Skocz do zawartości

mklos1

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    8 379
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez mklos1

  1. Popieram kolegów. Chcesz być wolontariuszem - idź do jakiejś organizacji non-profit (jest tego sporo), zrobisz dobry uczynek i Bóg (Jahwe, Allah czy Budda) Ci wynagrodzi. Nie pchaj się z wolontariatem do środowiska komercyjnego, bo najzwyczajniej w życiu zabierasz ludziom chleb i generujesz niezdrową konkurencję wśród podmiotów gospodarczych.
  2. @@rkopec16, Miałem w trekingowym Schwalbe Silento. Generalnie też jeździłem w granicy zalecanego ciśnienia. Niestety opony zaczęły się "rozchodzić", szczególnie po okresie, gdy rower przestał zimę na balkonie. Na szczęście wymieniłem zanim cokolwiek się stało. Ja bym nie generalizował. Opona zawsze może mieć wadę. Dodatkowo Twoje wyglądają na nieźle "schodzone", więc najzwyczajniej dokonała żywota.
  3. Ciekawa teoria. Nie ma nic gorszego. Smar nie dotrze tam, gdzie powinien być (czyli do wnętrza tulei) a będzie tam, gdzie go nie powinno być (czyli na zewnątrz łańcucha).
  4. mklos1

    Na odcinku

    W każdym jednym miejscu, gdzie bywam regularnie, oznaczonym tym znakiem, nie widziałem ani razu mobilnego fotoradaru... Znak się marnuje...
  5. Oleje silnikowe się nie nadają, bo są zbyt rzadkie - przerabiałem ten temat.
  6. mklos1

    Na odcinku

    Totalna głupota i setki tyś pln na bezsensowne oznakowanie.
  7. mklos1

    Na odcinku

    Tak się zastanawiam... W jakim celu stoi ten znak, a w szczególności biała tabliczka pod nim: "na odcinku 1,0 km". Wszem i wobec wiadomo, że ta tabliczka oznacza, że tego fotoradaru tam nie ma! Zatem jaki jest sens stawiania tego znaku? Ludzie jadąc i widząc "fotografa" z białą tabliczką, dobrze wiedzą, że nic im nie grozi... Zatem jaki jest sens wydawania pieniędzy na znaki?
  8. W tym szaleństwie jest metoda, ale słuszna jedynie w przypadku kąpieli w rozpuszczonym smarze stałym, który potem gęstnieje. Wtedy ma to sens. Podgrzewanie oleju - moim zdaniem nie ma sensu.
  9. mklos1

    Robaczek

    Nie jest dobre, podobnie jak nie są dobre maszynki do czyszczenia - temat przerabiałem.
  10. mklos1

    Robaczek

    FL woskowe spisują się nieźle w temperaturach poniżej 15 stopni. Jak jest ciepło to jest słabo... Przynajmniej ja tak miałem...
  11. mklos1

    Robaczek

    Przerabiałem czerwonego FL. Nie jest zbyt dobry. Producent ma problemy z kontrolą jakości - dość duży rozrzut gęstości smaru. Ja miałem problemy z tym, żeby smar wpływał w ogniwa. Inny kolega z forum dostał wodę lekko zabarwioną na biało... Zielony FL to niezły smar. Jeżeli poszukujesz czegoś innego, to spróbuj White Ligthning Epic Ride.
  12. mklos1

    Robaczek

    Przez przypadek na zdjęciu uchwyciłem coś takiego... Nie jest to żaden pyłek na obiektywie, ani brud na mojej stopie. Wszystko wskazuje na to, że to najprawdopodobniej przelatujący robaczek lub inny pyłek. Robactwa się ostatnio trochę wylęgło. Czasami wpada nawet pod okulary. Z okularami nie rozstaję się nawet na krok. Dwa razy chodziłem już z "podbitym" okiem - zawsze wtedy, gdy nie chciało mi się wziąć okularów... Olejowa ciekawostka, którą jakiś czas temu nabyłem i zacząłem stosować. Syntetyczny olej na warunki mokre. Bardzo ładnie penetruje ogniwa. Niestety jest dość rzadki i łatwo odrywa się od łańcucha. Po nałożeniu trzeba bardzo dokładnie wytrzeć łańcuch. Jednak jak już wpłynie w ogniwo to tam siedzi dość mocno. Specjalnie otworzyłem spinkę i obejrzałem co się dzieje w środku. Nie pamiętam jaki dystans przejechałem na pierwszym smarowaniu, ale sworzeń był wciąż wilgotny. Zobaczymy jak się będzie sprawował dalej.
  13. mklos1

    Słonko

    Nie mam weny "tfurczej". A o tym, że zalałem sobie oczy benzyną ekstrakcyjną nie będę pisał Dragon nabił kanister pod sam korek. Ciśnienie było takie, że strumień trysnął mi prosto w oczy.
  14. mklos1

    Słonko

    Jak sięgnę pamięcią roku 2012 to pogoda wróciła do normy. Końcówka kwietnia też była ciepła, nawet bardzo ciepła. Jest ciut chłodniej niż rok temu, ale nie przesadzajmy. Biorąc pod uwagę nietypowo długą zimę, to można się było spodziewać gorszej pogody na majówkę. A tu najprawdopodobniej będzie podobnie jak w zeszłym roku. Niestety wraz z ciepłem pojawiły się także wszelkie dobrodziejstwa, w tym robaczy lewentarz. Nie wiem co się wylęgło, ale pomijając rozbijanie się o twarz, wpadało także pod okulary. Nie ma tego dużo, ale już jest. Ale woda, tam gdzie rok temu stała, tam stoi. W zeszłym roku było jeszcze ciekawiej, bo przelewała się przez ścieżkę rowerową. To był ciekawy widok. Pierwsza opalenizna rowerowa już jest. Typ Vibram Five Fingers.
  15. Wypuściłem się w niedzielę na moją standardową trasę... To, że dziury na drodze po zimie - norma... Ale śmieci? Coraz więcej! Butelek - zatrzęsienie. Komuno wróć - kiedyś oddawało się taką butelkę do skupu - teraz wyrzuca się do przydrożnego rowu. Najwięcej takich kwiatków leżało na odcinku Mariew-Wiktorów. Nie chciało mi się fotorafować każdej znalezionej butelki, bo musiałbym stawać co metr... No i chyba wisienka na torcie niedzielnej wycieczki... Zużyte pieluchy. 2-3 worki, tuż przed Pilaszkowem. Śmieci jest bardzo dużo.
  16. mklos1

    Zamknięcie sezonu

    Możliwość obejrzenia zdjęcia "super gwiazdy" na rowerze jest nagrodą samą w sobie. Nagrodę zeżarła mysz...
  17. Kiedyś wywaliłem się do tyłu na rolkach nie mając kasku (chyba najbardziej niebezpieczny upadek, bo nie można się podeprzeć)... Przywaliłem głową w asfalt tak, że aż mi się zakręciło... Żałuję, że nie miałem kasku wtedy.
  18. Kask full face do jazdy miejskiej to rzeczywiście byłaby śmieszność. Ale klasyczny z daszkiem - dlaczego miałby być to śmieszne...?
  19. Pasy samochodowe potrafią połamać żebra... Ba! Mogą nawet zabić. Pytanie. Czy gdy dochodzi do takiego wypadku, że pasy łamią żebra, to bez pasów pasażer czy kierowca ma szanse na przeżycie? Mojemu koledze kask uratował swego czasu głowę (a być może i życie). Spadł z niewysokiej skarpy w parku. Pech chciał, że u podnóża skarpy był krawężnik a on przydzwonił w niego głową. Kask rozleciał się na części, a on miał jedynie ból głowy... Kask świetnie chroni przed gałęziami w lesie. Jak ktoś woli dostawać nimi po gołej głowie - no cóż jego wybór.
  20. mklos1

    Zamknięcie sezonu

    Nie. Więcej rowerowej Lejdi Zgagi... No cóż. Mamy teraz takie czasy, że gwiazdy się tworzy na zamówienie. Jeden "hicior", a potem jedzie się na brylowaniu w kolorowej prasie i portalach plotkarskich... Super sława... Nic tylko pozazdrościć.
  21. Wycieraj łańcuch do sucha lub przestaw się na smar suchy. Nie ma opcji, aby smar (do tego mokry) nie zbierał piasku.
  22. Zamknięcie sezonu zimowego... Wywaliłem dzisiaj rano pedały z zębami i zamontowałem letnią wersję... Ciepło, więc nie mogłem sobie odmówić bosej przejażdżki... Nie tylko ja jeżdżę boso rowerem... Celebrechty też... Kto to?
  23. mklos1

    Wiosna 2013

    Generalnie mam drugą parę pedałów, bez zębów. Ale nie w tych obecnych nie było źle.
  24. mklos1

    Wiosna 2013

    Jak widać na załączonym obrazku... Do biegania, chodzenia... Do czegokolwiek...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...