Skocz do zawartości

porcelanowy

Użytkownik
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    1 443

  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

 Typ zawartości 

Zawartość dodana przez porcelanowy

  1. porcelanowy
    Powitoł Strach fotek wrzucić... Zaryzykuję jednak Beskid Makowski, niebieski szlak z Myślenic do Raciechowic - widok na Zasań:
  2. porcelanowy
    Powitoł Jadąc ze wsi na większą wieś złapałem koszmarnego snejka. Oczywiście dętka jest, pompka jest, a zdjąć opony nie ma jak. Ray Mears zrobiłby pewnie lepsze łyżki. Mnie wyszły tak - Cornus L./dereń: twarde a stosunkowo elastyczne Kupię plastik, ale te zachowam na pamiątkę Heh, ja obsesyjnie zbieram trytytki - z zabawek, z opakowań, gdzieś pod garażami, czasem coś kupię - i upycham gdzie mogę (schowki w aucie, plecak wycieczkowy, itp.). Podczas tej samej wycieczki zeskakując z Kozy (spadając z nasypu raczej ) wyrwałem pokrycie siodła z mocowania. Trzymało się tylko na wsuwkę w tylnym mocowaniu - starczyło że siodło poleciało do przodu i wierzch spadał a d...pa spotykała się z drutami 5kilo turlałem się ostrożnie do domu a tam wyborowałem szydłem victorinoxa mocowanie pod zipa (to z przodu): Niestety podczas powrotu z większej wsi do mniejszej (port macierzysty) po 1,5km okazało się że jedna trytytka to za mało - wszystko przesuwało się do przodu i wierzch spadał (tyłek, druty, auć). Po trzeciej poprawce pierwsza trytytka pękła i całkiem mi się humor popsuł. Zamontowałem zapasową na miejsce pękniętej, rozpiąłem tą przytrzymującą pokrywkę mocowania fotelika, przebiłem siodło od góry i spiąłem nią dodatkowo żeby pokrycie nie przesuwało się już do przodu (i nie spadało z tylnych mocowań). Spód siodła dla zobrazowania o co cho: Niech mi ktoś powie, że nóż na rowerach się nie przydaje
  3. porcelanowy
    Powitoł @ adriansocho - ja se myślę, że nikt tutaj się nie obrazi za całkiem oddzielny wątek tyczący twojego grubasa Więcej info, więcej fotek poproszę Świetnie wygląda jak na samoróbkę
  4. porcelanowy
    Powitoł A jest jakieś "ale", poza blokadą w głowie, natury np. fizjologicznej żeby facet nie mógł z takiego roweru korzystać? Poważnie pytam bo zwróciłem już na ten rower uwagę i wychodzi mi całkiem znośny osprzęt za przystępną cenę. Nawet kolor mi się podoba
  5. porcelanowy
    Powitoł I jedno i drugie żeby lepiej rower się prezentował A ładny, nie tylko przez kolor Przez te złote dodatki i vintage-look wygląda jak rower z filmu WildWildWest Nie do końca mój klimat ale mógłbym mieć. Świetnie wyglądają na nim hamulce twarczowe.
  6. porcelanowy
    Powitoł Ale twoja konfiguracja ma sens i się broni. A to powyżej to jak silikonowe triple M na pozbawionym biodra shemale'u Niby oko jest na czym zawiesić, ale... bez sensu Jakieś terenowe co najmniej 2,0 z tyłu i można poużywać
  7. porcelanowy
    Powitoł A jest tu jakiś koncept poza "zrobić coś innego"? Przód fajny
  8. porcelanowy
    Powitoł Żona mówiła. Ale ja obcym z zasady nie wierzę.
  9. porcelanowy
    Powitoł Kurrrczaki, taki trochę toporny się zrobił ten kokpit Kopsnąłem się z Kozą lokalnym czerwonym szlakiem z Palczy do Myślenic (Beskid Makowski). Tempo raczej łazikowate z robieniem fotek, strzelaniem z procy i innymi takimi Było sporo błota, naprawdę sporo błota Nadspodziewanie dobrze mi się pedałowało zważając na kiepską formę. Dopiero powrót asfaltem z Myślenic do Sułkowic dał mi popalić. Zostaję przy błocie Więcej fotek zgodnie z sugestią machę jak się odrobię w oddzielmy wątku w odpowiednim dziale z krótkim opisem trasy
  10. porcelanowy
    Powitoł Yeap. Miałem dokulać się żółtym z Sułkowic do Myślenic, ale musiałem zwalić się do Rudnika i z powrotem do domu. W przyszłym tygodniu mam nadzieję przetestować czerwony szlak z Harbutowic do Myślenic
  11. porcelanowy
    Powitoł Wybaczcie nędzne fotki, wybaczcie że znowu starocia wrzucam Tym razem postanowiłem trochę po lesie za zwierzyną pojeździć i poszukać miejscówki pod "sarwajwalową rowerową wyprawę z taktycznymi funflami." Powiem wam, rower to ideał dla kłusownika: zwierzęta chyba nie znają odgłosu napędu i uciekają dopiero jak cię zejrzą 7 saren (para, para i trójka) i dzik (całkiem blisko... za blisko). Zdjęcie z telki nie oddaje jak stromo było - idealny teren pod freeride: Niestety ja kulałem się w drugą niż ta fajna stronę (powrót był ciekawszy ale za szybko żeby fotki robić) Diabli kamień (Rudnik, gmina Sułkowice) zdobyty: Conti Race King dawały radę na mokrym, nawet na sporym podjeździe, ale - ciśnienie musiało spaść nawet poniżej zalecanego min producenta (3,5bara). Stabilność w zakręcie idzie się paść, trzeba uważać na snejki, ale ogólnie jest całkiem znośnie jak na uniwersalne opony: Trzeba tylko zabrać ze sobą pompkę. Wracając asfaltem na "flaku" z tyłu spaliłem pewnie więcej kalorii niż w lesie ;D Po przejażdżce: 3xCh Chcę sprawnego amora. Chcę dużego/średniego koła. Chcę hamulca tarczowego. edyta - aaa, bo znowu nieswojo się czuję wrzucając małe koło do tego tematu. Jako kolejny postuluję o przeniesienie wątku do "na maxa"... chyba tam
  12. porcelanowy
    Powitoł Od kiedy? W aktualnej gazetce nie ma... Fotek powyższy piękny Czyli da się ścigać w bawełnie dżinsach i czapce z daszkiem Niesie klimat to zdjęcie
  13. porcelanowy
    Powitoł Fajny ten dżajant. Ciekawy kolor. To fuksja? Szukałem kiedyś info o tym pałąku do podczepiania roweru dzieciaka do swojego i wyszperałem takie coś: http://bikeportland.org/2010/05/14/a-sunday-parkways-primer-33369 Świetny skubany Młody musi mieć kupę radochy i pełen szacun na dzielni Wiem, że to nie druciarstwo, ale właśnie sobie o nim przypomniałem i chciałbym zachować tutaj dla potomnych
  14. porcelanowy
    Powitoł Była, nie była, warto pokazać tak czy siak Fat bike pin-up girl http://www.bogley.com/forum/showthread.php?71290-Fat-bike-recommendations
  15. porcelanowy
    Powitoł Koledzy, rzućcie proszę okiem. Wiem że fotka pod kiepskim kątem, ale nie wygląda to wam jak wideł amortyzowany na siłę wciśnięty do ramy sztywnej? Kąt główki trochę jak w tych wydumkach motocyklowych z Easy Ridera Nie wiem na ile info z: http://www.bikepedia.com/quickbike/BikeSpecs.aspx?Year=1997&Brand=GT&Model=Outpost&Type=bike ale żaden ze stalowych gt outpost nie był amortyzowany. Kusi mnie rama, ale boję się jak taka przeróbka może jeździć.
  16. porcelanowy
    Powitoł http://olx.pl/oferta/rower-gorski-26-cali-CID767-ID6fXdT.html
  17. porcelanowy
    Powitoł Serce mi pękło jak tobie zadek Romana Uuu, źle zabrzmiało, ale i tak smutek. Daj koniecznie znać jak się sprawa toczy, czy i jak będziesz naprawiał, itp. Daję "thumb'a" za twardy tyłek i promowanie polskiej stali która jak widać sama promować się nie umie i nie zamierza nauczyć Jak ktoś od Rometa to czyta tu fujfujfuj...
  18. porcelanowy
    Powitoł Szkoda że grubasek to singiel ale często tak mają grubaski Kolor stali mniam, ramka mniam, rozbieralność... No nie jestem przekonany.
  19. porcelanowy
    Powitoł Swoją drogą jakaś dziwna schizofrenia musiała targać projektantem unpluggeda. Miał być singiel to czemu miast mimośrodu z przodka nie walnęli tylnych poziomych haków? Dodatkowo z tyłu hak pod przerzutkę Coś jakby próbowali na siłę zagospodarować zakupione remy. Szkoda że te są w jednym rozmiarze
  20. porcelanowy
    Powitoł Uparłem się na coś polskiego. Na customa mnie nie stać a z produkcyjniaków to mi zostaje w sumie Romek w rozmiarze 17 z racji wzrostu. Na razie i jedno i drugie to śpiew odległej przyszłości choć wiem, że mnie nie ominie Myślałem nad ramą GT agressor, ale... zyskałbym tylko główkę ramy bardziej pod obecne standardy a ani z kołem ani z hamulcem bym nie poszalał
  21. porcelanowy
    Powitoł Bo śledzę, obserwuję, nagrywam, poluję to wiem Poważniej: przekroczyła mój budżet o dwiesta złotych choć jakbym się ostatnio na noże nie wyprztykał to kto wie. Tak czy siak graty i czekam co się wykluje.
  22. porcelanowy
    Powitoł To jest ta 17stka z allegro która poszła 9 czerwca? Dobrze że nie do obcego poszła To trochę miej żal
  23. porcelanowy
    Powitoł Ciekawa pod względem marketingowym nazwa - Big Dummy A tu budżetowy facik: motobecane fg4 w akcji: ~~ 4:40 absolutnie nieskuteczne, ale zazdraszczam możliwości
  24. porcelanowy
    Powitoł Nie ma śmiacia. Jak się w zeszłym roku na rowerze przysmażyłem to do końca sezonu nie mogłem zgubić opalenizny a'la miś panda Takie coś było?
  25. porcelanowy
    Powitoł Jeap, klasyk ze wszystkimi klasyka zaletami i waletami Może przytrafi się za niedługo GT agressor: stalka, ciut młodszy, z ciekawszą geo i pod sensowniejszy amor Kolejny zajączek hopsasasa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...