Dezent

Bo skutki ostatnich burz.

Nieaktualne, kupiłam Raidona.

Cały zakurzony jedynie. Sucho jak na pustyni co widać po trawie

Bo czekamy na wyniki

Mój obecny amor Rock Shox XC30 po 11000 km przebiegu nadaje się do kapitalnego remontu. Niestety nie mam za bardzo na to czasu, ani chęci gdzieś go wozić po serwisach bo wszędzie mam daleko. Za dwa tygodnie kolejne zawody MTB. Postanowiłem zakupić nowy amortyzator. Startuję w amatorskich rajdach MTB. Nie potrzebuję nic z górnej półki, bo i tak zamierzam na przyszły sezon kupić nowy rower. Znalazłem 3 amortyzatory, które mieszczą się w kwocie jaką na ten cel dysponuję. Chyba, że polecicie coś innego lub tańszego. Poniżej moje typy. Bardzo proszę o pomoc w wyborze bo czasu niewiele 1. ROCK SHOX SILVER 30 2. SR Suntour RAIDON XC RLR AIR 3. RST AERIAL RL

Vento 4. Za kilka dni minie rok jak go mam

Bez piwka ???

Kusząca propozycja. Ja bym brał.

Maxxis Ardent Skinwall 29x2.25

Pierwszy raz tam byłem.

Bo Zielona Śluza

Jeden jeździ rowerem na piwo i wystarczy mu 3x7 jak 25 lat temu. Inny startuje w zawodach i potrzebuje 1x12. Pozdrower

Wczorajsza pierwsza jazda Kawasaki

Bo dziś szosa

Bierz Meridę. Tez Spec na tym osprzęcie powinien kosztować ze 2000 zł.

Kolega jeździ i butelki zbiera

He he... trzy lata też tak mówiłem Kupiłem rower za 3000 zł i teraz została już z niego tylko rama i amor. Reszta wymieniona.

Ujeżdżałem dziś Kawasaki

Bo robi się zielono

Bo zawody zaliczone

Bo znowu fajna miejscówa

Bo ostatnie przygotowania do niedzielnego startu

Bo łąki łan