Zabezpieczenia do rowerów - tema rzeka. I tyle opinii co użytkowników rowerów. Dla jednego najlepszy będzie łańcuch dla drugiego ulock.
Na youtubie jest sporo filmików z "testów" różnych zapięć. Jedne są pewnie sponsorowane, a inne powiedzmy, że uczciwie przeprowadzone.
Każde zapięcie/blokadę rowerową da się rozwalić i ukraść rower.
Poziom zabezpieczenia trzeba dostosować do miejsca przechowywania roweru. Do galerii handlowej raczej nie wybierze się złodziej z kątówką i wielkimi nożycami do cięcia. Będzie się bał reakcji ludzi, chociaż przy dzisiejszej znieczulicy i obojętności na ludzkie losy, kto się przejmie jak zobaczy pod galerią kolesia który 5 minut próbuje przeciąć kątówką ulocka. 😔
Takie zabezpieczenia, które oprą się statystycznemu złodziejowi rowerów, to dobry ulock z dobrym zamkiem, dobry łańcuch z hartowanej stali.
Posiadam takie składane zabezpieczenia Onguard. Hmmm, co mam o nim powiedzieć. Używam na wakacjach jak gdzieś zostawiam rower (zabezpieczenia wożę w sakwie). Do tej pory nikt nie ukradł roweru. Ale to żaden dowód. Nie wiem czy była jakaś próba kradzieży. Do tego stosuję duży ulock Abusa. Podobno te składane zabezpieczenia są newralgiczne w miejscach składania. Najłatwiej je tam rozerwać. Ale za to są duże i obejmą dwa rowery.
Na co dzień rower zostawiam pod pracą w stojaku, na zamkniętym terenie, monitorowanym, bez dostępu osób postronnych. Zapinam dla zasady jakimś zwykłym ulockiem z allegro, który zostawiam w stojaku pod pracą. Poza pracą nie zostawiam roweru bez opieki. Prosto do domu, bez zostawiania pod żadnym sklepem. Jak trzeba zrobić zakupy, to wracam do domu i dopiero wtedy idę do sklepu. Żadnego zostawiania pod sklepem po drodze do domu.
Myślę, że na statystycznego złodzieja rowerów "spod galerii" lub Żabki najbardziej działa psychologia. Jak widzi rower zapięty na coś dużego/masywnego to go odpuści i zainteresuje się rowerem zapiętym jakimś łańcuszkiem lub linką. Grube/masywne kojarzy się z czymś trudnym do rozerwania i wymaga czasu, a on ma mało czasu. Ale to tylko moje podejrzenie, że tak to może działać.