MokryxD

Zobacz na stronie vincere.pl Są oni dystrybutorem RWD na Polskę.

Patrzę tak na wasze napędy z jednym blatem z przodu i trochę wam zazdroszczę. Zanim do końca poskładałem Peaka zrobiłem z 200km bez przedniej przerzutki z 32T. Prostota tego bije wszystko, zero wachlowania lewą ręką, zero dublujących się przełożeń. W okolicy wszystko spokojnie do wyjechania. Ale jak tu zrobić podjazd ponad 25%, a później móc dokręcić po jego drugiej stronie?

- 2x skarpetki kompresyjne

Jak dla mnie to zważ wszystko jak trzeba, zrób porządną rozpiskę i dopiero wrzuć. Bo w obecnej chwili to mamy podany fragment części, wagi z czapy i nie wiadomo skąd biorące się 10500g.

No właśnie kaseta ma 6.5kkm przebiegu i trochę widać po niej zużycie. Jednak z nowym łańcuchem XT się dogadała bez większych problemów. Na nic wasze rady, do póki nie kupię całego zestawu 2x10 zostają 3 blaty. Może i wygląda archaicznie, może do 29era nie pasuje. Ale po prostu finanse się skończyły i nic na to już nie poradzę. 3 blat ma też zalety. Mogę lecieć za Tirem/autobusem 70km/h z normalną kadencją. Ale to takna marginesie Tak jak napisałem w 1. poście. Planuję zmianę całego napędu na 2x10, jednak najpierw zajadę obecny zbierając finanse na zakup nowych części.

@vitasse Jeżeli pytasz o mój rower, to jest to Romet Huragan 2.0. @pablo102425 Faktycznie z tą przerzutką trochę dziwnie wyszło. Nie zwróciłem nawet na to uwagi ustawiając rower, bo jak zatrzymywałem się to strasznie wiało. A tak łatwiej ruszyć Osobiście ten mostek bym widział z niebieską sterówką Manitou albo właśnie carbo, ale jest jak jest i póki co nie zanosi się na zmiany. Swoją drogą dziwi mnie trochę to wycięcie w mostku, bo rower raczej niska średnia półka, wagowi raczej szukałbym na czym innym jak na wycięciu dziury w mostku.

W końcu dojrzałem do zrobienie zdjęć "mojej" szosie. Cud techniki to nie jest, ale na początek wystarcza. W końcu czerpię radość z treningów na asfalcie Komisje mostkowe i inne zapraszam do wyrażenia swoich opinii.

Tarcze Shimano mają limit grubości 1.5mm. W praktyce częściej zmienisz tarczę z powodu kaprysu albo skrzywienia, niż jej zdarcia. Moja XT po całym roku na tylnym kole, przebieg 7kkm, ponad 20 wypadów w góry i jest w połowie żywota (około 1.75mm). A jest używana tylko z klockami metalicznymi i spiekanymi.

2x10 na Sramie X9/X0. Ale to pewnie nastąpi nie wcześniej jak w połowie sezonu lub nawet po nim. 1x10/11 jest nie dla mnie, bo wymaga kilku zębatek do korby. To rodzi kolejne koszta i problemy przy rozciągnięciu łańcucha.

Mi też się nie podobają Niestety napęd jest podjechany i nie przyjmie nowego blatu 36T. Nowa korba wpadnie z całym nowym napędem. Z resztą, rower jest używany w górach, więc korba to najmniejszy szczegół, bo i tak się poobija.

Miałem Saguaro w 26, chwaliłem bardzo. W 29 chciałem spróbować czegoś innego, bo projekt jest nastawiony na wagę, a Saguaro 29 są zbyt ciężkie, szczególnie wersja 2.2.

@talento259 Jako gentelmani pozwolisz, że kwestię finansową przemilczę. Nie mniej w jego cenie nie ma szans w rowerze sklepowym na taką wagę, że o kołach nie wspomnę. Część części mam przełożone ze starego El Nino 26, więc trochę ciężko określić. Co do zdjęć, to już wrzucam. @venom2000 Dzięki za słowa uznania. Może spotkamy się na zlocie, to nasze Peaki się poznają @chleje24na7 Co do Epicona to głównie podkusiła mnie niska cena. Dałem za niego niecały tysiąc, a w tej cenie mogę dostać najwyżej używaną Rebę ze złotymi lagami. Ogólnie nie jest źle, regulacje działają, charakterystyka poprawiona względem modelu SF-11. Tragedii nie ma, po prostu produkt klasy średniej.

Mój Epicon w takiej samej konfiguracji ze sterówką około 180mm waży 1727g, ośka 111g i manetka 53g. Chyba coś źle musiałeś zważyć, bo trochę mocno ciężki wyszedł.

Niby tylko opony, a już prawie kilogram w dół

Zatem czekamy na wersję oficjalną, dobrą rozpiskę i fotki. Coś z tego wyjdzie, choć chyba nawet sam właściciel jeszcze do końca nie jest pewny co

Widzę, że jest zainteresowanie, a pogoda nie pozwala na wyjście. To na prośbę Poochatego wrzucam foto z domu.

Ikony mam w najniższej wersji zwijanej. Bez żadnych EXO, 3C, EXC, TR ani innych. 29x2.2 60TPI zwijka w mieszance DUAL cokolwiek to znaczy.

Z taką kierownicą rower jest dużo bardziej stabilny niż przy 600mm (na początku taką miałem). Z krótszą był bardzo mocno nadsterowny. Tak, kierownica faktycznie tyle waży. Moja waga pokazała dokładnie taką samą wagę jak na tym zdjęciu. http://bicyclebuysell.com/images/2014/05/1399915491.jpg

Centrumrowerowe.pl (allegro) - neutralny Czas realizacji z ich strony był dość długi, ale cena była atrakcyjna, więc się skusiłem. biketires.pl - mega pozytyw Przesyłka poniżej 24h od zamówienia do dostawy.

Cześć, Postanowiłem się podzielić nowym rowerem na sezon 2015. Co prawda złożony jest już od prawie 2 miesięcy, ale dopiero dzisiaj zamontowałem ostatnie detale. Z planów na najbliższy czas to tylko jazda. W dalszych wymiana napędu na 2x10 lub nawet 1x10(11), wymiana hamulców na coś lekkiego (Formula R1/Avidy E9/X0). Możliwe, że jeżeli finanse pozwolą i dalej będę startował w XC/XCM to nowy widelec (SID lub DT) i rama carbon. Póki co projekt uważam za praktycznie skończony. Myślę tylko o wymianie ratchetu na 36T i zacisku tylnego na DT RWS. Oficjalna rozpiska na sezon 2015. Zdjęcia pojawią się jak tylko pogoda pozwoli na wyjście z domu bez parasola. Rama: Accent Peak 29 L 2014 1740g Widelec: SR Suntour Epicon RL-RC 29 tapered QR15 1727g Oś: SR Suntour Q-Loc 15mm 111g Manetka: SR Suntour Remote Control (wraz z linką) 53g Stery: Accent HSI-SPRO (gwiazdka, top cap, śruba) 122g Mostek: XLC PRO SL Alu ST-M18 100mm +-8* 136g Kierownica: Funn Flame On 31.8x680 185g Sztyca: Smica PRO 31.6x350 prosta 237g Zacisk sztycy: Accent Slim 34.9mm 16g Siodełko: Specialized Phenem Comp 143mm 261g Gripy: ESI Chunky 55g Korki: ESI (bez naklejek) 5g Korba: Shimano FC-M552 22-32-42 175mm 844g Suport: Accent BB-EX1 103g Przerzutka tylna: Shimano Deore XT RD-M772 Shadow GS 225g Przerzutka przednia: Shimano Deore XT FD-M770 152g Manetki: Shimano Deore XT SL-M770 3x9 (bez telewizorków) 234g Kaseta: Shimano Deore XT CS-M770 9s 11-32 262g Łańcuch: Shimano Deore XT CN-HG93 108 ogniw + spinka SRAM Gold 9s 272g Pedały: Shimano PD-M540 350g Hamulec przedni: Shimano Deore BR-M596 288g Hamulec tylny: Shimano Deore BR-M596 299g Tarcze hamulcowe: Shimano Deore XT SM-RT76 160/160 + śruby 272g Śruby zacisków: 4x Shimano 26g Koła: DT 35Z + Pillar TB2016 SP + nyple DT Pro Lock + DT XR331 29 28H 1502g Opony: Maxxis Ikon 29x2.2 zwijane P+T 1178g Zacisk tylny: Zircon 5x135 62g Opaski: FRM Tubeless 20m 18g Wentylki: FRM Tubeless x2 15g Mleko: Trezado 2x60ml 110g Pancerze: Shimano PTFE 195cm (wraz z końcówkami) 63g Linki: teflonowe (firmy nie pamiętam) 19g Zakończenia linek: KCNC czarne alu 0g SUMA 10879g

Miałem plan iść w końcu na rower od poniedziałku. Dzisiaj wsiadam w autobus do domu, pogoda jak marzenie. 5km dalej leje, nie pada, tylko leje jak z wiadra. W ukochanej Ocy mokro, więc myślę czekam, aż przeschnie i jazda. Koło 18nastej zaczyna się robić sucho, jak do zakładania ciuszków, a tu jak nie lunie znowu deszcz ze śniegiem z przerwami na grad. Myślę, nic tu po mnie. Zmieniłem w Peaku mostek, sztycę i jej zacisk. Ustawiłem oba rowery, w MTB musiałem ustawić przedni hamulec, bo pięknie oparł się o klamkę jak koło było w procesie uszczelniania. W szosie trochę zmieniłem kąt barana, bo strasznie opadał. Na koniec powycierałem łańcuchy, sprawdziłem ciśnienie w oponach, zrobiłem porządek w pokoju po warsztatowych rewolucja, pomyłem bidony (carbo od niedzieli było całkiem do wypicia). Może jeszcze szrajbnę rozpiskę do manii lekkości. Accent Peak 29 w wersji 2k15 waży 10879g.

Nie wiem, nie jeździłem na XC30. Ale do Manitou Minute ACT AIR z ABS+ to mu daleko. Choć dotarł się i nie jest tragicznie. Ten sezon muszę się przemęczyć.

@up Prawa może być bardziej miękka z uwagi na dłuższy przewód i większą ilość oleju w układzie.

Gato na mokrych kamieniach, skale ślizga się nieziemsko. Nawet na wilgotnym asfalcie wystarczy lekki łuk, żeby witać matmę ziemię.