Skocz do zawartości

siimon

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 594
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez siimon

  1. Drake ustawiony na 100mm powinien pracować takim skokiem, czyli golenie chowają się praktycznie całe. No chyba, że mierzysz po zewnętrznej stronie W R7 spuść powietrze i zobacz ile się złoży.
  2. siimon

    Na kołach

    Może wyjść z tego coś fajnego. Z jakiego materiału jest rama i widelec? Dużo rdzy w środku?
  3. Skok 80mm oznacza, że lagi wystają właśnie 80mm. Jak w takim przypadku wyobrażasz sobie zachowanie skoku 100mm? Bo ja nie potrafię
  4. Jasne, jedziesz do marketu, kupujesz najtanszy i jazda.
  5. Jak już wyżej kolega wspomniał. Większa tarcza wolniej się nagrzewa czyli trudniej ją przypalić.
  6. Większa tarcza z tyłu nie oznacza większej siły hamowania. To nie samochód gdzie wraz ze wzrostem średnicy tarczy wzrasta powierzchnia hamująca, tu klocek masz ten sam. Jak myślisz dlaczego w samochodach, motocyklach i rowerach z przodu jest "lepszy/mocniejszy" hamulec? Fizyka się kłania.
  7. Rzeczywiście, jest to powód do panicznego wzywania pomocy! HELP!! HELP! Pierwszy lepszy spawacz ślusarz Ci to zrobi, wystarczą dobre chęci z jego strony. Opcja dwa, wywalić to ustrojstwo i w to miejsce wykorzystać element z np takiego bagażnika.
  8. Pewnie wszyscy już myśleli, że temat Drake’ów jest wyczerpany, ale wcale nie. Do rzeczy. Drake „Centurion” 2008, stary ale nowy. Właśnie zrobiłem serwis przed pierwszym montażem. Pokrętło od regulacji powrotu wzbudziło moje poważne obawy. Zamontowane mam jak na schemacie poniżej (10), nie pamiętam czy tak było gdy rozkręcałem amor bo to już dawno było temu, wczoraj wszystko poskręcałem i zamontowałem w rowerze. Problem w tym, że pokrętło „wpada” w dziurę w goleni. Opierając się całą powierzchnią o spód amora. Oczywiście nie ma szans, żeby cokolwiek tym wyregulować. Sześciokątne zakończenie chyba nawet nie dosięga, a śrubka trzymająca pokrętło złapała na dwa zwoje. Mam nadzieję, że w miarę jasno opisałem problem. Dodam, że otwór przez, który wchodzi pokrętło jest nagwintowany. Pokrętło oczywiście odpadło na pierwszej dziurze. Ma ktoś pomysł o co tu chodzi? Ewentualnie może ktoś sprawdzić jak to wygląda w innych Drakeach. Dzięki Ok jestem ŁOSIEM, już wiem o co chodzi.
  9. Uff przebrnąłem przez całe 31 stron. Teraz z niepewności czekam na kuriera z moim Drakiem. Oczywiście na licytacji zwróciłem uwagi, że to jakiś centurion. Trudno najpierw full serwis potem zabawa.
  10. Amortyzator odesłany po krótkich przepychankach kasa wróciła. A w tych pieniądzach udało się kupić nowego Drake. Dzięki za pomoc.
  11. A nie można by wokół przewodu hamulcowego? No chyba, że jeździsz na zablokowanym amorze.
  12. siimon

    Gruzoria

    Na maratonie masz czas na takie sesje? Chyba, że w telewizji akurat reklamy były, to rozumiem
  13. Niby po czym to wywnioskowałeś. Mówisz jak serwisant, w rowerowym za rogiem. Z wymianą tych piast też bym się nie spieszył. Jeżeli w środku będzie rdza to być może, ale jeżeli kulki i bieżnie będą gładkie to wystarczy nasmarować. Jeżeli jeszcze nigdy tego nie robiłeś to w necie znajdziesz masę poradników no i oczywiście niezbędne będą odpowiednie narzędzia.Zawsze warto rozważyć wizytę w jakimś sprawdzonym serwisie.
  14. Serwis piasty zawsze warto zrobić, a że koła nie od kompletu to co z tego. Nie ładował bym się w klamkomanetki, bo co jeżeli za chwilę zechcesz założyć tarczówki? Reszta jak już wspominałem zależny od budżetu. Bez tej wiedzy mogę polecić Ci manetki XT i taką też korbę, kasetę i łańcuch.
  15. Osprzęt nie jest najwyższej klasy. Więc cudów nie będzie. Myślę, że najlepiej jeżeli zaczniesz od wymiany linek, dobre klocki hamulcowe. Serwis piast i suportu by się też przydał. Porządna regulacja na koniec. Jeżeli to Cię nie zadowoli to zostaje wymiana na coś lepszego ale to już dopasowujesz sobie do budżetu.
  16. Już widzę opisy w rowerowych gazetkach reklamowych 33 biegi!!
  17. Jak się zmęczysz to i drzemkę będzie gdzie uciąć, szczególnie w połączeniu z tymi podkładkami pod mostkiem. Tylko kołderkę musisz wozić.
  18. Widelec odesłany. stosowny papier podąża tuż za nim. Mam nadzieję, gość szybko odda kasę bo muszę kupić coś innego, z sądami też mi się nie chce bawić ale jak trzeba będzie to trudno. Zastanawiam się czy niezależnie zakładać spór na allegro...?
  19. @@djzatorze, jeżeli znajdziesz taniej amortyzator tej klasy to bardzo chętnie kupię. Sprzedawca Fong1000 jest trochę oderwany od rzeczywistości bo "przecież amortyzator nie jest nowy i stery też dałem". To nic, że tylko bieżnie są nowe a reszta nie dość, że z innego kompletu to zużyta. Oczywiście odsyłam.
  20. Z prawną stroną sobie poradzę, kodeks czytać umiem więc nie ma potrzeby, żeby siać tu różne domysły. Proszę tylko o ocenę stanu technicznego. Bo mnie się wydaję, że rysy w tym miejscu dyskwalifikują amortyzator ale może się mylę..?
  21. Widelec był dobrze zapakowany a do tego było spuszczone powietrze i spięty trutka tak, że rysa była schowana w goleni. Mój rower już duszo przeszedł więc pod tym względem przestałem być estetą i jakoś mi to nie przeszkadza ale boje się, że zacznie w tym miejscu wciągać bród i szybko się wytrze. Skrobnąłem mejla do sprzedawcy, jak do rana się nie odezwie to go odsyłam.
  22. Cześć, Wylicytowałem amorek jak w tytule. Poniżej cytuje opis aukcji, na załączonych zdjęciach do allegro nie dało by się dostrzec uszkodzeń, które są widoczne tylko z bliska. Amortyzator ma niestety zadrapanie na anodzie plus rysy na całej długości dolnych goleni. A paczce nie było też sterów o których pisze sprzedawca. Zastanawiam się czy bezwzględnie odsyłać towar, czy te rysy nie są szczególnie groźne? Jako, ze amor do transportu miał spuszczone powietrze te uszkodzenia nie mogły powstać z winy kuriera. https://drive.google.com/file/d/0BzEzYdPDvCaxeGUwVTcxMVpnY28/view?usp=sharing https://drive.google.com/file/d/0BzEzYdPDvCaxdnpKODc2eEVEZVk/view?usp=sharing
×
×
  • Dodaj nową pozycję...