rzezniol

O tych Mavicach już pisali kilkukrotnie i za każdym razem podejrzenie szło w stronę piasty ... wadliwą serie wypuścili. Nie pozostaje ci nic innego jak kontakt z polskim suportem jakie mają propozycje na przeprowadzenie reklamacji. Pozdrawiam

Generalnie kolego jeżeli chodzi np o samo allegro nawet przy założeniu że kupujący na allegro są lepiej obsługiwaniu to mocno blado to wygląda ... Mogę to porównać bezpośrednio do sklepu szwagra inna branża ale o jakość obsługi tutaj chodzi ... Podobny staż konta na allegro, podobna ilość wystawionych aukcji ... 2 razy więcej komentarzy u szwagra przy zbliżonej ilości punktów co sugeruje że do szwagra wraca więcej klientów ... I tutaj liczby są nieubłagane przy 48500 komentarzy mamy 32 neutralne i 3 negatywne. Bikestacja może się "poszczycić" bilansem 28000/373/277 ... Nie ma co ich bronić jakość obsługi jest u nich w czarnej dupie ... a ty zwyczajnie się ciesz ze nie miałeś z nimi nigdy problemu. Pozdrawiam

na 100% w moich była 4`ka na początku i do dzisiaj pamiętam moje zdziwienie tą wagą bo ważyły mniej niż moje zwijane Mezcale 26x2,1 ... katalogowo Conti waży 555 g. Pozdrawiam

Nie twierdzę że się nie da jeździć po asfalcie ... i tak jak pisałem patrzę na mapę i do lasu z każdego punktu Zielonej ma nie więcej jak 3,5 km, chyba że ZG w profilu to taka ściema. Wiec jak "sporo asfaltu" to tylko dojazd to kolega robi krótkie tripy albo kupił rower górski do jazdy po mieście ... Niby po mieście się dalej da jeździć góralem "bo większość tak robi" ale dobrze wiesz że są do tego celu lepsze rowery. Czym innym jest "dojazdówka" w teren a czym innym są proporcje użytkowania, które tu zostały zaprezentowane. Pozdrawiam

Nie wiem gdzie mieszkasz w tej Zielonej Górze ... i nie wiem ile ma twój przeciętny "trip" na rowerze. Ale spoglądam na mapy google i ... Nawet jak mieszkasz w samym środku to na obrzeża miasta gdzie zaczynają cię tereny leśne masz jakieś 3,5 km z samego centrum. 3,5 km tam 3,5 km z powrotem to 7 ... nawet jak masz tylko 1 h na jazdę to te twoje "sporo asfaltu" wychodzi jakieś 1/3 całej wycieczki. Do jazdy po mieście poskładaj jakiegoś złomka w cenie 2 dobrych opon , którego nikt nie będzie chciał ukraść i przypinaj go na klatce chodowej czy do płotu . Pozdro

Czy te Panaracery to dobry czy zły pomysł sam musisz zadecydować ... Na Team29er.pl jest test poczytaj to się dowiesz czy spełni twoje oczekiwania. Ja od siebie poleciłbym coś ze stajni Vittoria "stare" Mezcale są mega szybkie i nieźle sobie dają radę w terenie ... Jednak nie licz na to że znajdziesz oponę, która świetnie da radę w górach i do tego szybko będzie latać po asfalcie czy nizinnym lesie. Słowem jak chcesz tego 6,9 użytkować zgodnie z przeznaczeniem to zostaw Continentale - opona leka "filigranowa" ale jest stosunkowo uniwersalna w zastosowaniu terenowym. W "lesie" na nieco wyższym ciśnieniu będzie szybka a w górach nadrobi swoja objętością. Jak na siłę chcesz zdławić możliwości GC na asfalcie to kombinuj waść i jak sobie wymyślisz to załóż typową wąska oponkę trekingową np takiego Smart Sam`a 700x40c Reasumując nie chcesz zabić możliwości tego roweru w terenie musisz się liczyć z posiadaniem 2 kompletów opon ... a na asfalcie nawet na najszybszej oponie i tak nie osiągniesz tego co rower do tego przeznaczony. Pozdrawiam

Fakt fabryczne są "papierowe" (moje ważyły niewiele ponad 400g sztuka) jednak to nie przeszkadza w ich użytkowaniu ... Zmień tylko proporcje asfaltu z lasem i spokojnie możesz na tych oponkach latać Na "SPORO ASFALTU" to kolego kupiłeś zły rower a nie złe opony na rowerze . Pozdrawiam

Tylko po co ? Skracając "popsujesz" ten rower . Skracanie zawsze jest łatwiejsze i z nim nie powinno być problemu i powinna starczyć podkładka ... w drugą stronę bywa niewykonalne bez wymiany bebechów . Pozdro

Ośki standardowo mają "tylko tyle mięsa" wystającego za kontre. Koło powinno być tak zaciśnięte w hakach że utrzymuje cały ciężar przez tarcie na powierzchni styku piasty z ramą. Pozdrawiam

Dobry ruch . Mierz się do każdego spotkanego, ktry zostanie udostępniony... zapamiętaj tylko model i rocznik aby przekukać tabelkowe geo do porównania. Pozdrawiam

Nareszcie znalazłeś odpowiedź DLACZEGO NIE POWINIENEŚ KUPIĆ CANYON`A !! - i żadnego innego drogą wysyłkową . Kończ waść wstydu oszczędź. Spec ... Znasz cenę ... znasz specyfikacje ... znasz cenę konkurencji - przynajmniej tak zakładam bo długo już szukasz ... zadajesz pytanie w którym zawierasz odpowiedź ... Więc o co chodzi ? Czasami lubi skrzypieć miejsce osadzenia tylnego koła w hakach. Miejsce skrzypienia jest trudne do zlokalizowania bo nosi się po całej ramie Nie pozostaje ci nic innego jak wykluczać po kolei ewentualne miejsca powstawania skrzypienia. Miejsce po miejscu demontuj komponenty i przed montażem wyczyść i przesmaruj powierzchnie kontaktu. W poprzednim rowerze a miesiąc szukałem skrzypiącego zacisku koła ... a dałbym sobie ręce uciąć że to sztyca / jej jarzmo / siodełko bo skrzypiało tylko na siedząco . Pozdrawiam

W zestawie z rowerem / hamulcami powinieneś dostać taki czerwony element : Kilka z wielu jego funkcji to z wąskiej strony służy do blokowania / rozpychania tłoczków z klockami , druga szersza strona do blokowania / rozpychania tłoczków bez klocków ... Jak nie masz tego elementu to musisz dobrać coś o odpowiednich wymiarach do tej czynności. Pozdrawiam

A ja myślę że jak jesteś z Wawy to tam mieszka tyle ludzi że na 100% znajdziesz kogoś na forum kto ma ramę o tym rozmiarze i zechce udostępnić do przymiarki ... Zaklikaj w temacie, który już przebrnąłeś , utwórz temat na podforum lokalnym "mazowieskie", ostatecznie przejrzyj garaż znajdź Canyon`y z Wawy i klikaj na ślepo do właścicieli ... Jak chcesz kupić Canyona to myślę ze to nie będzie problem aby wykonać taką "pracę". Podpowiem tylko że tegoroczny GC AL 4,9 to Canyon Yellowstone 4.9 z lat wcześniejszych, inne "numerki" tego modelu mają identyczna geometrię. Pozdrawiam

Technicznie to te same rowery . Różnia sie tylko bardziej dopasowanym zicem i "ładniejszymi" kolorami. Pozdro

TAK JEST SENS ! Jaka bezczelność, jakie oszustwo ? Zawsze może się trafić tak że się do czegoś przymierzysz ... geo ci spasuje ... osprzęt cię zadowoli ... sprzedawca da upust, który na tyle zniweluje różnicę że się przekonasz i go kupisz. Jak nie kupisz marki wysyłkowej Radon, Canyon czy Rose to nie kupisz wcale ? Bo z tej argumentacji wynika ze nie będziesz się przymierzał do rowerów w relau bo jak nie kupisz to sprzedawca będzie się czuł oszukany. Sorry ale kiepsko to argumentujesz. Rowery są do siebie podobne czytanie tabelek i przymiarki wiele wyjaśnia. Zawsze istnieje mozliwośc korekty ustawień kokpitu czy siodełka. Dobry "kompletny" rower bez dziwnych kompromisów do ostrego cięcia w terenie można już kupić za okolice 5 - 7 k zł ... nie wiem skąd ci się wzięło że dobry rower to taki, który kosztuje kilkanaście kzł. Pozdrawiam

Kupujesz rower od września zeszłego roku ... Od tego czasu mogłeś się przymierzyć do kilkudziesięciu rożnych rowerów w realu o znanej geometrii. Na podstawie tych przymiarek i cyferek w tabelkach już dawno powinieneś wiedzieć co dla ciebie będzie dobre a co nie. Z całej historii tego co pisałeś o tej twojej mitycznej chęci zakupu roweru: - rozrzutu budżetu - kiedyś rozważałeś rower za 4 k teraz chcesz za kilkanaście.... - rodzaju roweru - z tego co pamiętam to nawet typu cross się przewinął ... mam wrażenie ze go wcale nie chcesz kupić tylko tak sobie popisać że sie zastanawiasz Pozdrawiam

Tak długo kupujesz rower, tyle razy już pytałeś że już dawno powinieneś wiedzieć co i jak się ma i do czego. Wszystkie rowery mają podaną, powinieneś wiedzieć ze XTR jest "lepszy" od XT, że cyferki w nazewnictwie kół DT to ich przybliżona waga i że DT to nie Mavic, że Shimano to nie Sram ... i tak dalej. Pamiętaj ze nawet "Modę na sukces" w końcu zdjęli z anteny . Pozdro

No tak ... bo jak chce na takiej jeździć to zrobi wszystko żeby ja kupić czytaj "go na to stać" ... Jak dopuszcza kompromis wymiany na ramę z glinu, to oznacza mniej więcej tyle że niekoniecznie chce jeździć na węglu . Inną kwestią jest odpowiedź na pytanie ile ram węglowych koniecznie wymaga wymiany po sytuacji awaryjnej w stosunku do ram z al. Niektórzy podnoszą ten argument jako pewnik że trzeba tak zrobić niemal po każdej glebie a ja bym chciał pooglądać statystyki Co do kupowania sprzętu i możliwości jego utrzymania ... zgadzam się że powinno się kupować sprzęt na jaki nas stać zarówno pod względem ceny zakupu jak i kosztów eksploatacji. Jednak istnieje coś takiego jak polska mentalność "zastaw się a pokaż się" i chyba generalnie tego dotyczy problem tego wątku ... Autor żali się że nie potrafi kupić gotowego roweru na ramie al z osprzętem XTR ... ale po co ten XTR ? A no właśnie najprawdopodobniej po to żeby "się pokazać" ale już nie ma siły na to aby "się zastawić na pokaz" z ramą z węgla. Najlepsze jest to że różnica między w cenie między osprzętem XT a XTR DI2 jest na tyle duża że różnica w cenie ramy węglowej a al nie odgrywa tu większej roli ... Na przykładzie takiego Canyona z cen zawartych na stronie można wysnuć wniosek że aluminiowy odpowiednik (tylko wymieniona rama) węglowego Exceed CF SLX 9,9 DI2 (29099 zł) powinien kosztować w okolicy 25099 zł... To tylko w okolicy 15% różnicy w cenie gotowego roweru. No chyba ze komuś się tu "śni" aluminiowy sztywniak na kołach DT m1900 i Rebą ale z XTR`rem w napędzie ... tylko jaki to będzie miało sens oprócz pokazówki ? Pozdrawiam

Nie chodzi kolego o to że to 2x ... tylkoo to że XT to nie XTR Di2 ... Przeczytaj pierwszy post . Pozdro

Wciąż i nadal czyli Pozdro

Tylko nikt ci nie każe wymieniać ramy co rok , to po pierwsze a po drugie nie jestem zawodowcem ... za sprzęt płacę sam, serwisuję sam. Powiem więcej na węglu mimo że mam go od roku nie wystartował w żadnych zawodach, a poprzednim z glinu startowałem średnio 7 razy w roku. Z racji tego że powrotu do glinu już nie widzę, to odpukać jak coś się stanie z ramą to wymienię ponownie na węgiel no ewentualnie stal, która też ma w swej strukturze węgiel ! O wieszaniu XTR Di2 na Accenta gdzie sama tylna zmieniarka kosztuje tyle co set ramy z Rebą nie będę się wypowiadał . Pozdro

Sorry ale pitolenie dla pitolenia o tej słabości karbonu ... Moja ostatnia gleba zakończyła się szyciem ... ale nie ramy z węgla tylko mojego kolana. Uderzeń kamieni w ramę, których odgłos doprowadził mnie do ścisku szczęki już nie liczę bo za każdym razem mam problem ze zlokalizowaniem tego miejsca na ramie. Argument "kogo stać na wymianę uszkodzonego ramy z węgla" jest też totalnie poroniony .. Na wymianę stać każdego kto tylko chce na takiej ramie jeździć. Szukasz wymówek dlaczego nie węgiel to nie wstawiaj tych wytartych jak stara plyta mitów ... Kup tego Al SLX od Canyona niekoniecznie w najwyższej wersji a resztę kasy wydaje na tego XTRa na którym zyskasz ten lans i te kilka gram wagi w stosunku do XT. Podejrzewam że największy problem w tym że kogoś tu zwyczajnie nie stać na węgiel z biżuterią XTR . POZDRO

Daje możliwość odbioru osobistego i w zasadzie cena wysyłki ma blokować chęć zakupu na odległość . A jak ktoś nie doczyta ... to jego problem Pozdrawiam

3 razy dobrze sprawdź zanim zaczniesz cokolwiek piłować ... W gruncie rzeczy głębokość "wycięcia" nie ma znaczenia ... znaczenie ma aby oś przechodząca przez haki byłą prostopadłą do osi goleni. Odlewy czy grubość lakieru na goleniach mogą być różna a co za tym idzie i głębokość w hakach teoretycznie też może być różna ... Jak chcesz sprawdzić czy golenie masz OK to powinieneś pomierzyć przekątne. Pozdrawiam

Bardziej mi chodziło o to aby ci uzmysłowić że takie zachowanie koła podczas hamowania jest dość typowe. Jedyne czego powinieneś się czepiać to niesymetryczne usytuowanie koła w widelcu. Obracanie koła w hakach to najlepszy sposób na to aby stwierdzić czy masz problem z kołem czy z widelcem. Pozdro