jobba

Nie pisałem ile mam wzrostu, ale mam 189 cm. Z tymi 5 cm. wyżej kierownicy będzie problem bo streowka jest obcięta na "styk" ale mostem zawsze można obrócić. I zmierzyłem różnice pomiędzy kierownica a siodłem i jest ciut mniej niż 11 cm. Tak spoglądam na zdjęcia i Marek Konwa tez śmiga na ekstremalnie odwróconym mostku i wysoko podniesionym kominie. Ale ty się kurde kładziesz na tym rowerze ze aż klatką piersiową dotykasz siodła. (:

Maratonów nie jeżdżę i raczej nie będę, w większości to cross country wiec poniżej 50 km. Czy jestem elastyczny, możne trochę, na wyprostowanych nogach dotykam ziemi dłońmi na płasko. (:

Tez osobiście uważam ze z kierownica 2 cm. poniżej siodła nie da się jeździć (: Plecy totalnie wyprostowana w 90 stopni, nie wiem ale według mnie to nie jest pozycja na rower górski. Na jakiś miejski to tak, ale nie w góralu. Widziałem już paru takich co napakowali podkładek pod mostek i ogień på single track`u, możne i wygodnie ale okropnie to wygląda, wręcz nienaturalnie.

Nie no oczywiście Nino wymiata. Choć w ostatni wyścig y Norwegi był drugi (: Trochę offtop powstał, ale was rozumiem rurka trochę wysoko, ale w realu jest 2 cm. niżej niż w focie. A kiera musi być tak nisko, bo mi po porostu tak najlepiej się jeździ, zwłaszcza pod gore rower idzie lepiej. Kiedyś miałem mostek 6 stopni w gore plus 15 mm. podkładek, to było jakieś rok temu. Najpierw odwróciłem mostek, potem wywaliłem podkładki, a na końcu zmieniłem mostek właśnie na ten -17 stopni. Te zmiany były dla mnie na plus.

Tak pod gore, nic nie wyszło zazwyczaj siedzi na siodełko. Tylko pod bardzo strome albo techniczne odrywam się od siodełka. Teraz i tak sztyca jest niżej o 1,5-2 cm. w porównaniu do zdjęcia. A spójrzcie na rower Jarka Kulhavy`ego, tam też sztyca wysoko a mostek o jeszcze większym koncie ku dołu. (:

Dupe miałem za siodłem, uwierz mi ze się da (: Nogi mam długie, i trochę ciężko to wszystko spasować. Nie do końca rozumiem, co masz na myśli z tym amortyzatorem. Ze krotki skok? 80 mm. i bardzo fajnie mi się na nim jeździ, wszystko wybiera. Wiadomo ze twardszy od setki, i wcześniej dobije, ale do szybkiego XC jest w sam raz.

Oczywiście ze się da, i nawet wygodnie (: Ostatnio na treningu przejechałem tak 73 km. Ale chyba wsunę sztyce lekko w dol by wygodniej było się wychylić w tył.

Widze ze w dziale 650b nic specjalnego się nie dzieje. Wiec zapodam nowa fotkę mojego bicykla. A wiec zapodalem nowy mostek, Zipp SC SL, z katem -17 stopni, i 100 mm. Poprzedni Ritchey nie był zbyt sztywny, a ten no kurde naprawdę jest różnica na plus. Zmieniłem tez tarcze z XT na HOPE ze względu na wagę. HOPE X2 160 mm. wazy 79 g. Rocket Ron jako opona napędzająca bardzo mi nie przypadła do gustu, trakcje miałem lepsza na Continentalu race kingu. I odporność na przebicia bardzo srednia. Mialo być 57 mm. szerokości a jest tylko 55 mm. i tez jakaś niska, 55 mm. z bieżnikiem. Na pewno zakupie Race Kinga w pośrednim rozmiarze. A oto bestia. (9,2 kg.)

Dzieki (: Rama to 20" i idealna, ja mam 189 cm. wzrostu a mostek to 110 mm. a sztyca ma 350 mm. i jeszcze okolo 1 cm. w zapasie.

Haha dzieki (: Ten komplet kol jest lżejszy o około 90-100 g. szczerze mówiąc to tej niższej wagi majo czuje różnice. Teraz pewno mam wiekszom przyczepność jak i w zakrętach jak i trakcyjna kiedy jadę pod gore. Ale to może być sprawa opon, na kolach 26" miałem maxxis aspen 2,1 z przodu i Race King`i race sport 2,2 z tylu. Ale jak przejeżdżam przez większe przeszkody typu spore wystające korzenie czy kamienie/głazy, to rower bardziej płynnie przejeżdża przez nie. Utrata prędkości tez jest mniejsza i kierownica mniej rzuca.

Stary FOX jest super, bardzo go lubię, łatwy serwis, fajna praca itd. Z ta wysokością suportu to mi nawet pasuje, bo na kolach 26" bardzo często wadziłem ramionami korby bo to w kamień albo korzeń albo i ziemie, na jednej z single track`ów. Ale kola spoko jak po paru przejażdżkach, sztywne a piasty bardzo łatwo się kręcą. A naklejki z obręczy wywaliłem bo po pierwsze nie lobię a po drogie nie pasowały mi kolorystycznie. Tylko zostawiłem sobie mały skrawek z logo. A i zapomniałem napisać tylny widelec mierzy 425 mm.

Oto mój rower z kolami 650b. Rama to On-One Whippet a kola to chyba najbardziej popularny zestaw z bikestacji czyli: obręcze arch ex, piasty novatech, szprychy DT super comp i mosiężne nyple DT. zestawik wazy 1648 g. Wzialem arch ex zamiast crest`ow ze względu na wytrzymałość, wole być pewny (: Opony to jak widać rocket ron`y w wersji evo i szerokości 2,25 ale tak naprawdę to 55 mm. Wysokość suportu 305 mm. czyli nawet poniżej dzisiejszych standardów. Acha waga roweru około 9,3 kg. Ale plan jest zejść poniżej 9 kg (: Jak widać poniżej miejsca nawet na oponę 2,25 jest wystarczająco.

Waga ramy w rozmiarze 21` to 1536 gr. W 19,5` będzie jakieś 1490 g. i 1450 g. w 18`. Ale to są wagi ram matowych, malowane na kolorowo są cięższe. Sam posiadam ramę On-One ale na kola 26`, mam ja od roku czasu, fajna, sztywna i tania. Ramy raczej nie oszczedzam, startuje w maratonach, zawodach XC itd. i daje rade.

Oczywiście ze są kompatybilne z I-spec. Kolega "Piszman" jesteś w błędzie. Posiadam je sam, i jest tam mocowanie do manetek I-spec. Na stronie Shimano tez piszą: http://bike.shimano.com/publish/content/global_cycle/en/us/index/products/mountain/deore/product.-code-BL-M596.-type-.br_mountain.html Pozdrawiam Mateusz (:

Nie stosowalem nigdy tego sposobu w rowerze ale np. w ATV ( quadach ) po kazdym wyscigu dobze umyc i zpryskac silikonem w sprayu. Wszedzie!! Bloto potem bardzo latwo schodzi. Quady tez sa narazone na duze ilosci blota, i tam dzialo to bardzo dobrze. A ponadto silikon w sprayu dziala antykorozyjnie Ja uzywam tego i jest dobry a ponadto ladnie dobrze pachnie http://brostruckwaw.istore.pl/pl/silicon-spray-caramba.html