beskid

Czemu zdziwienie biorąc pod uwagę jaką mają formę sprzedaży?? Całkiem normalna cena biorąc pod uwagę konkurencję.

To akurat nie u mnie aczkolwiek w przypadku Pess Fitu to raczej nie ma tematu linii łańcucha. Sprawa dotyczy również całkowicie nowych rowerów jak i zamontowanego napędu w już używanych. Ten mały feler jest już dość szeroko znany i wielu już bez skutecznie próbowało go rozwiązać.

A masz już opanowany "przedział długości górnej rury horyzontalnie (zdobyty praktyką na poprzednich rowerach) aby sobie poradzić z doborem ramy

Porównywać najnowsze XT można tylko z XT 10sp. A jak pracują faktycznie nad 12rz napędem to niech dopracują 11-kę bo na razie łańcuch spada z największego przełożenia kręcąc korbą do tyłu (1x11). U Srama tego nie ma więc coś jest nie halo i proszę nie pisać, że kręci się do przodu.

Ja pi...e jak to skomplikowanie brzmi Przydał by się jakiś kalkulator by to "porachować" bo może to kolegę przerosnąć

Zjawisko występowało na początku kiedy tłoczki z klockami "łapały" tarczę. Po prostu klocek ciągnięty tarczą przesuwał się trochę a potem wracał. Dość upierdliwe zjawisko występujące nawet nie których modelach Deore.

Już nie róbcie sobie jaj, że 3-blat to taki przeżytek. Nie rozchodzi się przynajmniej mi o największą patelnię i młynek ale o środkowy blat 30T. Gdybym wrócił do mojego dawnego stylu jazdy z bardzo dużą liczbą km na dojazdówkach to korba 3-blatowa była by nadal w użyciu. Każdy ma swój styl jazdy więc po co go wyśmiewać?? Ja się nie śmieję z tego, że ktoś wyciska z blatu 32T prawie 50-kę czyli zaraz średnią na czasówkach w peletonie. Z moich i nie tylko obserwacji już wynika, że 1x11 w układzie z blatem większym niż 30T to stanowczo za twardo na góry. W dodatku tam gdzie miało być lepiej czyli cięższe AM i enduro. Dlatego z miłą chęcią przytulił bym 2-blat 34-24T. Co do 2x11 to jak może to być to samo co 2x10 skoro dostajemy dodatkowy bieg górski 40T. Są wprawdzie zew firmy robiące taką koronkę ale to nie to samo tak jak i nie ta sama jest tylna zmieniarka.

Jeśli naprawdę klamka się dość głęboko zapada to potrzeba odpowietrzyć układ. Te hamulce nie posiadają regulacji o jaką pytasz.

Jeszcze się nie spotkałem z tarczami, które oddając ciepło wydają dzwięki. W tańszych hydraulikach Shimano tłukły się same klocki więc nie wiem czy to coś nie w tym stylu. Dupiane, powycinane, wylajtowane tarcze też w górach są do niczego. Innych przyczyn brak. Tarcza klasy RT66 w zupełności wystarczy a jak chcesz wyrażnej poprawy to zostaje wymiana całego zestawu na inny.

Być może coś przeoczyłem ale jakoś nie mogę sobie przypomnieć kto, gdzie i kiedy narzekał na to by w swoim 29er miał zbyt ostry kąt na główce ramy. Wyciągasz jakieś dziwne wnioski w dodatku w kraju dość jednak nizinnym gdzie gro sprzętu w tym rozmiarze nawet nie będzie widzieć miejsc o których wspomniałeś. Czy 72* to za dużo na trudny teren by nie cieszyć się z jazdy?? Nie wydaje mi się by tak mogło być. Oczywiście piszę o 29er a nie o mniejszym rozmiarze. Przy odpowiedniej technice, pozycji daje się robić zjazdy całkiem normalnie. O to co się nie daje to czy było by mniej też by wyglądało tak samo. Dlatego ktoś kiedyś wymyślił fulla i wsadził do niego płaskie kąty na główce albo rozmiar 27,5" gdzie również jest bardziej płasko. Jest sporo sprzętu o bardziej płaskich kątach (70-71*) wiec też nie wiem w czym problem by za takim w góry się rozejrzeć. A zamiast liczyć na jakiś kalkulatorach co jest dla mnie absurdem wysokość siodełka to warto coś przymierzyć, wypożyczyć lub o podobny test poprosić kogoś w okolicy. No są Marcin ot taki Kross B10, XTC Gianta co ma 71,5* i wiele innych. Tylko, że to 29er gdzie trochę inaczej się to prowadzi niż mniejsze rozmiary.

Mieszkasz w górach więc odpowiedz jest z góry oczywista. Ile razy trzeba wam tutaj powtarzać, że nie kupuje się najtańszych hydraulików Shimano?? Jak nie przemawiają aspekty techniczne o których pisze @tobo to niech przemówią te ekonomiczne. Czy różnica między M395 a Deorkami jest aż tak duża aby nie dopłacić do czegoś o wiele lepszego??

Do tego wszystkiego włącznie z mega kondycją to trzeba się naprawdę postarać by komuś wmówić, że na Beskidy w enduro to za dużo skoku i co to tam jeszcze wymyślili ci sprzedawcy. Nie widzę powodów by takiego roweru nie nabyć czy to w wersji trochę "przerośniętej" jak 29er czy 27,5". Zrobisz jak chcesz ale ja jednak obstaje przy enduro.

@Iwan już sprostował moją pomyłkę więc po jaki wuj ciśniesz @Puklus dalej?? Tak często wypisuję bzdury?? Co do picia to coś bym napisał ale znowu się poczujecie obrażeni panowie z administarcji więc przemilczę.

Za dużo czyli co dokładnie?? Na innym forum masz za 8K Speca Enduro Comp 29er 2014. On się nie nadaje a 6Fattie już tak?? Tak czy inaczej to jak będziesz robił podjazdy na enduraku zależy raz od nogi a dwa czasu spędzonego na tego typu sprzęcie. Inaczej się jedzie trip 4-5 godz a inaczej włóczy prawie cały dzień z finałem rzędu 2000 m przewyższeń lub więcej. Enduro więcej męczy dlatego jeżdzi się wolniej i więcej robi się z buta niż na takim Epicu. Za to jest bonus w postaci dużo lepszej pewności na zjazdach.

Wydaje mi się, że to jednak nie w Twoją stronę było @adam więc nie ma się co spinać Nie da się przejść z centerlocka na śruby. W drugą stronę to i owszem.

Znajomy ma obecnie M8000 i twierdzi kategorycznie, że są dużo lepsze od wcześniejszych SLX'ów. Szkopuł tylko w tym, że ujeżdza sprzęt do cięższego zastosowania więc jestem w stanie dać temu wiarę. W przypadku dajmy na to HT już bym polemizował.

W temacie Earth'a to może pomińmy to milczeniem. Co do Moona to największy problem to pękające śruby zawieszenia. Wynik bardzo kiepskiej jakości i materiału bo było to aluminium. Ktoś jednak i na to wymyślił patent czyli inne śruby, inny materiał i klej. Nie chcę się tu zagłębiać w temat o Soil'u ale zasada jest taka by kupować możliwie najlepszy sprzęt za zakładaną kasę. Masz więcej bo inaczej nie myślał byś nad takimi kombinacjami. Nigdy nie uda Ci się uzyskać podmianką tyle ile w tej kasie oferuje producent w modelu 2.0. Musiał byś też koła wymienić a gdzie Reverb, który kosztuje sporo PLN-ów?? Pomijam sprawę gwarancji, którą na bank stracisz.

@Alsew już Ci zaczynają mącić w głowie. Masz wymagania i tego się trzymaj. Pojawi się ten Kross to oblukasz co i jak.

W Treku też masz padlinę bo najtańsze hydrauliki Shimano. W tej kasie nie ma się co spodziewać cudów bo rzadko kto wkłada Deorki. Jak coś to standard czyli modernizacja po swojemu. Co do wagi to nie wydaje mi się by ten Kross był nadmiernie ciężki.

Marcinie interpretacja jest dość prosta. Zapewne większy rabat niż ja "szary Kowalski". Co za tym idzie przy odsprzedaży strata pewnie minimalna lub żadna albo i na + Wiesz gdzie ja kupowałem i tutaj też "stary" poszedł do ludzi a jest nowa "pomarańczka" za takich samych powodów no i ten napęd jak wspomniałem zrobił swoje.

Chyba wszyscy co zmieniają "polecieli" na napęd 1x Shimano. A jak ktoś robi przy Giance to już wcale nie ma tematu. Dla mnie kolosalny minus to brak blokady tłumika no i napęd twardszy od tego co mam.

W tych pieniądzach Kross zaoferował bardzo nowoczesną i porządnie wyposażoną konstrukcję. Pytanie od kiedy dostępną.

Nie nie miałem co nie znaczy, że nie macałem. Cube to taka marka, która zatrzymała się w czasie. Nie oferują tego co już w tych pieniądzach być powinno. Brak tapera, notorycznie wsadzane amory bez osi sztywnej, dość nijakie i ciężkie ramy, ujowe wyjście przewodów przy mufie suportu, brak bezpośredniego montażu przedniej zmieniarki. Bez dwóch zdań wolał bym już Unibika bo chociaż osprzętowo jest na czym oko zawiesić lub nowego Krossa B7 gdzie są nawet obie sztywne osie i Recon. Nie wykluczam, że dla Ciebie nawet blat 42T w 29er to będzie mało ale zasadniczo MTB kupuje się do lasu a nie na szosę jak w przypadku crossa. Poza tym wchodzimy też w trochę inną geo i kadencję. Co by nie pisać korbę łatwo wymienić nawet we własnym zakresie.

Tego cube i innego. Nie lubię tej marki. Co do Treka a piszę o roczniku 2016 to tutaj jest po prostu większy ofset na koronie amora. Na inny możesz zmienić nawet być może w Treku tylko jest to bez sensu. Raz z powodu zastosowania a dwa ceny. Cokolwiek lepszego to Reba a ona kosztuje grubą kasę. To już lepiej by było szukać roweru z nią na pokładzie lub jakiegoś Fox'a. 29er to nie 26" żeby potrzebować sporej patelni na korbie. Poza tym nie widzę tematu przy konkretnym podejściu do klienta by najzwyczajniej podmienić korbę nawet na Shimano.

Ten Focus ma dość sportowe geo więc wskazana porządna przymiarka. Nic więcej się nie wymyśli. Można potem co najwyżej przymierzyć się do czegoś w stylu Unibike i już jakichś tam pogląd na sprawę jest. Cube bym sobie darował i w razie czego skupił na Treku.