Moim zdaniem nie warto zawracać sobie głowy tylnym hamulcem bo tylne koło ma niewielki udział w całkowitej sile hamowania. Podział siły przód tył jest mniejwięcej 80/20. Poza tym skuteczność przedniej tarczówki będzie większa niz starych przednich i tylnych hamulców razem wziętych.
Ja bym wywalił tył i jeździł tylko z tarczą z przodu. Osobiscie nie pamiętam kiedy ostatnio w moim tribanie 3 naciskałbym tylny hamulec, bo po co bym miał to robic? żeby mi tylne koło zaczęło tracić przyczepność i myszkować na boki?
PS.
Tak sobie teraz mysle ze 80%/20% to raczej samochodu dotyczy, bo w rowerze decyzja o podziale siły hamowania zalezy od rowerzysty. Wydaje mi się ze najefektywniej zatrzyma się rower gdy przód będzie 100% a tył 0%