wyrwałem na tablicy z wyprzedaży garażowej,
w stanie nieużywania od 15 lat(brud , smród i zgnilizna:) )
szkoda go mi się zrobiło - więc zainwestowałem
i odremontowałem.
śmieszny jest, a i chodzi dobrze,
tlko te biopace, trudne do okiełznania.
he he
zrobię fotki roweku wuja - Kowalewski rocznik '95,
wersja camo hand made.,
ale klocek straszliwy.