-
Liczba zawartości
960 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez iza121
-
moim zdaniem to działa tak: "może się przyda, a jak nie teraz to za lat kilka" akt wandalizmu też nie jest wykluczony ale patrząc na to co ludzie zabierają ze sobą, na zasadzie, bo może się przyda albo będzie pamiątka to woła o pomstę do nieba. Ostatnio np. widziałam jak jeden gość zabiera do plecaka kawałek kolczatki z płotu może to było miejsce już historyczne ale po co mu ten kawałek kolczatki może sobie nad łóżkiem zawiesi niestety, także nie potrafię zrozumieć takich zachowań może to brak świadomości......
-
jak to czemu ukradli - do ogródka może się przydać , Polak niestety ukradnie wszystko, nawet papier toaletowy z pociągów znika, a co dopiero się dziwić takim kranikom - straszne to ale prawdziwe
-
W ogóle to w sandałach konkretnie w góry bym się nie odważyła wyjść, zresztą jak sobie wyobrażę kamyki w sandałach... buuu ja +/- tyle robiłam w tych swoich pechowych Produkty ccc były jakieś 3-4lata od rozpoczęcia działalności w porządku później też przestałam z ich oferty korzystać.
-
mcarthura mam akurat sandały, 3 sezon i niestety już ostatni (bo pękła w pół podeszwa) ale jak na cenę za którą je kupiłam (promocja na jakieś 50zł) i czas użytkowania to są godne polecenia. Tylko z tymi markami to tak jest, że raz im coś wyjdzie, a raz nie np. najzwyklejsze adidasy z gosportu funkcjonowały u mnie z 3 albo 4 sezony, natomiast "wylajtowane" a'la trekingowce z tej samej firmy z miesiąc (reklamacja uznana), także rozbieżność ogromna, można trafić i cieszyć się produktem, a równie dobrze w obrębie tej samej marki można się na niej zawieść, a jeśli byłby to pierwszy zakup to całkowicie zniechęcić do kolejnych Spacerami w Wiśle, brzmi intrygująco
-
Całkiem zwyczajnych w takich do jakich były przeznaczone, głównie śnieg, prawie asfaltu nie widziały, niemniej jednak większość butów (oczywiście z wyjątkami) starcza mi na dużo, dużo dłużej przy takim samym zastosowaniu.
-
Nie jest, aczkolwiek podałeś ją jako przykład dobrej inwestycji, dlatego pojawił się też mój komentarz o butach tej firmy, a od produktu z przeznaczeniem w trudny teren (tak były oznakowane przez firmę) też wymaga się czegoś więcej niż pęknięcia na zgięciu w tak krótkim czasie.
-
nie wiem jak z plecakami ale w butach turystycznych hi-tec pochodziłam może 2 miesiące - co prawda uznali reklamację ale niesmak pozostał. czarny crosso widać ma dość ciekawy materiał - wystarczy przetrzeć i czyste - czy to tylko takie złudzenie wizualne zdjęcia?
-
ale ta trawka to fajny retusz przeszła
-
u to nie fajnie. To powstało, tak bez wyraźnego czynnika sprawczego?
-
[Tychy] Skradziono Specjalized DEMO 8 i GT Force Carbon
iza121 odpowiedział P1u70 → na temat → Skradzione
Takie rowery (w ogóle jakiekolwiek rowery) trzymane na klatce schodowej, to trochę jak proszenie się o kradzież -
zależy po jakich korzeniach i po jakich zjazdach z tym się zgadzam w 100% to jest właściwie sedno sprawy, czyli dokonanie świadomego autonomicznego wyboru kierunkując się własnymi potrzebami, niestety ale dużo osób ma z tym duży problem. Kupują byle co, byle było, mieszczuchy bo jest modnie, rowery do dh (młodzież) też dlatego, żeby było modnie i fajnie, a nie tędy droga. Mało jest tych świadomych kupców.
-
Wszystko można, tylko jeszcze trzeba wiedzieć do czego to coś ma głównie służyć. Nie wyobrażam sobie kupić roweru miejskiego do jazdy w terenie, tylko dla tego, że można. Z prostej przyczyny do całości szczęścia potrzebna jest jeszcze przyjemność. Nie mniej jednak istnieją trasy w lesie które można przejechać bez problemu składakiem, czy bobikiem. Ostatnio w lesie spotkałam gościa, który prawdopodobnie chciał (może właśnie zainspirowany forumowym tematem?) udowodnić, że można, obserwowałam go chwilę kręcącego się po lesie w miarę prostą utwardzoną drogą, później się minęliśmy i nagle zaczął jechać moją trasą, ewidentnie za mną (bo jeszcze przed chwilą jechał w drugą), tylko odechciało mu się po ok 100m, bo droga z utwardzonej zrobiła się nagle korzenista i nie równa. Podsumowując, moim zdaniem każdy powinien zakupić rower do terenu w jakim się najczęściej porusza, nie dlatego, że jest taka, a nie inna moda i nie dlatego, że się da To jest dowód na to, że się wszystko da :
-
Ma pytanie, czemu ciągle nawiązujesz do miejskich ?
-
[Odchudzanie] Jazda na rowerze a spadek masy ciała
iza121 odpowiedział Gruby120 → na temat → Dieta i odżywianie
interwały tak ale dla osób, które już są trochę obyte z daną dyscypliną sportu prędkość 15km/h dla co niektórych może być już intensywnością, przy której się zmęczą, dużo zależy od kondycji, przyzwyczajenia organizmu i terenu po jakim się poruszamy Intensywność w trakcie rozpoczęcia przygody ze sportem jako takim (np tak jak tu jazdą na rowerze) moim zdaniem powinna być taka, aby w miarę swobodnie prowadzić konwersację, dobry w tym wypadku byłby również pulsometr (ale początkujący i tak go najczęściej nie posiadają), wraz ze wzrostem wytrenowania, należy zwiększać intensywność. Dlatego, też dobrze byłoby na początku trenować pod czyimś okiem, ktoś kto nie miał kontaktu ze sportem nie zna reakcji swojego organizmu, często nie jest obiektywny, bo z początku ambicje biorą górę i w ten prosty sposób może przegiąć z intensywnością zarówno w jedną (zbyt intensywne trenowanie) jak i w drugą stronę (zbyt mała intensywność). -
[smarowanie] łańcucha - ile czasu czekać do jazdy?
iza121 odpowiedział Branick → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
To co ile się smaruje zależy od: - warunków w jakich użytkowany jest napęd - użytego smaru - zauważyłam, że również od ilości biegów w napędzie (i tak przy 27 smaruje się częściej, niż np przy 21) To wszystko przekłada się na to, że możemy smarować z konieczności np co 50/100km ale może być też tak, że przejedziemy 500km i będzie dobrze. -
[Odchudzanie] Jazda na rowerze a spadek masy ciała
iza121 odpowiedział Gruby120 → na temat → Dieta i odżywianie
Właśnie najważniejsza jest regularność, z czym dużo osób ma problem, uważam, że dla początkujących dobre jest uczestnictwo w grupach (właśnie np. spinning'owych etc) lub jazda z parze z inną osobą - takie coś zawsze mobilizuje (dzięki świadomości, że ktoś "na mnie" czeka). Po za tym początkujący nie powinni się zarzynać i uprawiać dyscyplinę, która sprawia im przyjemność i radość. Zmuszanie się do sportu nie sprawi, że nagle taka osoba zacznie regularnie uprawiać sport, wręcz przeciwnie najprawdopodobniej się zniechęci - w-f to jest prawdopodobnie jeden z czynników, przez, który bardzo wielu ludzi, nie uprawia żadnej dyscypliny, a wręcz nie lubi sportu Kolejna sprawa to dieta, która powinna być dostosowana, do wysiłku i dobrze zbilansowana. Nie powinna być ona ani zbyt drastyczna ani restrykcyjna. Zbyt dużo wyrzeczeń, spowoduje frustrację, która w szybkim tempie może przerodzić się w nagłe napady na jedzenie, czy ulubioną strawę. Ważnym czynnikiem psychologicznym, jest też rodzina, czy znajomi, a szczególnie ich podejście do zmiany stylu życia danej osoby -
taaa, bo teraz ten klocek jest ustawiony zupełnie inaczej niż na 3 fotce od góry
-
to nie wina roweru, a techniki jazdy łysa opona (zapewne hamujesz w sposób nieprawidłowy), a przetarcie to nieprawidłowo ustawione klocek widać na zdjęciu, że pięknie dotyka gumy (a nawet jeśli by nie dotykał, to hamowałeś właśnie trąc o oponę) a myślisz, że w drugą stronę do nie działa? Niestety ale panowie potrafią się rozebrać nawet na ulicy i też o zgrozo nie patrząc na to jak wyglądają.
-
[Kask] Po co to komu? Jaki wybrać? Za ile?
iza121 odpowiedział jelen → na temat → Ochrona, dodatki, akcesoria
jest ale "młody" powinien go przymierzyć, no chyba, że chcesz kupić dzieciakowi niewygodny kask -
[Kask] Po co to komu? Jaki wybrać? Za ile?
iza121 odpowiedział jelen → na temat → Ochrona, dodatki, akcesoria
spokojnie idzie znaleźć takie kaski na większe głowy, tylko, trzeba odpowiednio poszukać modelu, najlepiej nie kupować takiego na styk, więc jeśli jest kask do 62cm to lepiej wziąć ten (o ile po przymiarce pasuje i jest wygodny). -
bo to wszystko od dziabongów, gdyby to miało być oryginalne albo nie z Chin, to by tyle nie kosztowało
-
Chinladia, ja się przymierzam do zakupu, kilka osób kupiło, dotarło, tylko na dziwną rozmiarówkę co niektórzy narzekają.
-
to będzie chyba to samo http://www.monton-cycling.com/ ? a ciut taniej wyszłoby w ostatecznym rozrachunku
-
hehe boso, drugi Cejrowski
-
w japonkach na rower , a teraz tak poważnie i nawiązując do spodenek mają na końcu nogawek zakończenie z gumką, czy zwykły materiał? Ciekawe jak będzie w nich z komfortem na dłuższych dystansach i z trwałością samej wkładki.