Skocz do zawartości

beskid

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    8 486
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez beskid

  1. Tylko tak jakby to nie jest o tym temat. Jest już ich kilka więc można tam iść nudzić w tej sprawie.
  2. Jak na razie tezy, że może być kijowo są tak samo przesadzone jak te, że najnowsze XT są mocno nieudane. Pożyjemy zobaczymy a na razie nie widzę powodu do jakiegokolwiek narzekania, wątpliwości co ma tu miejsce.
  3. @michuuu zupełnie bez podtekstu. Zwyczajnie spodobało mi się to "nie moja liga". @wgk ale jak ktoś ma odchyłki od normy to nie musi zarażać innych. Też jestem walnięty na punkcie czyszczenia roweru do tego stopnia, że ganiam wokół niego z pędzelkiem "nasączonym" Plakiem ale nie zanudzam tym innych.
  4. Wytykasz innym a sam nie ogarniasz. Już podał przykład Toola na SLX. Mogliby teoretycznie wsadzić Zee ale to grupa czysto grawitacyjna więc jako taka moim zdaniem "gryzła" by się z pełnym XT. Więc postanowili dać ludziom 4 tłoczki do tego typu rowerów. Czas ku temu jest bo grupa XT czy nawet XTR już od dawana nie ma zupełnie nic wspólnego z xc w kontekście sprzętu jaki jest do dyspozycji. W tym "agresywne" HT. Pomijam, że xc jako takie nie wymaga ani hebli SLX ani XT. Jojczycie jak stare baby ale jak by w specyfikacji wielu rowerów pojawiło się Shimano z 4 tłokami to raczej był by zachwyt. 4 tłoki Shimano to nie to samo co Sramowska padlina. Ale nie tu jest jojczenie a jak wspomniałem temat na razie dotyczy nowych rowerów więc to porównywanie cen jest śmieszne. I jak jesteś uprzejmy podaj mi przykłady na wadliwe Zee czy Saint skoro to ma być ten sam mechanizm tylko z innym logo.
  5. I to by wystarczyło. Poziom absurdów i żenady przekracza tu każdy poziom. Nigdy za blisko 30 lat jazdy nie szekowałem a tutaj się dowiaduję, że szmatą wciskam bród. Jak to się dzieje, że jednak mam najlepsze przebiegi łańcuchów od 7sp po 10 sp i chyba 11sp?? Dzisiaj po paru km się skapnąłem, że coś za bardzo się świeci ten "wciskany brudny łańcuch". Pozmarowałem na szybko jakimś awaryjnym szajsem i zaliczyłem spory dystans w Gorcach. Cichutko, brudno jak to zwykle po kilku km. Smar na każdorazowo inne warunki, kilka łańcuchów, smarowanie jakiegoś super chiper z wodotryskiem szajsu co to musi schnąć dobę. Kurna to jutro lipa i nie jadę w trasę bo nie wyrobię się w godzinach tego schnięcia. Aaa i jest jeszcze druga warstwa. No to sobota też w piz..du. Naprawdę ludzie idzcie na rower bo od czytania tych pierdów bolą oczy.
  6. No i z grubsza o to chodziło w moim wpisie. W nowym rowerze jak by takie coś było to fajnie. Przy modernizacji jednak wolał bym Zee lub Saint.
  7. Logika Shimano to jedno ale logika producenta roweru to drugie. Zee jest na rynku a znajdz mi AM/enduro na tych hamulcach. Teraz przy pełnej grupie nawet SLX będzie łatwiej to wsadzić. Przy XT to już w ogóle. Pomijam, że pojawi się nie małe stadko fanatyków 2 tłoczków w xc, którym "ciężko" było wsadzić Zee a teraz będzie logiczniej to usprawiedliwić. Dla mnie z uwagi na doskonałe pod każdym względem nowe XT ten myk jest bez sensu z czysto technicznego punktu widzenia. Jest Saint i Zee i to powinno każdemu styknąć jak chce oprzeć się na Shimano.
  8. Nie drążmy dalej tego tematu bo się zacznie... Kupiłeś, użytkuj.
  9. No z mojej strony to był oczywiście sarkazm ale tak całkiem prawie na serio będą jaja jak będziesz zadowolony. Cały misterny plan obrzydzenia hebli Shimano szlag trafi.
  10. I tak kupiłeś kupę więc co tu pisać. Na pewno zaraz się rozlecą, oszczają względnie roztopią na słońcu. Przy tym wszystkim zawleczka to pikuś.
  11. Raczej nie warto w ogóle mieć ustawionego na max sprzęgła bo praca napędu robi się głośniejsza i zmiana na największe koronki jest cięższa. Wystarczy poluzować imbusem śrubkę tak z pół obrotu i już jest w porządku przy czym nie zauważyłem pogorszenia naciągu wózka. Co do pracy manetki po załączeniu i bez to jest różnica ale dla mnie minimalna.
  12. Panowie od cyferek, wszelakiej matematyki i robienia kamienistych podjazdów na stojąco, zjazdów z Turbacza, mocy, watów idzcie może na rower. Żyjemy w czasach takiego wyboru rodzaju roweru, że nawet blacik 28T jest zupełnie w porządku.
  13. Nie sprawdzałem i zresztą w 10-ce też bo ja muszę mieć załączone sprzęgło. Natomiast muszę obczaić po Twoim wpisie jak w ogóle mam mocno je ustawione. Generalnie nie mam już napinacza i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy.
  14. Byłem nieco sceptyczny co do tej grupy ale po blisko 250km w górach stwierdzam, że jest super. Napęd chodzi ciszej niż 10-ka a manetka wyrażnie lżej. Nie widzę też by bardziej znikały koronki 46T i 37T, które głównie były w użyciu. Na korbie nie ma nawet śladu zużycia. Hamulce XT są zaj...ste w w zasadzie prawie tak dobre jak Zee. Może gdzieś w Alpach by nie domagały ale na nasze warunki ideał.
  15. Kiedy wystąpił problem?? Na pewno masz poprawnie zamknięty samozamykacz??
  16. Może z faktu, że w tym drugim czyli Trail/enduro szuka się łatwiejszego podjazdu względnie szutrówki i jednak w bilansie dnia więcej robi z buta?? Taki przykład oczywiście.
  17. beskid

    [2018] Giant

    Znaczy się jak porównujesz Reginę do Moona a tym bardziej do Swaga to w zasadzie nie mamy o czym pisać. To jest takie samo pitolenie jak stwierdzenie tutaj, że trzeba wydać kupę kasy na "pancerne" koła do tego roweru. Potem stado leci i wymienia po czym się okazuje, że zamienili siekierkę na kijek. Generalnie co jest opłacalne decyduje użytkownik. Jednemu starczy Swag innych kupi Reigna.
  18. beskid

    [2018] Giant

    @phoe przestań już nudzić z tymi kołami i sztycą. Chłopie temat tyczy się tego co będzie a Ty nadal swoje. Sporo jest o Reignie a nagle wpada temat słabych kół. Może będzie tak, że "co było a nie jest nie pisze się w rejestr". Ktoś kto nie zna tematu powoli dostaje myrdolca od takiego ględzenia.
  19. beskid

    [2018] Giant

    I co z tego, że nastawiona na zjazd. Pod górę idzie lepiej od nie jednego HT. Bardzo dobre posunięcie bo do takiego sprzętu idealnie pasuje napęd 1x..
  20. beskid

    [2018] Giant

    No właśnie fajnie, że napisałeś, że to "kombinacje" są zupełnie uważam nie w tym przedziale cenowym i pod tego konkretnego klienta. To już bym wolał wpaść do sklepu po samą ramę i dziergać resztę pod siebie. Generalnie nie ma co narzekać aż tak bardzo. I tak sporo sprzedadzą. Kusi mnie Trance 2 ... ech, żeby tak człowiek mógł być trochę młodszy.
  21. beskid

    [2018] Giant

    Nie liczą się uczucia tylko cena u księgowego a ta jest sporo wyższa. Co do 1,3K to przecież wiesz, że stare graty poszły w rozliczeniu czyli finalnie zapłaciłem tyle co katalog. Ja zwykły "Kowalski" gdzie u producenta księgowy ma to samo za śmieszne pieniądze. Więc nadal krew mnie zalewa jak ktoś mi pisze, że "daliśmy myk myka" i klient ma się cieszyć a za hamowanie odpowiada padlina M315/365. Tak naprawdę jojczymy sobie tutaj nad podstawowym modelem/ami, które mało kto kupuje co jest logiczne. Jak się policzy ile trzeba wydać na "dostosowanie" to ludzie się raczej wolą szarpnąć na już bardziej dostosowany produkt (patrz Trance 4 a 3). Więc jak już jojczę na Gianta to nie, że jest drogo tylko, że zmienił swoją politykę równając do innych. Osobiście wolał bym przy Reignie 2 zobaczyć cenę nawet 13K ale z porządnym amorem i hamulcami.
  22. beskid

    [2018] Giant

    Minus Pike i jeszcze Reverb a to już jest pokażna kwota. Reszta co podałeś to drobnica nie warta nawet wspomnienia. Ja za 1,3K wymieniłem cały napęd na pełne XT i hamulce Zee dochodząc do kwoty katalogowej 10,5K. Miał bym jeszcze sporo taniej gdybym przyniósł swoje szpeja po znajomości. To pokazuje jak robią nas w jajo i nie robi tego tylko Giant. Nie lubię jednak gdy ktoś "ustala" pewien standard po czym od niego odchodzi. I nie chodzi o cenę bo gdyby ten rower nawet był po 10,5K to i tak jest w sporej części do dupki. Co komu po "lepszym" SLX'e trochę szerszych kołach lepszych kapciach jak ograniczał go będzie amortyzator?? Reign to potwornie popularny model. Jest trochę tak, że narobiło się smaczku ludziom, rower się sprawdził po czym bo jest coraz większa moda chce się z klienta wycisnąć ile się da jak cytrynę. Model podstawowy jest dla mnie przynajmniej zupełnie "nie kupowalny" i tyle. Następny w kolejności to już dla "Kowalskiego" sporo więcej kasy. A jak więcej kasy to klient częściej rozgląda się za alternatywą.
  23. beskid

    [2018] Giant

    Ja podałem przykład już po rabacie więc nie wiem w czym problem. Z roku na rok jest coraz drożej a dostajemy uboższy sprzęt albo wcale nie dostosowany do możliwości roweru. Jedna z marek w flagowym swoim HT trail zastąpiła RS Yari szajsem jakim jest do tego typu roweru Reba. Inne przykłady dopiero wyjdą w trakcie nowego sezonu.
  24. beskid

    [2018] Giant

    Znaczy się mam porównanie co kupowałem jak wchodził ten model i ile mnie wyszło po modyfikacjach. To raptem 3 lata a tam była winda RS'a, lepszy damper, Pike czy nie tani napinacz. Obecnie nie dość, że trzeba wybulić 1,5K więcej to dostaje się sporo gorsze lub takie same graty. Kurs $ nie odzwierciedla aż takich oszczędności. Generalnie jest drogo i Giant broni się chyba tylko brakiem jakiś większych kłopotów przy użytkowaniu i samą jakością. A Deore choćby jak przerabiali nie nadają się do tego typu sprzętu.
  25. beskid

    [2018] Giant

    Reign 2 wypada naprawdę słabo jak za tą kasę. Słaby amor to jedno ale wsadzanie nadal Deorek jako hamulce to już są przy tej cenie i zastosowaniu naprawdę kiepskie żarty. Spory plus za kolory i wreszcie nie widzę napisu Schwalbe z tymi najpodlejszymi szmatami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...