-
Liczba zawartości
8 486 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez beskid
-
Jak wam kolega @Kaczorak tłumaczy to jedziecie po nim a potem po Krossie. Wiele marek zmienia specyfikację więc opieranie się na fotkach jest tak śmieszne, że nawet nie chcę tego komentować. Giant przykładowo zmienił w jednym z modeli damper i wywalił Reverba. Na fotce jest Talon z Rebą na osi sztywnej a ja w sklepie widzę 9mm. Wiele modeli wychodzi na jesienne targi a potem czasem coś zmienią. Nikogo nie interesuje, że kupujecie przez neta. To tylko i wyłącznie wasz kłopot i niczyj inny. 5K to nie 5 stów. Samochody też wam przychodzą w kartonie do domu bo tak cały czas pitolicie o tego typu przykładach?? Nie pasi to proszę oddać. A jak ktoś "leci" na konkretny model roweru tylko dla jakiejś zakichanej manetki to ja naprawdę nie mam więcej pytań. Manetka wyznacznikiem świetnego wyposażenia. I jak to jest, że ja wcale nie mający Krossa już od dawna wiem, że nie ma co liczyć na ten patent w tej wersji Recona TK?? Odwiedzone 2 sklepy i tyle starczyło. Moonowi "dajcie już w końcu żyć" bo naprawdę na wymioty zbiera. I znowu jak tak podpieracie się samochodami to ile fuszery wychodzi jak za test weżmie się przysłowiowy Kowalski?? Ile jest poprawek po liftingu?? To był nowy autorski projekt i miał prawo mieć wady. Problem dotyczył bardziej rozwiązywania tego typu problemu. Kurna taki Romet za przeproszeniem g..o robi bo z ciąga od Astro. Sprzętu tyle co kot napłakał albo wcale i nie musi wysłuchiwać ciągłego narzekania. Byłem tym jeszcze rok temu zdziwiony ale już chyba wiem czemu nie chcą rozwinąć skrzydeł.
-
Że RS ma wyrobioną markę. Masz pojęcie ile wadliwego szajsu wypuszczają na rynek?? Pewnie nie. To nie ta klasa cenowa i zaawansowania technicznego by wchodzić w dylematy czy lepszy Raidon od Recona.
-
Przestań już wymyślać bo to co wypisujesz nie ma najmniejszego sensu. Raidon to solidny wideł jak idzie o 29er. Zaczynasz mieć takie wymagania, że chyba będą musieli specjalnie dla Ciebie coś wyprodukować. Najbliżej jest Kross bo ma przynajmniej sztywną ośkę więc jeden problem z głowy.
-
Przez kogo przepraszam?? Napisali Ci kto to robi więc jak możesz być tak naiwny i sądzić, że masz gwarę na amor
-
Ze Speca Crave to tylko Expert na Rebie by się powiedzmy nadawał. To co oglądałeś to pewnie była wersja Comp z Reconem. Tak czy inaczej poza ramą nic na czym można by było oko zawiesić. Kiepski pomysł.
-
Przede wszystkim nie słuchaj pieprzenia jakoby w podanej kwocie zawsze dało się złożyć lepiej. Po drugie nie słuchaj bzdetów o kołach szpeców od siedmiu boleści. Po trzecie nie słuchaj durnot, że osprzęt się nie liczy bo się wymienia. Owszem wymienia się tylko pytanie kiedy. Niech szpece napiszą kiedy to wymieniają zmieniarki, hydraulikę czy manetki. Canyon 7.9 to świetny sprzęt za taką kasę. Trek jak na "nie tanią" markę oferuje sporo. Zapytaj czy nie wymienili bi Ci tego szajsu w postaci hydrauliki na coś zdecydowanie lepszego. Co do ceny to co bez jakiegokolwiek rabatu?? No bez jajec.
-
Generalnie świetne hamulce choć sporo sztuk trzeba zwyczajnie wziąć na serwis. Chodzi o prawidłowe odpowietrzenie. Sprawa druga to sporo modeli wyrażnie puchnie na dłuższych zjazdach i tu idzie o tył. Kolejna sprawa to efekt podpompowania czyli na początku klamka się zapada by po 2-3 ponownych naciśnięciach wróciło wszystko do normy. Jak już napisałem gdzieś w nowym rowerze niech by były ale jak bym miał kupować nowy set to na SLX'ach.
-
Dokładnie tak samo jak każde inne z wyższych grup więc tematu nie ma. Statystycznie najwięcej jest SLX'ów z tych lepszych wiec więcej też jest awarii.
-
Żadna rama z ulu nie kosztuje takiej kasy a gdyby nawet to nie w tym przedziale cenowym. Innymi słowy podstawowa rama Treka to nie to samo co top model z tego samego materiału. Natomiast nie ma co zakładać bo to są fakty. W przypadku wielu uznanych marek niestety płaci się za nalepkę lub "ukryte koszta" czyli super warunki gwarancji. Odkładając na bok omawianą firmę czy taką jak Unibike, Merida od wielu już lat ma absurdalne ceny tego co oferuje. GT ma też mało innowacyjną ramę bo nie ma główki ramy w standardzie tapered. Tu też jest coś za coś. Przeczytaj tak dla czystej ciekawości http://team29er.pl/testy/rowery/1491-test-roweru-northtec-cayon-29
-
Możesz sobie poczytać bardzo rzeczowe testy tego roweru. Choćby na; team 29er. Sądzisz, że ile kosztuje rama GT w produkcji by temu co klepie dla Northeca opłacało się oszczędzać?? Jest mniej aluminium w aluminium czy rurki są milimetrowej długości?? Największy problem z ramami wynika nie tyle z procesu cieniowania co ujowego spawania. Rowery GT to legenda ale sorki nie w tym przedziale cenowym. Wyróżnia się tylko ciekawym i niebanalnym projektem. Na rowerze masz się dobrze czuć i ma się podobać więc jak to ma GT to kupuj.
-
Da się w tej kwocie coś złożyć tylko rodzi się pytanie na jakich częściach. Raczej słabych tym bardziej, że w kwocie poniżej 4K da się kupić naprawdę fajne rowery. Ale nie takie jak GT czy Merida, które są śmiesznie drogie. Padła propozycja Unibike'a Experta czy 2015 czy z tego roku. Albo Northtec Cayon XT. Ten ostatni jest rewelacyjnie i z głową poskładany co nie często się zdarza http://allegro.pl/polski-rower-northtec-cayon-xt-29-2016-i6144459349.html
-
Ile kosztuje nowy zacisk choćby SLX'a by ta cała zabawa miała sens. Taka dygresja bo fascynują mnie ludzie co reanimują coś co trudno zreanimować. Kupili używkę, nawaliła to nadal chcą kupić używkę i przekładać. Wprost genialne podejście do tematu
-
Przecie to lipa. Taki myk głównie dla wyglądu. Miałem to w Zee i sądzisz, że cokolwiek chłodziło jak się pruło kilka km w dół?? Klocki to podstawa a te Shimano ma nie najlepsze. Sprawa druga po jakie licho chcesz kupić nowe XT kiedy im zwyczajnie nie wyszły. Stare czyli obecne SLX'y są lepsze.
-
A dokładnie model J04C.
-
Nie no grubo przeskok z XT na 2 tłokowe Sainty bo nie wyglądają bardziej kozacko. Nie mam pytań
-
Fajnie, że wchodzisz w temat Beskidu Śląskiego bo z racji tłumów on pierwszy jak coś pójdzie do odstrzału na niektórych odcinkach. Chyba niektórzy są zbyt młodzi by pamiętać jaka była jazda po rowerzystach kiedy pojawiły się MTB. Trochę wody w Wiśle ubyło zanim to się unormowało. Teraz to nie przejdzie z wielu powodów. Bo można łatwo, szybko i gdzie iść na skargę. Chyba wiecie a może nie ile jest skarg na zbyt kamieniste, trudne i niewygodne szlaki prowadzące do niektórych schronisk. Zapominasz o jednym istotnym szczególe bo rozmawiamy o tematyce AM/enduro. Te rowery na dziś spowodowały ogromną łatwość pokonywania trudniejszych odcinków. Trasa musi być naprawdę trudna typu P3 i wyżej by trzeba było mieć umiejętności. Na zdecydowaną większość gdzie na XC trzeba było mieć wprawę tutaj zwyczajnie przelatujesz. Nie trzeba być kozakiem by włączyć motorek i jechać z Rabki na Turbacz czy z Kocierskiej na Leskowiec a na tych odcinakach są niekiedy tłumy. Tłumy dorosłych, dzieciorów i seniorów a jeszcze nie raz i nie dwa psiaki. Liczenie na to, że jak powstaną wypożyczalnie tego typu wynalazku wszyscy się powstrzymają od pajacowania jest co najmniej naiwne. A przypominam, że wystarczy iskra. Tak było w Tatrach gdzie mała dziewczynka została bardzo poważne poturbowana przez jednego z nas. Drugim aktem był potężny wp..ol spuszczony kolesiowi przez ojca dziecka. Tuż po tym sama policja zawnioskowała do TPN'u o zakaz. Tu władnym będzie leśnictwo i leśniczy danego rejonu, który jest panem i władcą mogąc dosłownie wszystko. Ja nie jestem całkiem przeciw tylko wkurza mnie bezrefleksyjnie podejście do tematu. A na teksty, że będzie 3x szybciej bo trzeba się śpieszyć na imprezę, bo żona i dzieci płaczą to napierniczamy w sobotę by wracać w południe. Ewentualnie to ma być "wyrównanie szans" pracownika biurowego, który a jakże nie musi trenować bo nie ma czasu odpowiem, że kogoś nieżle po....o. Trzeba być wybitnie bezczelnym by takie głosy jak mój traktować jak jakiś ciemnogród bo niby nie jestem otwarty i nazywać to hejtem. Tak dla nas na emeryturze, dla tych co są słabsi kondycyjnie a jeżdzą głównie w dół (pełne kaski, zbroja, ochraniacze), tak dla dziewczyn by miały łatwiej na wypadzie z chłopakiem, tak dla osób z jakimiś urazami, kontuzjami ale stanowcze nie dla zasiedzianych lamusów, bez umiejętności, którzy pojadą tylko po to by się popisywać i wyżyć po całym tygodniu. Których będzie więcej przy takiej "promocji"?? Pożyjemy zobaczymy. Pewien jegomość raczył mi poradzić bym zanim coś napiszę wypożyczył. W podtekście nic nie wiem. Widziałem jednego Haibike'a enduro u "znajomego znajomego", który pozwolił mi się parę minutek przejechać. Nie było to w górach a teren zabawowy ale wiem jakiego to ma kopa pod górę. Tylko to chciałem wiedzieć. A to był model z 2014 gdzie obecne są dużo lepsze.
-
Od kiedy a było to baardzo dawno weszło MTB do Polski jednak trzeba było robić formę i zdobywać umiejętności by jeżdzić po górach. Co się nagle zmieniło, że ma być inaczej?? Na dzisiaj góry są względnie sterylne od tych co ani kondycji ani umiejętności. Z czasem to się zmieni co logiczne. Nie są i nie będą problemem Ci co mają staż jazdy bo umieją się zachować. To samo jest w endurokrosie gdzie nie są problemem doświadczeni motocykliści tylko miejscowa hołota łebków co nijak nie potrafi się zachować. A teraz istotna techniczna sprawa. Tego typu wynalazki są ciche więc co logiczne będzie problem na podjazdach. Na dziś albo się część trasy robi z buta albo wlecze na tyle wolno, że łatwo puścić tego z góry. Czym jest prędkość na podjazdach przekonałem się swego czasu jak mijałem się z motocyklami trialowymi w Gorcach. Raz śmierć w oczach bo wiatr skutecznie zagłuszył dzwięk motoru. Tu będzie cisza i dojdzie problem z omijaniem pieszych. I znowu doświadczeni znajdą patent by się zachować a reszta będzie się popisywać. A ze szlaków od tak nikt nas nie wyrzuci. Musi być powód i nie są niem żadne bike parki, zresztą funkcjonujące głównie w weekendy czy jakieś inne specjalnie przygotowane trasy. Problemem staną się Parki i rezerwaty mające swoje wew regulaminy. Trochę tego jest.
-
Mnie @mklos1 nie musisz przekonywać. Dla mnie tego typu wynalazki to parszywa zaraza, której niestety nie ma i nie będzie się dało pozbyć. Ludzi też nie zmienisz. Co czytasz w zaletach?? A no, że obrócisz Twistera nie 5x tylko 10x a wypad nie zamknie się liczbą 50km i Tobą zdychającym tylko zrobi się 100km. Stacji ładujących w parkach nie będzie bo nas z nich wypieprzą i na tym się skończy.
-
Co Ci z minimalnie lepszego napędu bo tak naprawdę rozchodzi się o manetki SLX'a jak reszta jest gorsza. Chwyt z nowym XT się kończy bo wchodzi nowy SLX. Romet ma najwyższy model Reby i całkiem niezłe koła. Lepsze moim zdaniem hamulce SLX'a. Jest naprawdę równo poskładany a nie napęd XT 2x11 a reszta to poziom średni. Żadnego fulla XC z małym skokiem bym nie brał pod uwagę. Strata tylko kasy za wyjątkiem czegoś w stylu Nerva 29er. Jest jeszcze inna ciekawa opcja to trochę agresywniejszej jazdy. To Kross Dust http://www.kross.pl/pl/2016/trail/dust-3-0
-
Na sztywniaku również bo górach można dawać czadu. Co do Cube to ja nie pałam miłością do niektórych modeli ale jak już ma być to coś w tym stylu http://cube.pl/rowery_2016/mtb-hardtail/ltd/cube-ltd-race-2x-blackline-2016/ Albo może się znajdzie odpowiedni rozmiar http://allegro.pl/rower-romet-mustang-3-rama-19-cali-20-rat-0-i6012447944.html Bardzo fajnie poskładany rower. Co do napędu to 3x cokolwiek to z deka nieporozumienie w przypadku 29er. Korba 2 blatowa załatwia wystarczająco temat.
-
Bo w sklepach mają niektórzy durną tendencję zrównywania sztywniaków HT z fullami i plotą takie bzdety. Każdy dobry full z większym skokiem nawet 26" będzie lepiej sobie radził na podjazdach czy zjazdach przez samą pracę zawieszenia, skok amora i odpowiednie kąty od nawet najlepszego 29er tyle, że sztywnego. I tu masz odpowiedz na swój dylemat. Owszem fulle 29er są świetne ale moim zdaniem jesteś za niski by to u Cibie wyszło a po drugie ten rozmiar niestety z kilku względów jest droższy. Najtańszy jest Nerve 7.9 ale to już blisko 9K.
-
Nie potrzebujesz w fullu przy 177cm koła 29er. Jak już to w rowerze HT.
-
Najtańszy Nervus to koszt ponad 7K. Luknij na Gianta Trance 3 http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/trance.27.5.3/24524/89320/#specifications. Po rabacie będzie blisko zakładanego budżetu.
-
Tyle, że na motorze enduro jesteś na nie legalu w lesie. Już pomijam, że trzeba dysponować sporą siłą i kondycją by na poważnie uprawiać ten sport. A tak na serio głównym powodem jest oszczędność czasu na podjazdach ergo wydłużenie w km wypadu w teren. O kondycję rozchodzi się mniej bo dłuższy wypad na czymś takim również męczy. Tak sobie ostatnio dyskutowałem na ten temat i jest zadziwiająco sporo na te wynalazki chętnych. To co ich wstrzymuje od zakupu to wciąż jeszcze słaba oferta a głownie wyczekują na rozwój technologii. Czyli zejście z wagi, wydłużenie pracy tego wynalazku a na końcu moc. Nikt przecież nie chce bez sensu wtopić kasę w coś co jeszcze do końca nie jest dopracowane.
-
Panowie bardzo mocno się mylicie w ocenie przyszłości sprzętu typu e-bike. I to w kontekście amatorskim. Postęp jest na tyle ogromny i takie same są oczekiwania, że w perspektywie kilku lat klasyczny rower na ten przykład enduro może być w mniejszości. Mowa oczywiście o segmencie nowo kupowanych.