Witam,
Wypada się na dzień dobry przedstawić a więc nazywam się Przemek, i wracając trochę do tematu głównego chciałbym się podzielić wrażeniami z eksploatacji Majstra po 3 miesiącach i 1250km przebiegu.
Mam 176cm, słuszne 98kg i wziąłem ramę 19”. Rower kupiłem z odbiorem osobistym, na miejscu sprzedawca wszystko wyregulował więc nie mam odniesienia do kupowania z przesyłkami.
Na dzień dobry przed pierwszą jazdą wyrzuciłem niesławne gofry i pierwotnie zamontowałem gripy ze starego Kellys’a Axis (btw: skradziony w 2011 o 2:00 z balkonu w bloku na 2 piętrze), no i zamontowałem od razu pedały SPD M520. Ze zmian to tyle cała reszta to seria. Rower przez 1250 km spisuje się wyśmienicie z 2 małymi zastrzeżeniami. Od samiutkiego początku piszczy przedni hamulec, nie pomogło odtłuszczanie obręczy, montaż klocków na grosika, wymiana klocków na 3 kolorowe „nie piszczące” z Accenta a nawet przeszlifowanie obręczy delikatnie papierem ściernym. Pogodziłem się z tym, w przyszłym sezonie wymienie na jakieś Tektro. Druga sprawa to również od początku szczelanie, pykanie, stukanie z okolic korby, suportu. Nie pomogło dokręcanie, smarowanie i inne zabiegi. Prawdopodobnie suport fabryczny marnej jakości, ale da się z tym żyć. Co do reszty to rower absolutnie wart każdej złotówki na niego wydanej, przerzutki przód, tył działają bez problemów. Łańcuch do dzisiaj daje radę, luzów specjalnych nie zauważyłem. Rama bez pęknięć i śladów budzących niepokój, lakier zwłaszcza klar mógłby być ciut grubszy, bo tu i ówdzie lubi sobie delikatnie odprysnąć. Tylna opona troszkę się zużyła co przy przebiegu 1200 km dość dziwne, no ale wiadomo CST to nie highend więc czepiać się też nie będę.
Podsumowując za te pieniążki to nie ma się co zastanawiać nad Meridami, Krossami, Kelly’sami tylko brać od razu Kandsa.
Pozdro
PS: Gripy z Kellys’a obecnie poszły w ….. bo guma się już strasznie zużyła i założyłem najzwyczajniejsze w świecie gripy z gęstej pianki. Za 8,99 kupiłem takie 38 cm i starczyło jeszcze na owijkę rogów i powiem wszystkim że jestem mega zadowolony.