Witam, postanowiłem napisać test mojego nowego zakupu. Rower kupiony przez allegro. Kosztował z przesyłką 1349zł. Przejechałem nim kilkadziesiąt kilometrów (dostałem go wczoraj, niestety dopiero dziś miałem czas pojeździć) W większości po lesie, asfaltu też nie zabrakło.
Link do specyfikacji http://archiwum.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=100&id=922
Rama:
Wykonana bardzo ładnie. Naprawdę porządne spawy, lakier wygląda na wytrzymały, czy jest sztywna nie mogę ocenić, ponieważ ważę niewiele. Posiadam rozmiar 20.
Amortyzator:
J/w jestem lekki i jest on niestety dla mnie za twardy. Myślę o zalaniu go olejem ale o tym później. Blokada działa poprawnie.
Hamulce:
Mimo tego, że to są zwykłe V'ki działają bardzo dobrze. Jedynie kiedy między klocki, a obręcze dostanie się piach wydają dość głośne dźwięki ale to chyba nie jest do uniknięcia. Bez problemu mogę zablokować obydwa koła.
Koła:
Opony radzą sobie bardzo dobrze na asfalcie, korzeniach, kamieniach, szutrze itd. Natomiast na głębszym piachu rower trochę tańczy. Obręczy i szprych na razie nie mogę oceniać. Piasty działają prawidłowo.
Napęd:
Przed dzisiejszą wyprawą nie miałem czasu dokładnie wyregulować przerzutki, mimo tego działają bardzo dobrze jedynie czasem łańcuch ociera o przednią przerzutkę ale tak jak napisałem to kwestia regulacji.
Inne rzeczy: Siodełko wykonane ładnie, czy wygodne trudno mi ocenić potrzeba na to trochę czasu bo jest dużo twardsze od mojego poprzedniego w innym rowerze. Sztyca i mostek również są porządnie wykonane. Niestety gripy i rogi to tandeta, długiego życia im nie wróżę.
Podsumowanie:
Jeśli miałbym kupić ten rower jeszcze raz, nie szukałbym niczego innego. Trwałości ocenić jeszcze nie mogę ale osprzęt jest dobrze dobrany, a rama bardzo solidna.
Mam nadzieję, że komuś ten temat pomoże, z biegiem kilometrów będę uzupełniał temat nowymi spostrzeżeniami.
A i właśnie, jeśli rozbiorę amortyzator i zaleję go olejem utracę gwarancję? Jeśli tak to tylko na amortyzator czy cały rower?
Zapraszam do komentowania.