Straszny gniew... grrrrr....!!!
Jak co roku.
Gdy, robi się ciepło, z czeluści wylegają Lance i inne Szurkowskie.
Zasuwają swoimi wypaśnymi mtb, po ścieżkach w super ciuchach kolarskich
...ale bez światełek
Zgadza sie, jeśli nie masz w planach nic modyfikować to bierz tańszy,
Jeśli myślisz o intensywnym użytkowaniu to bierz ten z możliwością na przejście na 8-9-10-11 biegów.
Jak chcesz sobie jeździć od czasu do czasu , jak jest pogoda dobra to amorek Suntour-a wystarczy.
Jak chcesz zarzynać rower codziennie i w zimie to weź Paragona, to jet hi-end dla krosiaków.
Poza tym xt jest ok, ale i deorka wystarczy
no właśnie " od lat"..
Panie kiedyś to były sprzęty....
Ja rozebrałem starego rozklekotanego skila, i wymieniłem łożyska na nowe, i śmiga.
do meritum
https://www.lidl-flyer.com/62cfc71e-465f-11e9-917e-005056ab0fb6/locale/pl-PL/view/flyer/page/30
https://www.cannondalebikes.pl/rowery/2019-szosowe/gravel/slate/slate-force-1
Coś takiego mnie ostatnio wyprzedziło.
Trochę pokraczne, i lefty taki ... nie symetryczny. Ale zapewne wygodny.
Nadal źle przerzutka, hak zapięty.
Ps. tam tylne piasty są wadliwej konstrukcji, jeśli będziesz miał luz , którego nie jesteś w stanie usunąć -
trzeba zmienić piastę, one się rozklepują .
ps. uwaga na pękające widelce, przy koronie.
Psikam do rurek, niezbyt bogato bo spłynie i wypłynie, a jak wypłynie to to wosk, i szmatką z benzyną zmyjesz albo terpentyną.
Lepsze niż fluidol. i ładniejsze.