-
Liczba zawartości
559 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Herodot
-
Nie ma lepszej metody na dobry wybor roweru niz chodzic po sklepach i przymierzac sie, sprawdzac jak Ci lezy dany rower i jego geometria. Na tak zadane pytanie otrzymasz odpowiedzi dotyczace tego, czy osprzet jest taki czy inny. Moim zdaniem najlepiej jest metoda przymiarek wybrac dwa, trzy rowery, ktore Ci pasuja a pozniej sprawdzic, ktory oferuje najlepszy wspolczynnik cena/osprzet. Moze tez tak byc, ze po przymiarkach na jednym z nich poczujesz sie idealnie, a wowczas kwestia osprzetu bedzie wtorna. Pamietaj, ze przerzutki, hamulce itp. mozna latwo zmienic, zreszta podlegaja naturalne,u zuzyciu, ale geometrii roweru juz nie.
-
Źle spojrzalem w specyfikacje, racja. Twój komentarz jak zwykle emocjonalny i obrazliwy. Dalsza dyskusja do niczego nie prowadzi. Z mojej strony EOT.
-
Słuchaj kolego, ja naprawdę nie mam problemu. Wiem, co kupiłem i wiem na jakim osprzęcie. Niepotrzebnie się nakręcasz Jedyny pożytek z naszej dyskusji, że to z czym bujał bym się jakiś czas zrobiłem od razu. Jak możesz polecać koledze Treka Mambę z hamulcami, które wcześniej obśmiałeś? To mnie naprawdę ciekawi. @Michex Przejedź się na jakimś rowerze z Genesis 2 i zobacz, czy Ci będzie pasował?
-
Wiesz, generalnie jedyna rzecz, o ktora rzeczywiscie wkurzam sie w tej dyskusji (i to byl powod, ze sie do niej wlaczylem) to nazywanie nizszego technicznie sprzetu jako "padaka" albo wlasnie "lipa". Nie zgadzam sie z takim podejsciem, to po prostu onanizm techniczny. Jak rozumiem, nie potrafisz pogodzic sie z tym, ze innej osobie wystarcza sprzet nizszej klasy i spisuje sie odpowiednio do jej potrzeb. Trudno, z tym ze to jest wlasnie onanizm techniczny. Na marginesie tylko dodam, ze dzieki Twoim wypowiedziom zmotywowalem sie i wczoraj zakupile komplet hamulcow z tarczami Avid Juicy 3, tak wiec dziekuje Ci bo normalnie pewnie bym sie z tym jeszcze bujal @Michex A koledze pytajacemu o zakup doradzilbym jedna rzecz, zakup pedalow SPD. Zeszly rok przejezdzilem na zwyklych platformach, teraz kupilem pedaly SPD z butami. Roznica jest ogromna, nieprzypadkowo SPD okresla sie jako otwierajace nowa jakosc w jezdzeniu na rowerze gorskim. Naprawde polecam, jezeli masz wolny budzet, kup od razu
-
Zamykajac temat, na moje potrzeby ten rower wystarcza. Na Twoje nie, w porzadku. Hamulce sa do wymiany, mysle o BB5, co akurat mi wystarczy. Amortyzator, jak ten sie zuzyje, rowniez trzeba wymienic z upgradem. Wolisz poczekac i zbierac kase, czekaj - Twoja sprawa. Ja wole kupic, jezdzic i ulepszac. Podsumowujac patrz pierwsze zdanie. A co do przekonywania, to mam juz troche lat i nie czuje potrzeby Ciebie przekonac. To moje zdanie, a Twoje jest inne. W porzadku, zostan z nim.
-
Dla honoru tylko dodam, że cięzkie podjazdy w terenie czy szybkie zjazdy po wertepach to jak najbardziej mój żywioł. Jedyna różnica to unikanie błota, po prostu chronicznie go nie lubię (mam chyba jakąś alergię na błoto, najeździłem się w takich warunkach już dość) i pewnie stąd zadowolenie z mojego nabytku
-
Wszystko zależy od budżetu i strategii. Mi bardziej pasowało wydanie tu i teraz kwoty mniejszej za sensowną ramę i amatorski osprzęt. W moim przypadku lepszym wydaje mi się zużywanie amatorskiego osprzętu i sukcesywne dokładanie lepszejszego. To czywiście mój zakup i decyzja i każdy musi ocenić co mu najbardziej odpowiada. Jeżeli ktoś ma budżet żeby kupić rower na dobrej ramie i z dobrym osprzętem to oczywiście jest to najlepsze rozwiązanie. Jeżeli mam alternatywę (bo ograniczam budżet do kwoty xxx): 1/ dobra rama z amatorskim osprzętem albo 2/ słaba rama z dobrym osprzętem; to wole pierwsze rozwiązanie i ewolucje w osprzęcie. Frustruje mnie natomiast ferowanie takich ogólnych uproszczonych opinii, jak Twoja pierwotna stąd mój komentarz. Każdy ma swoje potrzeby i opinia "Trek (czy cokolwiek bądź innego) to padaka" jak dla mnie po prostu jest nie na miejscu i niczego sensownego nie wnosi do dyskusji. Co do dożywotniej gwarancji na ramę, to nie jest to tani chwyt marketingowy tylko działająca zasada, a co więcej w ramach dobrych praktyk przy wymianie ramy TREK ma zwyczaj dawać model wyższy niż dotychczasowy. Znowu decyzja, czy ma to znaczenie, jest indywidualna, ale nazywanie tego w ten sposób to nieporozumienie. Myślę, że generalny problem w Twoich wypowiedziach wynika z mieszania swoich własnych subiektywnych opinii z kwestiami merytorycznymi, co moim zdaniem powinno być wyraźnie rozgraniczone przy doradzaniu komukolwiek zakupu. Jak pisałem, nie upieram się że jest to super rower, jak każdy ma swoje wady i zalety, mocne i słabe strony, ale wypada o tym jasno napisać. Nie zauważyłem opisanych objawów, a w zeszłym roku przejechałem w mieszanym terenie lekko ponad 1000 km. Oczywiście osprzęt lepszej klasy pracowałby lepiej, ale przy moim profilu jazdy (unikam raczej deszczu, a co za tym idzie błota) sprawuje się wystarczająco. Jak dla mnie powodem wybrania Treka była unikalna geometria ramy Genesis 2, polubiłem ją po pierwszej jeździe i tak mi zostało. Jak wcześniej zostało powiedziane, każdemu według potrzeb.
-
Ze smiechu to mozna sie zwinac czytajac tego typu wypowiedzi fachowcow znajacych jedyna prawde objawiona i majacych zawsze racje. Drogi Kolego, wyobraz sobie ze dla niektorych osprzet ma wtorne znaczenie, bo zuzywa sie z czasem i podlega naturalnej wymianie i podwyzszeniu, jezeli taka jest chec uzytkownika. Wyobraz sobie, ze dla niektorych wazna jest rama i jak sie czuja na rowerze, bo to jest w sumie najwazniesze. Wyobraz sobie, ze wazna jest dla nich nietypowa geometria ramy Treka, firmowana przez Gary'ego Fishera. Wreszcie wyobraz sobie, ze znaczenie ma dla nich dozywotnia gwarancja na ta rame. Tylko po co mam o tym wszystkim pisac, skoro Trek to padaka jest jakich malo i mozna sie zwinac ze smiechu. Szkoda, ze porad (ktore powinny byc wywazone, rozsadne itd.) udzielaja osoby, ktore do tego jeszcze nie dojrzaly. Oby ytakich porad bylo jak najmniej na tym forum.
-
Nie wiem, jaką mają wysokość RR'y, ale nawet przy seryjnych oponach Bontragera do przerzutki w najwęższym miejscu pozostaje około 1 cm wolnego miejsca, to raczej mało. Jeśli podasz mi szczegółowe wartości, to mogę pomierzyć co i jak.
-
No wiec z tym nowym mostkiem to jest tak. Zmiana nie okazala sie drastyczna. Jest dla mnie, subiektywnie, malo odczuwalna. Rower stal sie nieco bardziej stabilny, wiadomo, co akurat pasuje do mojego stylu jazdy i tras, ktore pokonuje. A co do odczuc to jest po prostu tak, jakbym nieco mocniej opieral sie na kierownicy, wiadomo dluzszy i nizszy mostek. I znowu to to, o co mi chodzilo, bo czuje sie pewniej i stabilniej na rowerze. Reasumujac zmiana na plus, ale nie wystarczajaca. Jutro wyjmie jedna albo dwie podkladki spod mostak (jedna juz wczesniej wyjalem) i zobacze co i jak. Mam wrazenie, ze kierownica powinna byc jeszcze troche nizej. Przy okazaji oryginalny mostek Bontragera wazy jakies 223 gramy, a nowy 181 gram. Mala rzecz a cieszy
-
Dzieki za spostrzezenie. Moze rzeczywiscie to bedzie duza zmiana mimo, iz mam wrazenie, ze mam dosc duzy zapas postawy, w sensie wyprostowanej i malo rozciagnietej. Ano zobaczymy... Paczka w drodze, jutro bedzie na miejscu W sumie to troche strzelanie na slepo
-
W dniu wczorajszym zakupiłem nowy mostek, AMOEBA BORLA 110 mm, wznios 6*. Oryginalnie zamontowany jest Bontrager 90 mm, wznios 15*. Nie chciałem wprowadzać drastycznej zmiany, dlatego jestem ciekaw co z tego wyjdzie i czy różnica będzie odczuwalna...
-
Do dzisiaj na rowerku zrobiłem około 900 km w różnym terenie, przeważnie drogi polne, piaskowe, leśne, czasami asfalt i trudniejszy teren. Rower sprawuje się bez zarzutu. Fakt, że jest regularnie myty, smarowany i regulowany, co nie pozostaje obojętne dla bezproblemowej eksploaatacji. Amortyzator sprawuje się bardzo dobrze, ugina się, pracuje zasadniczo bez uwag. Podobnie jak reszta mechanizmów jest regularnie czyszczony i smarowany (BRUNOX). Dodatkowe spostrzeżenie to dość odporny lakier ramy, który przetrwał bez uszkodzeń kilka mocniejszych zdarzeń. Mocna strona rowerku to również seryjne opony BONTRAGERA. Miałem wątpliwości, ale fajnie się spisują. Jedyne co, to myślę o zmianie hamulców. Nie to, żeby TEKTRO nie hamowały, ale ciągnie mnie do hamulców, które mogą dać większy fun w czasie jazdy. Dokupiłem modyfikowaną lampkę diodową (dioda XP-G z ogniwem 18650) i okazuje się, że najfaniejsza stała się jazda w nocy, nie ma porównania klimatu jazdy no i powietrze jest super rześkie... Polecam...
-
Gratuluje zakupu Podobnie bylem pod wrazeniem po zakupie Fishera 29er od pierwszej chwili po zakupie i nie przeszlo mi to do dzisiaj. Z ciekawosci zapytam, na ktory model w koncu padlo, bo nie doczytalem tego w info powyzej?
-
Ten amortyzator to z geometrią G2 czy zwykły (bez powiększonego dla G2 offsetu)? Pytam, bo gdybyś miał doświadczenia z jednym i drugim, to chętnie zapytałbym czy wstawienie do G2 zwykłego widelca 29er czyni rzeczywiście dużą różnicę (w sieci piszą, że niby nie). No i swoją drogą jak odczucia na geo G2? Rozumiem, że poprzednia trafiona rama to było G1? Jeśli tak to jak oceniasz różnice?
-
Masz rację, nie pomyślałem o tym. Różnice wobec tego są całkiem możliwe.
-
Znaczy to ja już nie wiem, w teście źle napisali czy to sprzedawca wprowadza w błąd?
-
Idź do sprzedawacy i zażądaj zniżki za świadome wprowadzanie Ciebie w błąd. Wszystkie aluminiowe ramy 29er TREKA/Fishera są takie same. Patrz załącznik. Wkurzają mnie tacy sprzedawcy. Taka sama rama, ale więcej elementów cieniowanych... Niezłe... Załączam fragment artykułu na ten temat i link co całości... Artykuł
-
Wedle mojej wiedzy Marlin i Mamba mają takie same ramy. Różnica jest w osprzęcie i amortyzatorze. Jak jest wyżej nie wiem, bo się tym nie interesowałem. Niżej nic już nie ma w 29er. Marlin to tzw. entry level w 29er Treka/Fishera.
-
Dla tego samego wzrostu rozmiar ramy roweru 29' będzie zawsze mniejszy niz 26'. Przykładowo jeśli w 26' dobry bylby rozmiar ramy 21 ramy to w 29' dobra będzie mniejsza rama. Ja przykładowo w rowerze 26' miałem rozmiar 19', a teraz jeżdżę (29er)na ramie 17,5'.
-
Moim zdaniem dla Twoich potrzeb, pisałeś o nich w innym miejscu (90% miasto, 10% teren), nie ma potrzeby inwestowania w lepszy osprzęt. Bierz Marlina.
-
Rower był kupowany jako nowy, ale nie w SSC, tylko u jednego z dealerów. Cena była katalogowa, ale dostałem małe gratisy. Uzasadnienie było takie, że dealerzy mają podobno zakazane sprzedawanie rowerów poniżej ceny katalogowej. Być może rzeczywiście tak jest, SSC ma ścisłą rejonizację sieci sprzedaży (na danym obszarze tylko jeden sprzedawca), aby unikać kanibalizmu sprzedaży. Może przez analogię nie ma zgody na obniżanie ceny... Wzrost 180 cm, rama 17,5'. Pasuje prawie idealnie.
-
Tak, daje wiekszy fun. Mowie z wlasnego doswiadczenia (mialem 26'' a teraz mam 29''). Nie ma co powtarzac tego, co juz napisano na temat 29'', to po prostu prawa. I mam na mysli wszystkie opisane zalety, jak i wady pod postacia mniejszego wyboru opon, wiekszej wagi itp. Rower 29'' daje mi duza frajde, z rym ze do konca nie wiem jaka czesc zaslug to kwestia 29'', a jaka nietypowej ramy Garego Fishera (geometria Genesis 2). Jezeli o mnie chodzi nigdy nie wroce do 26''.
-
A ja myślę, że powinieneś się przymierzyć do roweru. Nie jestem dużo wyższy (180cm), a na 29er czuję się jakby był dla mnie stworzony. Dopasowanie ramy to kwestia całkowicie indywidualna i chociaż ogólną zasadą jest, że 29er jest dla osób wyższych niż 180cm, to zawsze rozstrzygająca powinna być indywidualna przymiarka.
-
Zaryzykuję stwierdzenie, że to zdecydowanie problem tego konkretnego egzemplarza, a nawet że to nie problem samego roweru, co bardziej jakiegoś błędu przy składaniu sprzętu, przerzutka została zamontowana zbyt nisko? Najlepiej wyregulować, zamiast jeździć ostrożnie. W sieci jest mnóstwo opisów, włącznie z tym forum, jak to zrobić.