kosa23

Akurat tak nie jest, różnią się objętościami komór (SID ma mniejszą) i dlatego działają inaczej. Po drugie mam (i, żeby było śmiesznie, będę miał teraz po raz kolejny, przy "konwersji" na 29'') Foxa i zamiar zamiany na Rebę W Scottcie płaci się za markę, tutaj pewnie za jakość wykonania ramy. Ale czy warto tyle dopłacać, w przypadku ramy aluminiowej - wątpię. Koszt zmiany ramy alu jest relatywnie niski, czyli krótko - ja bym nie uzależniał decyzji od producenta ramy , przy takiej różnicy cenowej, bo ta różnica jakości będzie raczej niewielka. Jeśli zależałoby mi na jakości, to dozbierałbym do ramy karbonowej, jak nie teraz, to później. Aha, no i geometrią się trochę te ramy różnią. Tzn wszystkie ramy wymieniane w temacie. Na to główną uwagę bym zwrócił.

Źle się zmierzyłeś i tyle, żeby Ci dalej nie mieszać. Jeśli będziesz miał jeszcze jakieś wątpliwości, to rzuć okiem na to, co wkleiłem na poprzedniej stronie...

Źle Ci wyszło, na pewno źle się zmierzyłeś. Virtual Top Tube to tutaj po prostu odcinek poprowadzony równolegle do podłoża, od środka główki ramy do środka sztycy (dlatego wirtualny - sztyca jako linia przedłużająca rurę podsiodłową ramy), ja np mam dla XC między 62 a 63cm (przy 185cm wzrostu). Sprawdź jeszcze raz przede wszystkim: forearm, arm, lower leg, sternal notch. Wszystkie masz o kilka cm większe od moich, Inseam zresztą też trochę, ale to akurat jest możliwe.

Aa, na początku bezpieczniej kierować się raczej pomiarem dla All Mountain, tzn jeśli nie masz wyrobionego zdania na ten temat.

http://www.competiti...fit_details.pdf

Ale ładny rower, zdjęcia też! I nawet opony

Nie do końca to, ale dużo można tu sobie policzyć http://www.analyticcycling.com/ ,

No offence, nie chciałem ograniczać ;D Chodziło mi tylko o ramę.

Ale sprzęt się zmienił, a wyglądu dałbym mu z 1,5 kg mniej Mam pytanie - jaki serwis wybrałeś do zaplotu kół ? Z K24 (czyli i z K18) dobrze grały a2z półmetaliczne. Aha, amor jak najbardziej, ale przy ramie lżejszej ~500g efekt będzie mniej więcej jak przy przeciętnych (tzn oproporcji wagi części) kołach lżejszych o ~200g - IMO od tego miejsca alu HT już się nie opłaca, więc może zastanów się nad nieoclonym karbonem, albo ew już fullem, jeśli ci odpowiada. Jeszcze jedno - czemu rower nie jest w "Manii lekkości", tylko tutaj, skoro wszystko rozkręcane i liczone co do grama?

Cóż, ja jestem w takim razie niechlubnym przykładem braku profesjonalizmu polskiej Służby Celnej I to 3 razy z rzędu na początku tego roku , wszystkie zamówienia z Chin - raz rama (btw, 1000 z groszami z przesyłką), dwa razy rurki. Może do czterech razy sztuka,ale... zaryzykuję/dam im jeszcze jedną szansę

http://www.forumrowerowe.org/topic/92883-karbon-made-in-china/page__view__findpost__p__889144__hl__karbon__fromsearch__1 Jestem jak najbardziej za, ale brutalna prawda jest taka, że kupuje się kota w worku. Ja ze swojej do szosy jestem w każdym razie zadowolony.

Nie no, bez jaj

Ja to mam akurat. Zwykły lekki smar na suche warunki, coś jak FL czerwony. Nie łapie syfu , wystarcza gdzieś na 80km. Tym dopiskiem na "wszystkie warunki" jednak bym się raczej nie sugerował P.s. Tzn, Brunox

Ta żółta naklejka podoba mi się, rower wygląda bardziej oryginalnie, a korba pasowałaby może jakaś czarna z czerwonymi wstawkami. Zresztą czerwona też nie jest jakaś tragiczna (kolorystycznie, bo z Aerozine miałem styczność), ale to może moja wyższa szkoła jazdy

Niedawno wyszła nowa płyta Mastodon, The Hunter. I co lepsze z niej: http://www.youtube.com/watch?v=s4Coa-tftNY

Trochę przejaskrawił z tym dramatycznym wzrostem tarcia, poza tym Brunox też zostawia jakąś tam warstwę smaru, ale generalnie zgadzam się, że nie należy go traktować jako środek smarujący. Zresztą nie ma potrzeby takowego używać, wystarczy czyścić golenie i uszczelki z wierzchu z brudu (np tym Brunoxem ze szmatką i pędzelkiem ) i serwis co jakieś 3 tyś km w średnich warunkach. Nie musisz też robić amorowi "maseczek" z wazeliny na noc

Tak jest, ale w przypadku "zwykłego" Poplocka. Jest jeszcze Poplock z regulacją kompresji. Zresztą, jak pamiętam, jest o tym w instrukcji, którą dają z amorem. Przy okazji można tam znaleźć większość odpowiedzi na pytania z kilku ostatnich postów Adrianox360. Albo w tym temacie, kilka stron wcześniej http://forums.mtbr.com/shocks-suspension/converting-rock-shox-poploc-pushloc-regular-knob-563800.html Brunox jak najbardziej jako środek głównie czyszczący, a stricte na uszczelki bardzo dobry jest smar silikonowy (mam w sprayu). Wazeliny nie przyszłoby mi do głowy stosować i odradzam...

To był poważniejszy przypadek Pewnie kolega miał pecha.

Możesz powiedzieć czy szprychy masz mocno naciągnięte, czy może np łatwo je "ściągnąć" dłonią? Pytam się, ponieważ kolega zaplatał u niego koła, jakiś rok temu,(na revo i Crestach) i szprychy miał luźne - może wypadek przy pracy, a może po prostu ja nie umiem tego ocenić i w tym układzie tak musiało być. Wiem, że trudno to zweryfikować, ale trochę mnie to zastanawia, w każdym razie. Acha, co do tej sztycy, to oczywiście montujesz na pastę do karbonu? Jeśli zjeżdża przy użyciu pasty, to nie mam pojęcia.

Już miałem napisać, że duży "odchył" wagowy ma ta rama (porownując do artykułu z waszej strony team29er), ale widzę, że deklarowana waga +/-1400g ze strony Zaboosię mniej więcej zgadza - zaskakująco dużo jak na karbon. No i zgodzę się z: , faktycznie takie kształty widuję od dłuższego czasu na ebayu, w OEMach z Chin , ale nie świadczy to o niczym, rzecz jasna.Mam pytanie co do kół, a w szczególności szprych i obręczy. Wiem, że płaskie szprychy powinny dać w efekcie koło odporne na "skręcanie" (czyli przy hamowaniu), ale jak jest ogólnie ze sztywnością boczną ? O obręczach pewnie wiele się nie da napisać, dopóki coś by im się (odpukać) nie stało, ale może jakieś wrażenia? Gdzie zaplatałeś koła? Akurat ważę podobnie do ciebie, więc twoje spostrzeżenia przydałyby mi się.

Właśnie tu się sprawdza to wymyślne "wsuwane" mocowanie kierownicy. Mi bardziej działają na wyobraźnię filigranowe ścianki przed mocowaniem : Singletrack World: Ritchey’s New C260 Stem Z tekstu wynika, że kierownicę można wyciągnąć przesuwając trochę w bok do miejsca, w którym jest cieńsza. Chociaż, na moim riserze czarno to widzę

Tak, ale, swoją drogą, trochę nietypowe to rozwiązanie.

Tego nie rozumiem? Tzn tego "zagięcia". Pocieszające, że ktoś jeszcze ma z tym problem : Effective Seat tube angle??? Sta in low position???? A powodem tego jest ZAGIĘTA rura podsiodłowa w Stumpjumperze pod 29'' BTW, troszkę offtop

Aa, chyba załapałem Wymiar górnej rury horyzontalnie jest JUŻ podany w obu. Jakoś tak założyłem, że możne jeszcze "DODATKOWO" uwzględnić ten kąt. Czyli, jeśli chce się zwiększyć kąt w XTC, trzeba skrócić TTH. Hehe

Tzn, miałeś na myśli, że pomiar horyzontalny robi się do przedłużenia podsiodłówki, czyli do sztycy? Abstrahuję już od tych faktycznych wymiarów, bo różnią się w zależności od rocznika dla Gianta i do tego jeszcze nie wiem co znaczy "actual" i "effective" seat angle w Specu (mógłbyś wyjaśnić może?), ale zakładając, że to XTC ma mniejszy kąt podsiodłówki i, powiedzmy, taką samą długość górnej rury mierzoną horyzontalnie, to chyba logiczne, że siodło będzie cofnięte dalej od kiery, niż gdyby podsiodłówka była nachylona pod większym kątem (jak zakładam, że jest w Specu). A to, jak się jeździ na jednym i drugim i jak powinno być to siodełko ustawione względem suportu, pomijam. Chodzi mi o sam fakt, że efektywna długość górnej rury mierzona tak jak zwykle się mierzy - od siodełka do kiery (czy "zasięg", jak kto woli), jest większa przy mniejszym kącie podsiodłówki, czyli w XTC. I, co najwyżej, taki kąt może sprawiać trudność właśnie przy wyregulowaniu siodełka względem suportu, ale to przecież nie znaczy, że po przesunięciu siodełka bardziej do przodu, "skróci się" górna rura, po prostu zniweluje się różnicę do tego kąta w Specu i zostanie mniej miejsca w mocowaniu sztycy na wysunięcie do przodu. Uff Chyba, że jakoś błądzę