabezpieczyć? -
Powitoł Nie mam dużego przerobu, ale dwa produkty sport arsenalu, które monitorowałem, nie bardzo zdawały egzaminu. Torba na ramę z klapką na telefon (moja)- paski mocujące dosyć szeroko wszyte przez co na cienkich stalowych rurkach nie dało się ich zacisnąć na tyle, żeby torba się nie gibała (a wziąłem trochę większą, żeby poza telefonem można było wrzucić power bank, klucze, toola - czyli cieższe rzeczy). Przez to że się gibała, haczyło się o nią kolanami przy pedałowaniu. Nie używałem jej z tego powodu dużo (kilka wyjazdów po 50-60km) a i tak zaczęło się drzeć dno na szwach trzymających paski. Torba w trójkąt - średni model z ich oferty (wujaszka): z mocowaniem nie było już problemu, bo wujaszek ujeżdża alu szosę a tam szersze rurki i spokojniejsza jazda niż moim Romanem, a i tak po kilkunastu wyjazdach zaczął się to samo co u mnie: rozdarcia materiału przy szwach górnego mocowania. Standardowe obciążenie: mała pompka, dętka szosowa, zestaw naprawczy, klucze - więc suma summarum nic bardzo ciężkiego. Poczekam na jakieś "rewju" torby, ale chyba i tak sobie firmę podaruję.
-
Powitoł Nic to nie mówi o samym materiale i jego wytrzymałości. Po tym jak wygląda przełom łyżki samo określenie "Engineering grade plastic" wiele nie daje Niemniej fajnie mieć świadomość, że dany plastik jest bardziej niż inny