Ja bym się jeszcze wstrzymał chwilę z tym zlotem aż trochę ludzi jeszcze dojdzie. Następnie zorganizujemy zlot integracyjny Wszyscy się będą mogli poznać.
No racja 200km na cały dzień to nie taki straszny dystans ale zgadzam się z Devilkiem bo cały dzień to ja bym chętnie pojechał. Ale jak zostawię żonę samą to będę wysłuchiwać przez dwa miesiące jak ja mogłem :/ Taki los.
Ja bym chyba sie zapłakał jak by mi w stajni stała taka rakieta i nie mógł bym na niej teraz jeździć :/ Skorpion dobrze że nie upadłeś na głowę bo nie miałeś kasku. Mogło się to troche gorzej skończyć niż potłuczona ręka.
Ja stosuję tylko 1 zabezpieczenie nie do obejścia. Nie zostawiam roweru samego nawet na minutę. Jak idę na rower sam to nie jadę do sklepu a jak z kimś to ktoś zostaje z rowerami.
Jakieś znaki szczególne? Przecież nie będzie się biegać za każdym Analogiem i sprawdzać numerów. Przydała by się jakaś foteczka. Powodzenia i życzę szczęścia w poszukiwaniach.
Nie znam tego licznika ale ja kupiłem dwa lata temu tego http://allegro.pl/licznik-rowerowy-sigma-bc-1609-przewodowy-abp-i2090578527.html i mogę polecić z czystym sumieniem.
Zawsze wolałem dać trochę więcej kaski i kupić sigme sport a nie jakieś nieznane firmy. Teraz fajnie potaniały bo ja zapłaciłem ponad 120zł.
Niestety sezon powoli będzie podążał ku końcowi, ( mam nadzieje że nie za szybko . Paweł najprawdopodobniej masz wilgoć w garażu więc najlepszym wyjściem było by zmienić miejsce postoju roweru. Jeśli zaś nie ma możliwości zmiany miejsca to kup pokrowiec na skuter lub rower - powinno pomóc.
Ja moje pedały rozebrałem na części pierwsze. Wysypałem kuleczki, wyczyściłem i dałem na nowym smarze. Potem poskręcałem bez luzów i naprawdę teraz jestem zadowolony
Spróbuj wypsikać tarcze i klocki preparatem motoryzacyjnym do odtłuszczania hamulców ( benzyna nie bardzo się nadaje bo jest trochę tłusta) Można też wyjąć klocki i trochę drobnym papierem ściernym przejechać. Jeśli masz fabryczne klocki to nawet się nie męcz tylko zainwestuj w jakieś lepsze, poprawi Ci się skuteczność hamowania i piski powinny ustać. Pamiętaj że dużo kloców lubi wyć przy jeździe w mokrych warunkach
Ja bym z tymi oponami tego nie podarował no chyba że jest tak jak mówi Maniak (hamowanie na zablokowanym kole)
A co do wyboru opon to sam stoję przed wyborem jakiś zwijek ale to nie takie proste bo wybór jest spory i uzależniony od terenu na jakim się jeździ
najczęściej.
Dziwna sprawa z tymi oponami :/ może rower był źle przechowywany na magazynie i opony się szybciej zestarzały, dlatego teraz tak się zużywają, tak czy inaczej nie może być i serwis powinien coś z tym zrobić !
Współczuje utraty roweru :/ mam nadzieje że się odnajdzie a ten który odważył się go ukraść zostanie złapany i ukarany !
U mnie w pracy znajomej też ukradli rower z pod domu i miała szczęście bo z mężem na spacerze po miesiącu trafili na faceta który kupił ten rower
w ich mieście. No i tak odzyskała swój rower. Więc miej nadzieje.
Ja swojej maszyny wole nie zostawiać nawet na chwilę bo licho nie śpi a do pracy mam poskładanego takiego gracika że jak mi ukradną to nie będę
się zalewać łzami.