W obecnej chwili Shimano w grupie XT M8000 i przyszłej SLX chcą mieć dojście do wszystkich typów klientów.
Ścigasz się, liczysz każdy gram i masz łydę jak koń weź 1x, chcesz uniwersalnie w góry weź 2x, chcesz wszystko w jednym bierzesz 3x i po problemie.
Jak ktoś ma taki styl jazdy, że musi mieć to przełożenie 22x40 na podjeździe, bo zamiast żyłować każdy wat woli pooglądać widoczki, a później na asfaltowym zjeździe chce się pobawić w mistrza zjazdów i wycisnąć 3 cyfrowy wynik, to odpali sobie 42x11 i niech dokręca jak pralka na wirowaniu.
Nie rozumiem tej świętej wojny - 3x to jakiś archaizm, 2x to dla biedaków, 1x zawsze i wszędzie.
Każdy ma swoje potrzeby, część z nas to świadomi użytkownicy, którzy dokładnie wiedzą, czy 0.685 będzie w sam raz na ich jazdę, czy może za twardo.
A pozostała część jak kupuje gotowy rower to zazwyczaj bierze to co da producent i wsio.