Skocz do zawartości

porcelanowy

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 443
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Zawartość dodana przez porcelanowy

  1. Powitoł Panie i Pany, warto zainteresować się takim RS SIDem z 2012r? http://allegro.pl/nowy-rock-shox-sid-rct3-29-sa-qr9-1-1-8-i6666244409.html Ciut sporo jak za brak gwarancji, ale waga przyjemna i pod moje jeżdżenie chyba by mi podpasował. Amor uchodził za "racingowy." Do normalnej niezbyt ciężkiej jazdy XC styknie? p.s. Nie podkupować jakby co
  2. Powitoł Stal obok stali Selfik z moim starym (rama z 1994r ) Panasonic'iem MC-3500. Bułkowóz, ale sprawuje się dzielnie jeśli nie wymagać od niego cudów Zapraszam Kumotrowie zdjęcia i fotki. Nie wstydzić się facjat Każdy dostanie ode mnie lajka
  3. Powitoł Podoba mie się jeszcze bardziej niż goły ramiak Te jasnobokie Ardenty na zwykłym przymarzniętym błocie tak się oblepiły? Z żalem skreślam, bo z wyglądu mi się bardzo widzą. Velove to co niżej? https://www.youtube.com/channel/UCJ99_Xj0fyvYOVE-HQVBLaw http://velove.pl/
  4. Powitoł Hrhrhr, zdjęcia twojego Rometa też wpłynęły na decyzję o zakupie Romana, in plus oczywiście Tabliczka z przodu i naklejka smakowite. Chyba też prędzej czy później czeka mnie zdjęcie lakieru. Na początku mi się bardzo widział, teraz opatrzył.
  5. Powitoł 13,5kg na wadze łazienkowej, chyba po dodaniu przedniego błotnika a przed oświetleniem. Później już nie mierzyłem żeby się nie stresować Koła były w zestawie i musiałem w nich rzeźbić najniższym możliwym kosztem Na prostych szprychach składałem przednie koło do kony. Tora to teraz kategoria budżetowych amorów - dosyć trwały ale tyłka nie urywa. Jeszcze się za zamiennikiem konkretnie nie rozglądałem bo do amora pewnie trzeba by doliczyć nowe koło, a co najmniej piastę, bo co patrzę to wszystko już sztywna oś. Dodatkowo zostają głównie używki, bo Roman na prostą główkę ramy. RS Reba albo Activia coś z suntoura doradzi. Powyżej tysiąca, a gdybym chciał dobrze to 1,5+ więc na razie abstrakcja Jak wreszcie zabiorę się za sprzedaż ramy Kony to albo będzie nowa korba, albo wymiana tyłu na 10rz, albo... kiera karbonowa bo mnie taki "widzimiś" kusi Na razie chcę więcej pojeździć
  6. Powitoł Sposoby ratowania opisano tu: http://www.forumrowerowe.org/topic/202443-pompka-do-amortyzatora-beto-mp-002-testopiniaprzestroga/ Najlepiej to się chyba wystrzegać tego urządzenia
  7. Powitoł Kameralny bo dotyczy tylko stalowego Rometa 29er'a i jego prosiłbym się trzymać Dygresje okołotematyczne ubarwiające wątek oczywiście dopuszczalne jednak jest jeśli chodzi o stal jako taką jest na forum tasiemiec do którego najlepiej się udać: [rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali Według mnie Stalowy Roman zasługuje jednak na całkowicie swój, oddzielny temat Długo czkałem aż polska firma złoży jakiegoś "aktualnego" stalowego 29era. Kross dawał nadzieję aż do momentu ogłoszenia ceny Smooth/Pure Traili Zrobiłem więc powoli Konę na małym kole praktycznie do poziomu jaki chciałem i cieszyłem się życiem, aż na allego pojawiła się Kona Unit w ulubionym moim pomarańczowym kolorze Podekscytowany zorganizowałem u Kierownika Finansowego kasę (dzięki Maryś :* ) i... Kona poszła wyżej niż bym chciał dać za sztywnego jednobiega na hamulcach mechanicznych. Zrozpaczony zapuściłem stałą frazę wyszukiwania na allegro w poszukiwaniu stalowców i wyskoczył un, czyli Romet 29er Kultowy pretekst forumowy do dyskusji o stali. Sporo info o rowerze w w/w wątku Wiewióra, natomiast dosyć mocno już poukrywane w gąszczu innego żelaza Szybka akcja (Żonka jednak zauważyła, że kolor nie zgadza się ze zdjęciem Kony, a i cena trochę wyższa ). Po konsultacjach z Wiewiórem dotyczących rozmiaru (17"/Mka dla osobnika 175cm wzrostu i 81-82 nogi jest bardzo OK) i Roman wjechał pod moją strzechę: Poprzedni właściciel goniąc ponoć za mniejszą wagą nie wiem, czemu wybrał stal) pozmieniał niestety komponenty napędu i nie dane mi było zasmakować SRAMA. Specyfikacja opisana na poniższej stronie ponoć dosyć dobrze opisuje to co się dostawało przy kupnie: bikekatalog. Wielkie dzięki jednak dla niego za oklejenie newralgicznych punktów ramy grubą folią ochronną. Ja dostałem taką konfigurację: AMORTYZATOR: Rock Shox Tora Race. KORBA: FC-M582 44-32-22 wyglądała zbyt ładnie więc zmieniłem ramiona na poobijane FC-M770 które miałem w Konie. MANETKI: - lewa SL-M770 - prawa SL-M770 PRZERZUTKI: - przód FD-M761A - tył RD-M750 KASETA: CS-M770 11-34 ŁAŃCUCH: CN-HG93 x2. HAMULCE: Avid BB-5 z tarczami 185 z przodu i 160z tyłu; na przód po pierwszych jazdach wjechał hydraulik BR-M615. KOŁA DT SWISS X1800. KOKPIT: mostek Easton a12 90mm 8st, kierownica Easton ea50 Sztyca 27,2 400mm Shimano Koryak + siodło WTB, które wymieniłem na poczciwe Accent Derry (WTB wyjątkowo nie zgrało się z moją "D"). Siodło WTB nie chciało zgrać się z moim tyłkiem i zmieniłem na stare accent derry. Producent nie chwali się, jakiej stali cr-mo użyto. Gazrurki to raczej nie są, bo rama z hakami i miskami sterów waży w okolicach 2,4kg, czyli podobnie jak moja stara małokoła Kona 18” ze stali dedacciai. Fotka Wiewióra (nie wyraził zakazu jak wyrazi to zdejmę): Nie wiem, czy coś poprzedni właściciel na swoich zabiegach zyskał. Waga roweru po moich podmianach (siodło, hamulec) oscylowała wokół 13,5kg do czego doszły jeszcze błotnik przedni (samoróbka na stałe) i czasem tylny decathlonowski ass-saver (bardzo dobry zakup). Rower był jeżdżony, ale chyba tylko w niedzielę do kościoła podczas bezdeszczowej pogody Nawet Żonka pochwaliła, że udało mi się nówkę kupić Moje spostrzeżenia okołoRomanowe po 1500km: jest dobrze Nie miałem efektu "ŁAŁ" po przesiadce na niego (co mnie trochę zasmuciło - w końcu wydałem na niego dwa razy więcej niż na Konę). Przejście na duże koło, podwójne tarcze - było zauważalnie lepiej ale spodziewałem się więcej. Na początku jest jednak wyraźnie gładziej (duże koło), szybciej i wygodniej (szerszy zakres biegów), pewniej i bezpieczniej (tarcze). Bałem się wołowatości zestawu i pierwsze jazdy były trochę "na kwadratowo," ale po kilku zawracanie, przerzucanie z boku na bok, stawianie na jedno/drugie koło, hopki i tym podobne robiło się już jak w małej Konie. I jak na początku nie było w/w efektu, tak po powrocie na małe koło i V-ki miałem wielki efekt "oK....wa" Stała trasa okazała się nagle mocno wyboista, koleiny trudniejsze do pokonania, zjazdy ledwo do ogarnięcia albo powolutku przez hamulce. Nie wrócę już rozmyślnie do małego koła w podstawowym rowerze do zabawy HAMULCE - oryginalnie Avid BB5 z tarczami 185 przód i 160 tył. Po ustawieniu spisywały się poprawnie, ale zamieniłem przód na mocno używane Shimano BR-M615 z klockami G03S - lepsze wyczucie i jednonopalcowe hamowanie przeważyły zalety mechaników. Na tyle zostały BB5 bo spokojnie daje się nimi tył obrobić. Żywiczne klocki tylko wymienię na metaliki. OPONY całkiem całkiem - Racing Ralph 29"x2,25 ale w wersji superduper EVO TLR PaceStar 3 Compound. Chyba fabrycznie takie były montowane. Ponoć zmierzono niektórym egzemplarzom ~~530g Faktycznie przy zakładaniu wydawała mi się papierowa, ale podczas jazdy spisywała pod względem wytrzymałości wzorowo. Sporo kamienistych zjazdów i podjazdów mam w okolicy. O ile nie przedobrzyłem ze schodzeniem z ciśnienia (snejki) to było OK. Na suchym, szutrach czy ubitych polnych drogach bardzo przyjemnie się jeździ. Trzymanie boczne takie sobie (raczej kiepskie). Na mokrym opony niestety w pełni pracują na ich potoczną nazwę: Dancing Ralph. Szybko się oblepiają i słabo czyszczą, słabo trzymają bocznie. Na żadnych gumach nie zaliczyłem tylu nurów w błoto, a długo jeździłem na tych samych trasach np. na Race Kingach, które demonem w terenie nie są. Zajeżdżę i do wymiany na Michelin WildGrip'r lub Maxxis Ardent. Nie będą tak szybkie, ale jednak wolę jeździć stabilnie niż szybko AMOR to klamor Rock Shox Tora Race - sprężyna+powietrze, stalowa rura sterowa, stalowe golenie górne, tłumienie odbicia. Wszystko działa, trzyma powietrze, kręcąc odbiciem widać różnicę, ale ciężkie to to i mój stary FOX z małego koła działał przyjemniej. Amortyzator będzie do wymiany w przypływie gotówki. NAPĘD 3x9 spisuje się nawet OK., choć mogłoby być lepiej. Będę chciał zmienić korbę na którąś z nowego miotu Shimano z zębatkami 40-30-22 bo na obecnej konfiguracji patelni 44z używam rzaaadko, a i na środkowej ujęcie tych dwóch zębów ulży moim łydkom W dalszej kolejności pewnie zmienię tył na coś 10rz z szerszym zakresem kasety. Tylna przerzutka RD-M750 trzyma się dosyć dobrze, ale mogłaby mieć ciut mocniejszą sprężynę – czuć jak nią rzuca przy ostrzejszych zjazdach. Przy normalnej jeździe bez zarzutu. Brakuje drugiego mocowania pod bidon i mocowań pod tylny bagażnik. Znaczy może brakować bo sam ich na razie nie potrzebowałem Wodę wożę w plecaku a na dalsze wypady się niestety nie wybierałem. Do minusów zaliczyć można brak miejsca na przykręcenie mocowania fotelika (gdy jest zamontowana przednia przerzutka) przez co muszę utrzymywać na chodzie leciwego Panasonica Sporą zaletą są suwane haki… ponoć, bo też na razie nie korzystałem Łatwiej jest zjednobiegowić rower lub pobawić się długością trójkąta pod własne upodobania/potrzeby (patrz niżej). Najsamprzód jednak czekała mnie robota przy kołach. Komplet DT Swiss X1800 może i jest lekki, ale jest też delikatniusi z tymi jego obrączkami o 17mm wewnętrznej szerokości. Trzy razy centrowałem tylne koło. Podmianę na DT Swiss E512 zrobiłem u niezawodnego Daveo. Koło utyło o 62g, za to Racing Ralph rozpłaszczony z ciśnieniem obniżonym do 2-2,2bar otrzymał nowe życie - miękko i bardziej przyczepnie: Zmniejszyło się natomiast miejsce na błoto w tylnych widełkach - tragedii nie ma, ale możliwe że trzeba będzie przemyśleć przesunięcie haków. Piasty DT Swiss 370 na razie niestety muszą zostać. Jeśli chodzi o rower jako całość to jestem zadowolonych i to bardzo Mimo że produkt jest dosyć leciwy (rok produkcji: 2009-2010), a geometria nie do końca idzie w parze z dzisiejszymi standardami: długie górrurki, płaski kąt główki, itp. Dzięki temu może pozycja jest dosyć wyluzowana (kierownicę mam gdzieś na wysokości siodełka) i pozwala spokojnie kilka godzin w siodle spędzić. Wszystko inne co mi się podoba jest poza moim zasięgiem finansowym więc na jakiś czas będziemy z Romanem stanowić nowoczesną parę Tyle na razie. Jak mi się coś przypomni, albo wykluje w przyszłości to uzupełnię wątek. Dziękuję za uwagę. W "garażu" będę co jakiś czas wrzucał dodatkowe fotki z wyjazdów: Romet 29er (stalowy), a tutaj jakieś zagwozdki tyczące roweru i może jakiś poważniejszy wyjazd się przydarzy Zapraszam byłych i obecnych właścicieli (jest ich kilku ) oraz wszystkich zainteresowanych (szczególnie kupnem) do dyskusji Kokodżambo i do przodu:
  8. Powitoł Byłby to mój drugi góral więc mogę dać kurę nioskę. Bardzo dużo jajek daje, ledwo przedwczoraj zdechła Ładny Dłużej ci to pewnie zejdzie, ale więcej wyciągniesz, jak sprzedasz w częściach. Wyceniać całości się nie podejmuję
  9. Powitoł Pojeździłem trochę na wydumce Wujka i dodatkowe dwa chwyty dochodzą. Nawet trzy jakby się ułożyło rogi bardziej poziomo, wtedy można położyć się prawie jak na lemondce. Sam dosyć często na płaskich dojazdach Romanem jeżdżę z rękami na manetkach albo zaraz przy mostku. Musiałem kierę taśmą okleić bo szybko ręce ostatnio przemarzały
  10. Powitoł Kierunek Jonesa co jakiś czas wypływa to tu to tam. Nawet raz już na paypalu byłem zalogowany jednak (na szczęście) nie było pokrycia dla 120 dolków (z wysyłką do Polski) A rogów "nie tam gdzie wymyślono" mój Wujaszek używa i chwali od chyba już dwóch lat z kawałkiem Śmiga tak na fintessie cuba spore dystanse i nie da się przekonać do baranka ani ani
  11. Powitoł Na szczęście się nie znam Wiele rzeczy mi się podoba w tym rowerze, wykonanie pod moje gusta jak najbardziej, ale takich grubasów w baranku nie zniese Demet... W internetach piszą raz ta, raz siak, jak to zwykle. Błoto na wsi mam chyba jeszcze bardziej gliniaste. Podumam jeszcze. Wygląd wyglądem, ale trakcja ważniejsza niż atrakcja
  12. Powitoł Lubicie tu takie pokraki z baranem na grubych kołach to mata https://www.flickr.com/photos/clockworkbikes/sets/72157632468109162/ p.s. Pany, jak takie ardenty trzymają bocznie i czyszczą się z błota? Miałem kupować do 29era michelin wild grip'r bo je znam i mi pasują ale zakochałem się w wyglądzie ardentów z jasnym bokiem Jeździł ktoś może na jednych i drugich?
  13. Powitoł Bo: cudo pogoda na jazdę. W nocy 8st na minusie, rano minus 2: wszystko ładnie pozmrażane, mało śniegu ale błoto nie chlapie i nie zamarza na rowerze. Nawet Chrześnika udało mi się na rower wyrwać, bo już fiksował z nadmiaru cukru u dziadków Drugie bo: Roman dostał nową szerszą obręcz z tyłu
  14. Powitoł Ciekawy i dla mnie akurat ładny Nudzi mi się powoli Roman w swoim sraczkowatym ubarwieniu. Dumam, baaardzo powoli, nad przemalowaniem w stylu lat 90tych: najpierw na biało a później kropki i maźgi a'la Jackson Pollok
  15. Powitoł Plusy są zdecydowanie bliżej zwykłych opon niż fatów. Rower zdecydowanie wart uwagi jako rower wyprawowy, natomiast materiał ramy, sztywność i koła na pewno wymagają głębszego zastanowienia przed zakupem
  16. Powitoł Sztywno i stalowo cię interesuje? Może takie coś? http://www.bike-project.pl/pl/p/MARIN-PINE-MOUNTAIN-1-M-Cr-Mo-27,5-/3631 Do czego poza wożeniem bambetli będziesz roweru używał? Stałem przed podobnym problemem i niestety do wożenia Córy w foteliku muszę utrzymywać stary rower na chodzie, bo w nowy ani nie ma mocowań pod bagaże, ani miejsca na mocowanie fotelika na rurze podsiodłowej. Na marginesie: dla komfortu malucha polecam sprężyste mocowanie na rurze podsiodłowej a nie na sztywno na bagażniku.
  17. Powitoł Niska główka to będzie niestety problem większości starszych trzepaków. Dumałem czy swojego panasonica na monsterowego wyprawowego barana na małym kole nie przerobić, ale ta niska główka ramy mi nie pasuje.Musiałbym zrobić jak Rambolbambol albo zostawić regulowany wspornik jaki teraz mam: co mi wizualnie baaardzo nie pasuje Panasoniki, jeśli ramy rdza nie zżera, to całkiem zgrabne i wytrzymałe ramy. Sporo na swoim robiłem i po usztywnieniu nadal jeździ dzielnie Ten który wrzuciłeś nawet w takiej kasie IMO całkiem OK, a jak to z OLX zwykle udaje się coś urwać. Ciut go nawet szkoda, jak go chcesz rżnąć i ciąć, i zimować, i drutować
  18. Powitoł Jeśli tłoczki nie pracują równo to takie ustawianie może się nie sprawdzić. Trzeba wtedy przyjrzeć się klockom i ustawić "na oko" patrząc jak klocki pracują przy tarczy na zwolnionej i wciśniętej klamce. Rower ma obie osie sztywne, dobrze widzę? Rama/wideł dobrze trzymają koła?
  19. Powitoł Może to być po prostu kwestia budowy tarczy. Mam dwie tarcze 185mm avida: jedna bierze zaraz nad wewnętrznym rantem tarczy, druga dobre 4-5mm ponad nim a klocek prawie wychodzi ponad zewnętrzny rant. Plus zewnętrzny rant był srodze pofalowany i czuć było przy hamowaniu jak klocek wpada w pustkę (całym widłem szarpał).
  20. Powitoł To ten Pan ze zdjęcia ma ten biegun robić? Mam nadzieję, że krzepa lepsza niż to zdjęcie sugeruje Chyba że Pan najpierw zrobił kondycję a teraz masę na zapas Rower ciekawy i wszystkiego najlepszego. Będę śledził p.s. Kompas obity blachą zawieszony na surowej metalowej kierownicy... no nie wiem
  21. Powitoł Koszt jednego tłoczka robionego pod zamówienie pewnie by przekroczył koszt roweru do którego przymocowany jest zacisk Sh zdaje się nie sprzedaje oddzielnie części zamiennych do zacisków. Hayes/formula już szybciej. Na klejach się nie znam
  22. Powitoł Jak wyżej: to się potrafi dosyć mocno nagrzać, więc drukowanie może słabym pomysłem. Ceramiką chyba się jeszcze w domu nie drukuje? Nie było możliwości skorzystania z gwarancji? Jak masz jakiś zaprzyjaźniony serwis to warto przedzwonić. U mnie jak pytałem to po pudłach z demontażami mają pokitrane m.in. zaciski do rozbioru.
  23. Powitoł @rambolbambol - mam nadzieję, że wygoda nowego kokpitu rekompensuje wygląd mostka Chętnie bym się TERAZ do niego przysiadł Podziękował. Na retro.MTB sporo fotek wyleciało z wątków, pozostają jakieś szczątki na image.google. Zdziwiło mnie, że facet sprzedaje za 500ziko odpicowany rower ze sterami Chrisa Kinga gdzie same stery to praktycznie ta kwota Podejrzewałem niecne zamiary Dzięki za info o odbiorze. Nie podejrzewam, żebym coś teraz kupował, ale jak jakaś stalowa szosa się pojawi to kto wie...
  24. Powitoł U mnie podobnie: tylko rower zaległ u Rodziców. Miałem brać autem do drugiej miejscówki, ale jak pomyślałem, że to wszystko odtaje w bagażniku Suszy się u w kotłowni
  25. Powitoł Taki pomysł zaczerpnięty ze spotkań tematycznych tyczących stali (i pewnie innych, ale tylko te kojarzę). Może się przyjmie Wstawiamy zdjęcie na którym widnieje jeździec i jego rumak. Musi być widoczna i rozpoznawalna twarz rowerzysty i jego rower (dobrze żeby rower też był cały/rozpoznawalny). Podpisy/opisy/nazwy/modele/imiona swoje i roweru wskazane (szczególnie jak rower niewyraźny). Myślę, że jakości zdjęć nie będziemy się czepiać o ile w/w warunek będzie zachowany. Dyskusje dozwolone, szydery się wystrzegamy (nie każdy jest klasycznie piękny, a egzotycznej urody nie należy się wstydzić ) Każdy rozważa, czy chce narazić świat na "się poznanie" Jak coś wymyślę/dogramy inne warunki to powyższe zmienię. Zapraszam Zaczynam - Rafał/porcelanowy i Romet 29er aka Stalowy Roman, zdjęcie ze Stalowej Sowy:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...