To ja też coś dorzucę, jeżdżę na deorkach 596 od początku 2012, ważę 100 kg i śmigam po Beskidzie Wyspowym, gdzie są dłuuuugie zjazdy. Nawet w takich warunkach dają radę wyśmienicie, problemem jest tylko modulacja więc działają zero-jedynkowo. Hamujesz albo nie siła jest znakomita, lecz jak je przeciągniesz za mocno i przegrzejesz to but między lagi a opone, bo inaczej nie staniesz jak chcesz wydać większą kase ze hydrauliki to tylko zbierać do XT a z Deorek 596 będziesz bardziej niż zadowolony..